podniecaja mnie zdrady męża

dziekuję lubiękiedy... ale jeszce było by fanie znalejsć odpowiednią żonę dla mnie, była byś zainteresowana?

No właśnie,częściej spotkałam, że podnieca to mężczyzn... a kobiety?

oj tak, mam przeczucię że Lubiękiedy będzie bardzo zainteresowana:)

Najszybszy wredoto mała! :D Skąd Ty to możesz wiedzieć? :P

Witam, jestem też jedną z tych żon która podnieca się na myśl męża z inną ;) Niestety mój mąż mnie nie zdradza. Miał kilka kobiet (moje koleżanki) ale były to układy razem ze mną w trójkącie. Nie powiem żeby to mi się nie podobało bo to były cudowne chwile ;) ale... hmmm tak myślę że gdyby on tak sam na boku... to mmmmmmm Tylko jak go sprowokować?

Moja kobiete tez to bardzo podnieca. Nie jestesmy po slubie, ale jestesmy kochajaca sie para juz od 6 lat. Nie uznaje zdrady w zadna strone, uwazam ze jest to bolesne i tak naprawde niedopuszczalne w zwiazku. Sam jestem monogamiczny i nie mysle o innych kobietach w kontekscie seksu bedac z moja ukochana, ale...no wlasnie. Kiedys ucielismy sobie na ten temat dluga rozmowe i na szczescie podejscie do zdrady mamy podobne. Ale trzeba dokladnie sprecyzowac czym jest zdrada. Wyszlo wtedy, ze moja ukochana bardzo by podniecil moj seks z inna kobieta. Oczywiscie bez uczuc i za pelnym przyzwoleniem, a raczej za namowa mojej kobiety. Powiedzialem ze raczej mnie to nie kreci, ale ona zdawala sie drazyc temat. Pierwszy raz jak dalem sie namowic to byl trojkat, a potem juz sie tylko przygladala. Od tamtego momentu co jakis czas przyprowadza mi pewna swoja kolezanke, ktora jest bardzo ladna i seksowna, ale w ogole nie jest w moim typie. Mialem n poczatku niewielkie opory, ale zakodowalem sobie, ze robie to glownie dla mojej ukochanej, a widzac jak ja to podnieca i jak pozytywnie wplywa to na nasze lozko wyzbylem sie tych oporow. Mysle, ze nie tesknilbym za tym gdyby ten uklad sie ucial, ale tkwiac w tym ukladzie staram sie jak najbardziej dogodzic swojej kobiecie.

Co jeszcze ?:) oj fantazje fantazje:))

Zjawisko jest dosyć rzadkie, ale sie zdarza by kobietę podniecała niewiernosc męża. Czesciej dotyczy to facetów. Moja żona tez tak ma, każe sobie wymyslać historyjki podczas seksu jak to robię z inną. Niestety jak to kobieta oddziela fantazje od reala i twierdzi ze to nie jest do zrealizowania a szkoda ;( Zapraszam do dyskusji, bo temat ciekawy a troche umarł. Tajemnicza damo zaglądasz tu jeszcze?

Zawsze może być przy tej zdradzie o ile by chciała. 2 K + 1 M ciekawy układ :) W takim przypadku 100 % będzie ją to kręciło.Szkoda,że nie wiele kobiet się tym podnieca.Większość chce mieć wyłączność użytku :)

to jest ciekawy temat jak duzo jest dziewczyn, ktore zdecydowalyby sie na trwaly związek z facetem, jezeli te zrobilby zastrzezenie, ze bedzie je zdradzal przy kazdej okazji ? jak duzo pan potrafiloby go kochac ? jak duzo pan potrafiloby byc wierna ? jak duzo byloby tym faktem rozpalana w swoich fantazjach ? mysle ze nie duzo, 1 na 1000 ? Mysle, ze noszą w sobie gen milosci czystej Nalezy poddac je przyspieszonej reprodukcji

http://opowiadaniaerotyczne.biz/niewierna-%C5%BCona-t71/#entry71

mnie tez podniecaja zdrady meza :P 2 razy mielismy trojkat, ale najbardziej kreci mnie swiadomosc, ze wlasnie pieprzy inna kobiete, a ona pod nim jeczy. ale musze tez przyznac, ze nie jestem romantycznie zakochana w mezu. tzn. czuje do niego chemie, podnieca mnie, jak wyjezdza tesknie za seksem, nie za nim. poprzedniego faceta kochalam na zaboj i sama mysl, ze moglby mnie zdradzic doprowadzala mnie do spazmow. wiec mysle, ze faceci tez tak maja- jesli kochaja sercem, zdrada ich po prostu boli. jesli kutasem- podnieca :)

" mysle, ze faceci tez tak maja- jesli kochaja sercem, zdrada ich po prostu boli. jesli kutasem- podnieca" Mają, przynajmniej ja, chociaż nie wiem czy mogę się wypowiadać, bo nigdy nie miałem nikogo, ale nie dlatego, że "kochają kutasem". Jest to możliwe, jeśli związek nie polega na uzależnieniu od drugiej osoby, w takim związku nie jest możliwa np. zazdrość.

heh, prawdziwa milosc, ta z serca, zawsze wiaze sie z pewnego rodzaju zazdroscia. po prostu ta osoba jest dla nas tak cenna, ze sama mysl o zdradzie wywoluje bol. inaczej sprawa wyglada przy pozadaniu.

"prawdziwa milosc, ta z serca, zawsze wiaze sie z pewnego rodzaju zazdroscia" Nie zgadzam się, zauważ, że myślisz już wtedy o tylko sobie a nie o tej drugiej osobie i o tym co jest dla niej najlepsze.

wybacz, ale skoro nikogo nie miales, nie powinienes sie wypowiadac w temacie. tzn. nie obraz sie, ale po prostu nie znasz tej dzialki zycia. slowa nie wszystko oddadza, to tylko symbole. gdybys przezyl milosc, wiedzialbys, co dokladnie sie kryje pod tym slowem i jaka jest roznica miedzy miloscia a pozadaniem :)

poza tym ja akceptuje zdrady meza nie dlatego, ze tak jest dla niego najlepiej, tylko dlatego, ze mnie to podnieca. podobnie jak 100% wypowiadajacych sie tutaj. wiec, jesli zakladasz, ze ci tzw. otwarci na zdrady kieruja sie dobrem partnera, mylisz sie :P kieruja sie wlasnym dobrem- podnieceniem seksualnym, ktore wynika ze swiadomosci, ze dzielisz sie partnerem, etc. robia dobrze sobie, a przy okazji partnerowi.

"gdybys przezyl milosc, wiedzialbys, co dokladnie sie kryje pod tym slowem i jaka jest roznica miedzy miloscia a pozadaniem" Może nie miałem dziewczyny, ale bywałem zakochany w młodości i rzeczywiście wtedy byłbym zazdrosny i rzeczywiście by mnie to wtedy bolało. Właściwie to przeżyłem kilka miłości i to wieloletnich, z tym że żadnej zrealizowanej, nie jest więc tak, że nie wiem o czym piszę, ale mogę powiedzieć że wyrosłem z takiego rodzaju miłości. Wracając do tematu, nie wiem dlaczego cię to podnieca, ale nie widzę w tym nic dziwnego, ani tym bardziej nic złego. Myślę, ża sama musisz drążyć ten temat, może po prostu odczuwasz jego podniecenie, jeśli jesteście mocno ze sobą połączeni? to tylko taka hipoteza. Albo inna możliwość, mnie na przykład podnieca sprawianie przyjemności drugiej osobie i w ogóle sam fakt podniecenia drugiej osoby, a tu mamy przecież rozkosz dwóch osób twojego męża i tej drugiej, mimo, że bezpośrednio fizycznie w tym nie uczestniczysz, ale w jakiś inny sposób na pewno.

Forumowicze w fantazji jest fajnie jak żona zdradza, ale w rzeczywistości nie koniecznie. Ja mam takie doświadczenie opisywane na forach dumnie. w hotelu impreza zakrapiana i jest to prawdziwe doświadczenie. Spotkałem się z kolega ze studiów i oczywiście przesadziliśmy z alkoholem wspomnienia itd. żona pojawiała się i znikała obudziłem się o 8 w pokoju łóżko obok buło zaścielone. Przed dziewiątą drzwi się otwierają szpilki w ręku reszta w dużym nieładzie. Jesteśmy małżeństwem wtedy udałem że śpię opowiedziała mi że w ty ferworze straciła głowę że pan był pachnący i td. człowiek jest słaby z natury. Nie zburzyliśmy domu.

jak duzo pan potrafiloby byc wierna ? - wszystko fajnie tylko po co byś wierną komuś kto wierny nie jest? to niesprawiedliwe jak ktoś jest wierny zdrada bardziej boli a ja bym chciała żeby mój facet był o mnie bardzo zazdrosny,do szaleństwa

mnie to bardzo podnieca, ale mąż ma opory.

Jak was to podnieca to nawet nie jestescie polmozgami. Dokad zmierza ten swiat

GretaBarbo--ale wy facetki jestescie pieprzniete.Wy naprawde same siebie uwazacie za swiete a nas za jakichs dzikusow,chamow i nie wiadomo za kogo.A tu jak widac tak nie jest.Kto madrzejszy to o tym wie i nie trzeba mu takich przykladow na zywo.Wspolczuje waszym mezczyznom wlasnie z powodu-za kogo ich uwazacie.

Jak widac tu z tych opisow=-zjawisko wcale nie jest takie rzadkie jak niektorzy tu pisza.Pomyslcie ile tu jest osob na forum i policzcie ile osob to opisuje.Wiec?...

Ja p*****le o czym wy piszecie ...moj maz mnie zdradzil z moja kolezanka ...i zeby sie z tego powodu jeszcze podniecac

Tiaa, tyle że pisze tu jeden świr albo opłacany agent NWO, mający na celu niszczenie podstawowych wartości i rodziny.

powinnas byla wtedy tam wejsc, oni chyba na ciebie czekali ona przeciez tez wiedziala ze ty jestes w domu w normalnej sytuacji ona nigdy by sie nie zgodzila na sex gdy zona jest w domu, chyba ze chcieli cie sprowokowac abys dolaczyla i byli prawie tego pewni kazalas mu wyjsc, ale jednoczesnie cie to podniecalo powinnas sie chyba z nim dogadac na trojkat lub inny uklad moze ty powinnas tez znalezc sobie jakiegos wyuzdanego kochanka i pokopulowac na oczach partnera

chociaz popelnili blad ze sie nie przywitali, chociaz maz nie zaproponowal czegos...

jestem ciekawa czy podniecać cię będzie też pozytywny wynik na HIV albo wzw c.:D

Anastazja, jaki byl ten facet? swietny w lozku, z fantazja? gdyby przyszli, zaproponowali trojkat, zgodzilabys sie? czy chcialabys tylko patrzec a potem uprawiac sex z facetem? chcialabys zeby sex z nia byl bardziej perwersyjny, wuyzdany niz z toba? czy moze chciala bys po kochance kochac sie jeszcze ostrzej niz ona z twoim facetem?