Najlepsza dieta- zakochaj się lub zakochaj się i się roztańcie..

Z własnych obserwacji. Zakochanie, piękna sprawa, motylki w brzuszku fruwają, nie chce się jeść, tylko się myśli o tym jedynym. Dieta przychodzi sama z siebie, bo feromony buzują... Ale kiedy przychodzi regres to tez ie ma się chęci na jedzenie. Wtedy się śpi, pije , pali i rozmawia tylko o tym jedynym. Nie ma czasu na jeść. Nie ma się chęci, by jeść. Ja kiedy się zakochałam schudłam ze szczęścia kilka kilogramów. Kiedy się rozstałam schudłam z rozpaczy następne kilka. Teraz jak nic w moim zyciu się nie dzieje, a emocje już opadły .. tyję. Zakochujcie się dziewczyny. Mimo wszystko. To najlepsza dieta na świecie ;)