Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to takie przegrance

Stare barany mieszkajace z mamusia

Polecane posty

Gość _Malutka_
Mój mąż miał 31 lat jak się wyprowadził od mamusi :-) Oj ,jak mamusia rozpaczała ...co niedzielę musiał się u niej na obiedzie wstawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weggwegasdgagsdga
ta dyskusje uwazam za bez sensu! facet lat 30;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weggwegasdgagsdga
do _Malutka_ to ty nie jezdzisz do rodzicow/tesciow na obiad neidzielny albo sapotkania rodzinne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malutka_
Na początku jeździłam razem z nim. Potem przestałam. Obecnie on też nie jeździ zbyt często... Owszem rodzinne spotkania typu imieniny,urodziny itp to zawsze jeździmy, ale co niedzielę to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luftwafel
"dla ciebie czarna maso dla kogos innego zycie pod mostem z calym dobytkiem w plecaku oznacza wolnosc" oho, stary pryk zs mieszka z mamcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weggwegasdgagsdga
do _malutka_ to udana rodzinka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malutka_
weggwegasdgagsdga Po co miałam jeździć? Zdawać jej relacje co od pn do sb na obiad było? czy aby jej synuś głodny nie chodzi? przecież nie może być tak, abym dorównała gotowaniem teściowej...no coś ty...ona wszystko najlepiej potrafi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BSA - chlopczku , nie bronię w tym temacie nikogo , jedynie siebie . Ale zwróć uwagę na to jak próbujesz bronic swojej muskulatury . Patrz na to , że swoimi zdaniami grozisz ludziom . Zwróć uwagę na to , że znajdzie się ktoś odważniejszy , o mniejszej posturze masy ciała i zada tobie taki cios , którego nie przetrzymasz :) Człowieku , zastanów się nad tym co wypisujesz , bo to podlega pod paragraf .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weggwegasdgagsdga
_Malutka_ nie wiem macie jakies uorzedzenia ja mam zone, moja siostra meza i zazwyczaj sie spotykamy co niedzila a to na przyklad po to by omowic biezace sprawy wiek ok. 30 lat wsyzscy czworo ale juz tak jestesmy wychowani;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooo zawsze szczery
:D dlaczego tak nienawidzisz kobiet ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malutka_
,,ja mam zone, moja siostra meza i zazwyczaj sie spotykamy co niedzila a to na przyklad po to by omowic biezace sprawy wiek ok. 30 lat wsyzscy czworo ale juz tak jestesmy wychowani" Ale ja , ani mój mąż nie mamy ,,wspólnych spraw " do omówienia z teściową. To po pierwsze. Po drugie mamy dzieci i z nimi wyjeżdżamy na weekendy za miasto. A gdybyśmy pojechali do teściowej to dzieci musiałyby się nudzić i grzecznie przy stole siedzieć. Ona jest po prostu dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BSA a przerabiales kompa na maszyne do pisania? bo rozumiem ze przy takiej masie klawiatura nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malutka_
,,a jak na chodniku widzi takiego gościa jak ja, to przechodzi na drugą stronę." Ja jako kobieta nie przeszłabym na drugą stronę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zawsze szczery
wyzywasz iobrazasz innych. mowisz np do mnie kretynko? dobrze sie czujesz? umiesz normalnie dyskutowac czy juz cie twoj jad zeżarl? zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malutka_
BSA ,,_Malutka_-Od tego masz mózg i inteligencję, abyś sobie teściową podporządkowała, to ona ma cię słuchać i się ciebie obawiać a nie ty jej." Nie czuję żadnej potrzeby, aby ją sobie podporządkowywać. Nie mieszkamy razem.Ona ma swoją rodzinę, ja swoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefffek
wiekszość kobiet żyje całe życie na garnuszku faceta i jakoś nie robicie z tego wielkiego halo. mniej ambitni (obu płci) wybierają wygodniejsze zycie i nie mozna ich za to winic. nie pasuja wam tacy faceci, to się z nimi nie wiążcie. moja ex, z którą byłem w czasie studiów robiła mi z tego powodu wieczne awantury. zarabiałem 1500 i studiowałem zaocznie (nie tanio). ona zarabiała 1000 i wymagała ode mnie bysmy razem wynajęli mieszknie i wpierniczali tynk ze ścian cieszac sie swą niezaleznoscią. panne pogoniłem, studia skonczyłem, znalazłem dobra prace i przyszedł czas na własne. ona do dziś wydzwania i chce byśmy zaczęli od poczatku, ale ja juz podziekowałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz podziękuj panu że gadasz z mną przez internet a nie w realu, bo byś przeżywał teraz ciężkie chwile, gdybyś z mną w realu gadał cioto. czy moglbys mi to przyslac mailem? :-) adres mam w profilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefffek
ps. niezły jest ten neandertalczyk co dźwiga krawężniki :)) chłopie, ciesz sie, ze tacy jak ty ty sa w mniejszości na tym swiece, bo inaczej bysmy ciągle po drzewach skakali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malutka_
,,moja ex, z którą byłem w czasie studiów robiła mi z tego powodu wieczne awantury. zarabiałem 1500 i studiowałem zaocznie (nie tanio). ona zarabiała 1000 i wymagała ode mnie bysmy razem wynajęli mieszknie i wpierniczali tynk ze ścian cieszac sie swą niezaleznoscią." Nigdy nie kłóciłam się z mężem o pieniądze, nawet gdy ich kiedyś naprawdę nam brakowało. Tak samo jak nigdy nie przyjęłabym pieniędzy od swoich rodziców, bądź męża.Mój mąż tak samo. Wszystko co mamy zawdzięczamy własnej pracy.Nic nie jest moje , czy jego, wszystko jest nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zawsze szczery wyzywasz iobrazasz innych. mowisz np do mnie kretynko? dobrze sie czujesz? umiesz normalnie dyskutowac czy juz cie twoj jad zeżarl? zegnam do ciebie? to znaczy do kogo? jak masz na imie, gdzie mieszkasz, ile masz lat, wyslij zdjecie, profil FB i wtedy faktycznie bede wiedzial, ze mowie do "ciebie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I słusznie, a cioty takie jak "zawsze szczery" to srają z strachu jak widzą łysego, napakowanego gościa na ulicy, który się na nich patrzy. Cioty tak mają. to ty jestes taki lysy i napakowany? dawaj link do FB, obczaje te twoej 100kg krawezniki a mozesz masz jakis film ze stara bmw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malutka_
,,nie cierpie babochlopow" czyli mnie nie cierpisz:-) mimo iż z wyglądu jestem bardzo kobieca...to z charakteru...nie dam sobie w ,,kaszę dmuchać"... Nauczyłam się w życiu jednego nie okazywać strachu, nawet jeśli się bardzo boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefffek
BSA napisz cos więcej o tych krawężnikach. jakich technik uzyważ? potrafisz targnąć krawężnik 200kg? ile masz w bicepsie i w karku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakich technik uzyważ? skojarzyl mi sie kawal: Dziennikarka przeprowadza wywiad na siłowni z mięśniakiem, który na wszystkie jej pytania odpowiada: - yyyyyyy... - yyyhy.... - no... - eeee... W końcu zdenerwowana mówi: - Dobrze, to jeszcze ostatnie, krótkie pytanie - po co panu głowa? A mięśniak na to: - Jem niom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefffek
BSA nie napisałes o krawężnikach :( no nie bądź taki! napisz chociaz jaki był najcięższy z tych, które wyrywałeś. podbudowało to mocno twoje ego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs ty to zawsze masz problem
Juz tyle sie tu udzielasz :O i co z tego ? Kreci cie pewnie rozmowa z tepaymi strzalami..no coz, czego oczekiwac po tobie. Zalosna kreaturo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkalam do 38
Ja wam cos powiem w temacie. Z tym mieszkaniem z rodzicami, to zauwazcie, ze to przewaznie sa samotne matki no i te ich dzieci. Takie dorosle dziecko jest uzaleznione i na to uzaleznienie taka matka pracuje od najmlodszych lat. Taki dorosly, to jest jeden wielki wyrzut sumienia i uwierzcie, ze czesto serce sie wyrywa do wolnosci, a to poczucie winy wb zostawianej matki, ktora zrobi i powie wiele zeby je na nowo wskrzesic, ze taki ktos nie jest w stanie sie wyprowadzic. Moze to okrutnie zabrzmi, ale czeka az umrze, aby mogl odzyskac wolnosc. Nie pisze o wszystkich ale duzo jest takich wlasnie doroslych, co mieszkaja ciagle z mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×