Gdzie znaleźć wrażliwą dziewczynę ?!?

Blumen sądzę, że taki chłopak to skarb. Jak ja pamiętam chłopaka pierwszego musiałam sama jakoś zachęcać. Zobaczył, że mi na nim na prawde zależy i nic praktycznie już później nie robił. Teraz jednak robię tak jak dziewczyna którą opisujesz. Może ona też miała jakieś przykre wspomnienia z jakimś chłopakiem ? Takie działanie odstrasza tych, którzy czekają na łatwe i naiwne. Wartościowy i poważnie zainteresowany będzie walczył. To jakieś zabezpieczenie przed tymi złymi ludźmi. Tak samo w przyjaźni. Muszę bardzo kogoś polubić by mu bezgranicznie zaufać i móc dzielić się swoim życiem. Niemiłe i bolesne fakty z życia jednak uczą nas.

walcząca ze światem Oczywiście to było dawno (czyli dla mniej bystrych stary koń jestem) Warto było zapewniam .Na pierwszej imprezie gdzie byliśmy oficjalnie jako "para" nie jednemu szczęka opadła na parkiet.Prawda jest taka że ludzie oceniają po wyglądzie nie oszukujmy się ,większość tak robi.Wystarczyło że dziewczyna inaczej się ubrała ,no bardziej sexy ,do tego chłopak u boku i już ją zauważono.

AniołekDaleki11 Ona nie miała wcześniej żadnego chłopaka,poprostu bardzo nieśmiała była no chrobliwie nieśmiała.Ładna zgrabna tylko nie mająca sama o sobie dobrego zdania,strasznie zakompleksiona była i to bez powodu.Miała figurę ,wyraźną talię, ładną twarz a pewności siebie brak.Sama nie potrafiła powiedzieć dlaczego ma tak niską samoocenę,nie drążyłem z nią tego tematu zbytnio, bo się zaraz chmurzyła a wolałem ją w wersji pogodnej.Później nabrała trochę pewności siebie ale to trochę trwało ,to chyba jest coś w psychice jakaś blokada nie wiem ,ona sama nie potrafiła tego logicznie wytłumaczyć.Żeby sama z siebie się do mnie przytuliła ,to też swoje musiałem odczekać haha.Ale póżniej było fajnie ,mimo powodzenia jakie zaczeła mieć ,trutnie odlatywały z nadpalonymi skrzydełkami ,byłem jej absolutnie pewien, który facet by tak nie chciał?

/Szczerze mowiac wydaj mi sie, ze nie jest ona zadna zaleta charakteru (no chyba ze mowimy o wrazliwosci szczegolnego rodzaju np na piekno sztuki albo silnie rozwinieta empatie) a ty masz po prostu jakies idealistyczne wyobrazenie o ludziach wrazliwych (sa eteryczni, delikatni, mili itd)a tak miedzy Bogiem a prawda to raczej ciezko z nimi byc i oni sami maj pod gorke bo wszystkiego sie boja , byle pie**ola urasta w ich umysle do rangi zyciowego problemu a przeciwnosci losu zalamuja ich kompletnie dlatego zaleta jest wewnetrzna sila a nie wrazliwosc i krucha konstrukcja psychiczna PS no chyba, ze zwyczajnie uzyles zlych slow do opisu osoby o poznanie ktorej Ci chodzi moze np uczuciowa lub zdolna do wchodzenia w glebokie, autentyczne relacje miedzyludzkie byloby lepszym okresleniem/ u mnie to idzie w parze.Jestem empatyczna,związek to dla mnie coś wielkiego,musi być głęboka miłość ale jednocześnie wszystkim sie przejmuję i jestem nieśmiała. I myslę że dość często tak bywa

zresztą to taka zależność,jako osoba niesmiała mam mniej przyjaciół więc bardziej ich doceniam,skoro sie przejmuje wieloma rzeczami to także tym co czują inni ludzie.. tym samym dla jednych wrażliwość będzie zaletą dla innych wadą

Przeciez wrazliwe dziewczyny sa beeee...

dlaczego?? to co,lepsze zimne suki? nie wolisz żeby kobieta mocno Cie kochała,dbała o Ciebie?

Tylko gdzie taką poznać ?

Gyhihugihiguyf Są be dlaczego? Na jedną noc się nie nadają, to fakt bo nie ma raczej szans na to by zaciągnąć ją do łóżka, ale na stały związek są idealne. Potrafią się odwdzięczyć w taki sposób, że taki "plastik" przy nich wysiada.Miałem taką dziewczynę i wiem jak się z Taką laską fajnie żyje, przede wszystkim miałem do niej zaufanie cecha bardzo deficytowa obecnie.

Tylko gdzie taką poznać ?

@ BluMen orginal - miałeś taką dziewczynę? to czemu ją wypuściłeś? ;o @ Walczący z życiem - wszędzie jesteśmy, tylko nas nie widać tak bardzo :)

wrazliwe dziewczyny rzeczywiscie trudno poznac, poniewaz przewaznie są niesmiałe i unikają większego towarzystwa. często nie potrafią podtrzymac rozmowy i zwyczajny wstyd je blokuje. jak powiedział slusznieBluMen14, potrzeba do nich podejscia i cierpliwosci

Już pisałem o tym na kafe tak w skrócie:Parą byliśmy jakieś 3 lata, miałem możliwość dostać niemieckie obywatelstwo skorzystałem z tego ,wyjechałem znalazłem pracę w Niemczech niestety to była często praca w delegacji nawet w innych krajach ,czyli nasz związek stał się związkiem na odległość .Z pracy nie chciałem i nie bardzo mogłem zrezygnować, pieniądze które tam zarabiałem były dla mnie wcześniej nie wyobrażalne dzięki temu mogłem pomóc finansowo swojej rodzinie ,swojej dziewczynie tutaj w Polsce zarabiała po studiach grosze i żyć na poziomie nie osiągalnym wcześniej w Polsce,może mamona przesłoniła mi to co ważniejsze możliwe. Ciągnęliśmy tą naszą znajomość jakiś czas ,ale to nie miało przyszłości ,ona tu w Polsce ja gdzieś daleko bez sensu to było.Nawet jak przyjechała by do Niemiec to niewiele by to zmieniło.Ona byłaby w Niemczech ja w innym mieście lub kraju. Z obecnej perspektywy widzę że mogłem zmienić pracę i ożenić się z nią ,bo ogólnie nie najlepiej wyszło , mądry Polak po szkodzie jak to mówią.

Przykro mi... mam nadzieję, że oboje znajdziecie jeszcze szczęście. Powodzenia.