Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adasadassa

nie idę na wesele...

Polecane posty

Gość adasadassa

kiedys czytałam wątek w którym się panna młoda skarżyła, ze goście na wesele nie chcą przyjśc, wcale sie im nie dziwie, osobiście wesel nie lubię, chodzę tylko do rodziny z którą utrzymuje kontakt i do bliskich przyjaciół, nie byłam u : -kuzynki, której na ulicy bym nie poznała bo nie utrzymujemy kontaktów, nie gniewamy sie ale po prostu wiezi brak, -u kuzynki baaaardzo dobrze sytuowanej która zapraszajac naopowiadała ile ją ta impreza kosztuje, jakie to luksusy będą ale czy goście to ODPOWIEDNIO docenią? nie doceniłam, -u znajomych których lubię ale rzadko bardzo widuje a zapraszali nas rodzice młodych, nie rozumiem tego zaproszenia, -u kuzynki męża której nie lubię za bardzo, ona mnie również a mojego meża nie znosi, jw, nie rozumiem zaproszenia, - u znajomych których owszem lubię, ale kontakty są luzne, a zdecydowaliśśmy że nie pójdziemy kiedy sie dowiedzielismy co mamy kupić na prezent, otóz kupiliśmy sobie pewna rzecz do domu, oni zobaczyli, zachwycili sie,powiedzieli ze chcą na prezent(rzecz jest warta 3 tys)sorry nasza znajomośc nie jest taka bliska, chodzę na wesela do osób bliskich, jestem niekłopotliwym, niepijącym gościem, nie mam zadnych szczególnych wymagań,wszystko mi sie podoba choć wesel nie znoszę ale w towarzystwie prawdziwie bliskich jest ok, może nie zapraszajcie tylu osób, po cholere weseliska na 200 ludzi, naprawdę to wszyscy bliscy,przyjaciele,tylu ich macie? chyba nie są tacy bliscy skoro nie przychodzą,a juz zapraszanie przez rodziców to żenada, skoro mało znam młodych nie idę, niech zaprosza swoich przyjaciół, no, teraz sie mozecie powściekac, napisałam prawde i zdaje mi sie ze coraz więcej osób tak myśli, jak nie idę uczciwie uprzedzam ze nie przyjdę i tyle,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że jesteś uczciwa, a nie wysyłasz SMSa w ostatnim tygodniu, że cię nie będzie, jak to wielu osobom się zdarza... dobre podejście. podpisuję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też popieram takie podejście
lepiej powiedzieć wprost że się nie przyjdzie niż w ostatnim dniu czy tygodniu napisać sms że jednak coś wypadło mimo iż od samego początku ktoś wie że nie pójdzie na to wesele cenię szczerość i dobre podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasadassa
z reguły mówie od razu kiedy sprawa jest jasna, szczególnie jak zapraszają teściowie nie młodzi, to dla mnie kompletny bezsens iśc jako gość tesciów, a jeśli rzecz wymaga namysłu, dzwonie i mówię że nie przyjdziemy, nie lubie się tłumaczyć, jak sie ktoś obrazi trudno, nie chce narazać na zbędne koszty nich zaproszą kogoś bliższego i juz, czasem ludzie nie doceniają szczerosci i się fochają, pewnie dlatego co poniektórzy wysyłają smsy, zeby sie nie usprawiedliwiać i nie kłamać, no bo jak komuś powiedzieć: słuchaj stary, nie jesteśmy w takich bliskich relacjach żebym ci kupował prezent za 3 tys jak sobie zazyczyłeś,poza tym kurcze,malo sie znamy, skąd pomysł z weselem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tematu pieniędzy lepiej nie poruszaj, bo znowu burza się rozpęta ;) Takie wymagania zazwyczaj mają osoby, które Tobie samej dałyby pustą kopertę, no ale wiadomo, na ich święto wszyscy się zapożyczają i odkładają przez ostatnich 10 lat :D A to że ktoś się obrazi, jego problem, że zachowuje się jak dziecko, które nie potrafi zrozumieć, że ktoś nie może lub najzwyczajniej w świecie nie ma ochoty przychodzić do osoby, którą widzi 3raz w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja lubię i chodzę i nie przejmuję się takimi duperelami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×