Czy to jest normalne...

...że z jakiegoś powodu lecą mi teraz w telewizorni kanały z Abu Dhabi, a ja o tym piszę na forum erotycznym?

nie pytaj się czy to jest normalne zapytaj się czy ty jesteś normalna

prawidłowa odpowiedz brzmi: deka jest psychiczna

Dek@ powiedz wreszcie czy łykasz czy nie bo za każdym razem gdy się ktoś o to zapyta to nie odpowiadasz a wiele osób to ciekawi bardzo.

Tyu też masz problem ze swoim ex, który się odezwał - pamiętam, że pisałaś o tym. Powiedz mi więc czy dałybyś kolejną szansę swojemu ex? Gdy: Po kilkuletnim związku zerwałam z nim. Okłamywał mnie. Wykręcił mi parę "niezłych" numerów. Po tym kompletnie straciłam do niego zaufanie. Nie chciałam z nim być. Czułam do niego złość i niechęć. Przez jakiś czas pisał, dzowonił, przynosił kwiatami, obiecywał poprawę, ale wiadomo, że jak człowiekowi nie da się czasu na przemyślenia i nie odejdzie to on się nie zmieni. Więc mimo, że nadal czułam coś do niego - odeszłam. W między czasie nie mieliśmy kontaktu. Obydwoje znaleźliśmy sobie partnerów. Mimo wszytsko, często o nim myślałam. Po 3 latach, znowu odezwał się... nadal pięknie pisze, udaje przyjaciela, wchodzi mi na emocje, przywołuje wspomnienia. Deklaruje zmianę. Tylko jest jeden feler, że ja już mu nie wierzę. Mimo, że sentyment gdzieś głęboko pozostał to rozsądek cały czas mnie od niego odsuwa. Czy dobrze robię? A może nie zagłębiać się w to i iść dalej? Jak ktoś raz zawiedzie to zrobi to raz kolejny...

Dek@ zakochałem się w Tobie. Wem że nie mam szans, nooo ale cóż- jak to mawiają życie. Jednak wiedz że życzę Ci z całego serca Wszysatko co najlepsze.

Ja mam z moim eksiem ciągle problemy, już się przyzwyczaiłam. Krótko - nie, nie i nie. W tę samą rzekę się dwa razy nie wchodzi, zwłaszcza jeśli już dobrze znasz człowieka. Nie, po prostu nie.

cię namierzyli i wysadzisz serwer kafe

Znajdź pilota i wciśnij 1. Powinno pomóc.

To jest temat sprzed czterech miesięcy, durne cwele. Kto tam się znowu we mnie podkoch­uje?

idiota podkochuje się w kretynce:O

Ech, życie.. Pewnie masz rację Dek@ ale jak sobie czasem przypomnę jak mi z nim było w łóżku to wszystkie jego akcje i numery, które mi wywinął bledną przy tym.

Wiem, że jedna chwila mojej słabości i mogłabym znów się w to wkręcić. Nie odpowiadam na jego tel ani na smsy. Nie mam takiego obowiązku. Aczkolwiek gdybym była taka twarda to bym tu teraz nie pisała:)

Zdecydowanie nie jest normalne to co w tej chwili wyczyniasz :/

Idiotka:(