on nie ma ochoty nawet na loda

mhm.. to hm, "ciekawe'... moim zdaniem najwiecej mozna sie dowiedziec z pierwszej ...'ręki', ze tak to ujme dosłownie ;) w życiu by mi nie wpadło uwazac sie za alfe i omegę.. poza tym, przeciez wiadomo ze kazda jest sama w sobie indywidualna i inna. Jezeli kobieta chce się otworzyc i pokazac przy czym naprawde odlatuje, to.. przeciez nie ma nic lepszego ;)

no i co ja mam zrobić w takim razie ,wkurzać się na niego,zrobić aferę ,pogadać czy go zmolestować bo tak to się chyba nie doczekam

żadne z powyższych :)

Ja, żeby uniknąć monotonii, co miesiąc zmieniam rękę :D

Wydymaj go porządnym dildo. Zobaczysz jak nabierze wigoru :D

A ja spytam, może troszeczkę nie na temat, czy myjecie odbyt po każdym wypróżnieniu?

zmiana nicka :) na pewno ,żadna rozmowa , afery też nie rób

wkurzac bez sensu - to tylko pogarsza sytuację - zawsze. afera - jak powyżej pogadac - nieżle zmolestować - tez niezle, ale wez pod uwagę ze w pewnym sensie jest juz chyba przyzwyczajony do molestacji ;) wiec nie wiem jak tam ze skutecznością na dłuzsza metę ;) a masz jakies konkretne plany co do molestacji? wiesz, to trzeba zmieniac, bo sie przyzwyczai ;)

pratatam, dildo moze i ok, ale tylko w wypadku niektórych facetów co to dopuszczają tego typu działania.

OK NIE MOGE ZASNAC SLUCHAJCIE ON TERAZ OGLADA SWIAT WEDLUG KIEPSKICH I KRZYCZY NIE SPIJ BO CIE OKRADNA, myslicie ze wie ze niespie? bo ja cicho na kafe siedze

no właśnie cieżko coś wymyśleć,bo należe do kobiet które pozwalają swojemu facetowi na wszystko w łóżku ,dawno nie zkładałam takiego jednego komletu który mu się bardzo podoba miałam go na sobie chyba z dwa razy.Wszystko już chyba przerabialiśmy bo nie chciałam właśnie monotoni.Sex przy filmiku też żadna już atrakcja.Jedynie na drugą kobietę bym się nie zgodziła

w takich chwilach czasem mysle ze islamisci z kobietami w burkach mają rację :D pokaze taka łokiec, i zaraz wielkie halo.. :D a tu co, wyobracana na wszystkie strony i.. wszystko juz było ;) rozumiem ze abstynencją nie chcesz go brac? (bo jeszcze sama bardziej ucierpisz niz on)...

desperatko ale tu nie chodzi o przerabianie wszystkiego tak czy tak w końcu sięwszystko znudzi , chodzi o jakieś zaskoczenie , to tak jak z filmem który znasz , ewentualnie możesz obejrzeć , ale rewelacji z tego nie będzie musisz go czymś zaskoczyć , wprwić nie wiem w niepokój nawet ,żeby facet poczuł adrenalinkę wreszcie

no własnie problem ze 'wszystko juz było;' i trudno czyms zaskoczyc ;) a im dalej tym bedzie zapewne trudniej... cóz, miliony par przerabiało juz ten problem.. dzis do rozwiazan dochodzi viagra, ale to srednie rozwiazanie chyba (nie wiem, nie bralem, ale podobno zadna radocha)

abstynęcją nie wiem,jak on bedzie chciał to pewnie nie dam rady mu odmówić bo niczego ogólnie mu nie odmawiam,zdziwiłby się gdybym odmówiła tym chyba jedynie mogę go zaskoczyć

ale t nie chodzi o ,żadne fajerwerki , po prostu on wie już czego się może spodziewać , coś tu musisz zmienić ale tak ,żeby g ozaskoczyć poza tym bardzo niedobrze jest gdy on jest dla ciebie taka "przyjaciółka" , któremu wszystko mówisz , , tak samo , niedobrze jeśli ty mu mówisz , co byś chciała , bo co to za radość , kiedu on wie jak zareagujesz ,

no niby, tylko czy sama wytrzymasz do tego czasu ;) zależy jakie masz potrzeby np. na tydzień ;) a w razie gdybyś nie wytrzymywała ;) .. masz jakies wyjscie? (coby łatwo udawac ze jestes zimna i mu nie ustepowac za łatwo?)

jak tak pomyślę, to browara jakby ze dwa dni nie pił albo gdbybym ja była inna i bałby się że go zdradzę to by go ruszyło,tylko szkopół w tym,że on jest pewieni wie o tym ,że tego nie zrobię

Wiecie, co jest waszym problemem? Rozwolnienie. Powszechne rozwolnienie obyczajów i degrengolada. Próbujecie wszystkiego, wkładacie sobie wszystko co choć trochę odstaje, w każdy możliwy otwór. Do tego filmy, bielizna, zabawki... Upadek obyczajów i rozwolnienie. A później nuda, niesmak i marazm. Taka jest prawda. Tak rzekłam ja - stara wagina, która po dwudziestu latach potrafi jeszcze zaskoczyć swojego chłopa. I nie, nie muszę mu srać na klatę :P

własnie dlatego pisałem o islamistkach i ich łokciu spod burki z siateczką.

a jakbys zrobiła coś takiego , co zawsze proeadzo do seksu no nie wiem co wy tam macie i zamiast seksu t np zasypiasz , albop o prostu wychodzisz , stań sie dla niego niedostępna

taak , i czy m ty go zaskakujesz tak po 20 latach ?

Dlaczego nikt mi nie wytknie, że źle użyłam słowa rozwolnienie

pluum ja mu nie mówie wszystkiego co chcę czekam też żeby się domyślił,a co do tego czy wytrzymam ,może dam radę tylko bedzie bardzo zdiwiony,że jestem taka niedostępna powiedzmy

jak pisałas w 1 wpisie, niby wiesz jak radzic sobie sama i "obchodzic" potrzeby - tyle ze to by musialo byc przez dłuzszy czas.. tak jak pisze kolega - musialabys sie "uniedostepnic" na jakis czas.. tylko uwazaj zby nie przedobrzyć, bo wtedy dopiero mogą wyjsc jaja.. z jego strony byc moze... ;)

właśnie problem też chyba w tym że jestem za dobra i czego zapragnie to ma ,chyba najlepiej bedzie kiedy nie dostanie zbawki i wreszcie bedzie jej pragnal

fajnie jest zagrać kogoś inngo niz się jest , coś co może kręcic twojego faceta , np. gdybyś udwawała , że jesteś młodą niewinną dziewczynką typu warkoczyki i podkolanówki i lizak :) itp

Wszystkim. Mój mąż jest permanentnie przeze mnie zaskakiwany. Właściwie wytrzeszcz nie znika z jego oblicza. Zaskakuję go na taborecie, gdy zakłada buty. Hyc na kolana i jechane. Potrafię przebrać się z nastolatkę (tak, tak - jestem typem "z przodu muzeum, z tyłu liceum") i tak go powitać w drzwiach. Potrafię wyciągnąć go w plener i wyjebać pod brzózką. Potrafię przebrać się za ździrę i poderwać go na przystanku. Potrafię wyciągnąć w góry (bez kompa, telewizora i książek) i trzymać w pokoju całą dobę ( no dobra - ściśle rzecz ujmując - w łóżku). Potrafię podejść, gdy pracuje, zadrzeć koszulę i spytać głupawo "zapłacić ci?"... Rzecz jasna, każda ta rzecz jest zaskoczeniem tylko raz... Trzeba mieć fantazję, spontan i ikrę w sobie a nie dziadzieć i czekać na trzęsienie ziemi. Jasne, że trzęsienie jest ciekawe, ale lepiej samemu po potrząsać niż czekać.

ja myślę , że powinnaś mu odmawiać , ale jednocześnie tak na niego patrzeć , żeby wiedział , że masz ochotę , niech poczuje się zdezorientowany

O_o :D