Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ababababa

Hej skoro bóg istnieje to dlaczego nie ma objawień

Polecane posty

Gość Ababababa

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe2012
Przyklady. Zrodla. - Prosimy, bardzo prosimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję książkę
a po co przekonywać Ciebie do istnienia Boga? Chcesz to sobie wierz a jak nie chcesz to nie wierz. Skoro słyszałeś o Bogu to zapewne o szatanie tez słyszałeś. Na jego istnienie tez potrzeba tobie dowodów? upadek moralny,nałogi,kradzież,chciwość,podstęp.... popełnione grzechy sa dowodem na wygraną szatana przeczytaj sobie Aby poznać Boga -dostaniesz odpowiedź - dla jasności - książki tej nie pisał ksiądz katolicki. jak chcesz jej sobie posłuchać to znajdziesz ja wpisując w google Aby poznać Boga,chomikuj, audiobook

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedrhftyghujikjmnbvc
objawienie dzieja sie caly czas I sa udokumentowane wystarczy dobrze poszukac w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie istnieje i już
skąd mają być objawienia skoro bozia w przyrodzie nie wystepuje ,hahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale skad pomysl, ze Bóg ma sie objawiac??? skad takie domysły? Pan Bog NIGDY nikomu sie nie pokazał, wyjatek stanwoi Jezus, kiedy zyl na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajka pytająca
Pewnej nocy człowiek miał sen.Snił ,ze idzie wzdłuż plaży z Bogiem,Na niebie przemijały sceny z jego zycia.Do kazdej sceny pojawiapotrezly sie dwie pary stóp,jedna nalezala niego a druga do Boga.Kiedy ostatnia scena jego zycia przemknela przed oczami,on odwrócił sie i spojrzal na slady stóp na piasku.Zauwazył ze wiele razy na ściezce jego życia jest tylko jedna para śladów.Zauwazył również,ze miało to miejsce w najbardziej smutnych i złych momentach jego zycia.Bardzo go to poruszyło,postanowił wiec zapytać Boga na ten temat. -Boze,Ty powiedziales,ze kiedy zdecydowalem sie isc z Toba,Ty zawsze bedziesz przy mnie.Jednakze w czasie najbardziej dla mnie przykrym,zauwazylem na piasku tylko jedna pare sladów.Nie rozumiem ,dlaczego kiedy najbardziej Cie potrezbowalem,Ty mnie opusciłes? Bóg mu odpowiedzial: -Moje najdroższe Dziecię,wiesz ze Cie kocham i igdy nie zostawiłbym Ciebie.W czasie Twych trudów i cierpień,kiedy widzisz tylko jedna pare stóp,wtedy ja Ciebie niosłem na rekach.... Bardzo fajna i dajaca do myslenia opowiastka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajka pytająca
Do kazdej sceny pojawiały sie dwie pary stóp*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bóg to naiwna historyjka
dla niegrzecznych zahukanych dusz , dla słabych umysłów którym idzie coś wmówić , tak ,tak , tak to wygląda dorośli ludzie a dają sie porabiać jak dziecie ,smiechu warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajka pytająca
A czyz nie łatwiej się zyje ,wierzac ze po smierci jest nadal zycie?Czy nie lepiej zyc z myslą ze spotakmy Tam swoich bliskich?Ja wierze i che wierzyć,bo w ten sposób zyje mi sie fajniej.Gdybym myslala ze umre i dalej nic nie ma,ze zgnije w piachu to zycie nie mialobym najmniejszego sensu.Zreszta nie ma co tera polemizowac na ten temat,dowiemy sie wszystkiego po naszej smierci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
objawia sie w słoncu w deszczu w kazdej osobie jaką mijam na ulicy :) Pokazuje mi czasem drogi, których dotąd nie widziałam stawia mi ludzi, którzy pokazują jak zyc :) czy to nie cud?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bóg to naiwna historyjka- tak, masz rację, ci którzy wierza są jak dzieci, nie maja racjonalnych argumentow ale wierzą że On istnieje. W biblii Jezus powiedział, ze Bóg objawił prawdę o sobie własnie tym najmniejszym, nie odznaczajacym sie lotnym rozumem. wiary nie da sie brac na rozum-ja juz to dawno zrozumialam. wszelkie racjonalne argumenty "biora w łeb", kiedy probujesz wytlumaczyc to sobie na chlodno. ja sama skonczylma studia, duzo czytam, ineresuje sie wieloma sprawami ale to w zadnym razie nie pozwoiło mi bardziej poznac Boga. Jedynie modlitwa, rozmowa z Nim, jakby stał przy mnie i był drugim czlowiekiem. najsmieszniejsze jest, ze kiedy ci "mądrzy" probuja na sile pzrekonac do swoich racji o nieistnieniu Boga tych "naiwnie wierzacych" to to jednak nic nie daje. tak, jakby wiara zapuscila mocne korzenie w ich duszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy mysle o wierze w Boga ptzypomina mi sie ballada A. Mickiewicza "Romantyczność"- dziewczyna widzi ducha swojego zmarłego ukochanego, prosty lud wierzy, że ona go widzi, jednak "mędrzec" twierdzi, że jego oczy, szkielko nie widza przy niej kochanka, mowi: " Duchy karczemnej tworem gawiedzi, W glupstawa wywarzone w kuźni, Dziewczyna duby samlone bredzi, A gmin rozumowi bluźni." Odpowiada narrator utworu: " Dziewczyna czuje- odpowiadam skromnie- A gawiedź wierzy głęboko; CZUCIE I WIARA SILNIEJ MÓWI DO MNIE NIŻ MĘDRCA SZKIEŁKO I OKO. MARTWE ZNASZ PRAWDY, NIEZNANE DLA LUDU, WIDZISZ ŚWIAT W PROSZKU, W KAŻDEJ GWIADZ ISKIERCE; NIE ZNASZ PRAWD ŻYWYCH, NIE OBACZYSZ CUDU! MIEJ SERCE I PATRZAJ W SERCE!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×