Dlaczego ludzie popełniają samobójstwa?

Mówi, że jest coraz więcej pacjentów z nerwicami i depresjami" dziwisz się takiemu stanu? bo ja nie

Emerytura w wieku 62 lat w wysokości 400 zł będzie ludzi zmuszać do samobójstw, bo nie będą mieli za co żyć....

oho pomarancza zmieniła nick :) i płacze

nie pozbywasz ? to moze od tej strony Ci podpowiem mozna kochac zycie ale chciec pozbyc sie cierpienia nie ma rady przestajesz cierpiec = przestajesz zyc jesli wolisz moze kolejnosc byc dowolna

"Regres bo sa słabi i tchórzliwi" słabi i tchórzliwi to gniją w tym debilnym świecie nieświadmi jego bezsensu

jestes świadkiem jehowy ? ;)

ja myslę, że maja dość życia... że wcale ni podoba sie im życie na ziemi. Albo wpadli w taki życiowy dołek, że sytuacja wydaje sie im bez wyjścia. Dla mnie takie decyzje nie są dziwne.

,,a poza tym nikt szczęśliwy i zadowolony z życia nie ma stałejgo nicka na kafeterii ,, Moze inaczej--nikt spelniony i szczesliwy nie pisze na tym zalosnym forum,ale jak zawsze taki typ jak regres wyprze sie bo co mu zostalo. sam zreszta pisze tu bo mi sie nie uklada.eot.

regres nie pisz o czymś o czym nie masz pojęcia,jak kochasz życie nie zrozumiesz osoby,która go nienawidzi.Ja byłam nieraz bliska samobójstwa,bo chciałam zasnąć i sie nie obudzić,uznałam że nie jestem nikomu potrzebna,nikt mnie nie kocha i nigdy mi sie nic nie uda,osoby bliskie tylko swoim zachowaniem,ignorancją moich problemów,niezrozumieniem i pretensjami doprowadzały mnie do tego stanu jak tylko pojawia sie jakaś alternatywa dla samobójstwa to chwytam sie jej jak tonący brzytwy,dlatego samobójstwo to nie tchórzostwo,bo te osoby naprawde nie widzą innego wyjścia,nie uciekają przed rozwiążaniem problemów,ale po prostu nie widzą że jakieś inne rozwiązanie jest.

i to jednak musi kosztować dużo odwagi,nawet jeśli wybiera sie metodę możliwie najmniej bolesną

10 lat temu moja koleżanka z klasy po oblanej maturze ustnej z polskiego pocieła się. Zrobiła to w lesie. Znaleźli ją po dwóch dniach. Martwą

biedna,zapewne miała rodziców takich jak ja,którzy robią koniec świata z porażek szkolnych,nie ma możliwości by zdawać za rok,trzeba natychmiast a jak nie to wypierdalasz z domu :( mam teraz mature i kto wie czy jak nie zdam to nie zrobie podobnie,dlatego najczęściej o samobójstwie myśle ostatnio

bo jest duże prawdopodobieństwo że nie zdam.

przestań ja tak myślałam w gimnazjum gdy ojciec chlał i odpierdalał różne rzeczy, ja zdałam mature nawet dobrze ale coc z tego jak na 3 roku studiów się zaciełam i nie moglam ich przepchnąć poprawiałam 2 razy rodzina mi dziure w brzuchu wierciła ze mam skonczyc te studia i juz nic ich nie obchodzi, a jacoraz bardziej sie dołowałam i tylko o tym myślala jak bardzo jestem zjebanaa tez myślama o samobujstwie ale zrezygnowałam gdy pomyslałam o tym jak moja mama i rodzenstwo z tym by sobie poradziło( wspomnę tylko na marginesie ze niedawno się dowiedziałam ze moja babcia w sylwestra wiele lat temu się powiesiła) w koncu sie wkurwiłam i stwierziłam ze nie bede postępować jak inni chcą tylko sama o swoim zyciu decyduje i skoncze to co ja chce choc jest to małopopularny i wysmiewany kierunek. a na tą stronę weszłam poraz pierwszy gdyż szukałam informacjii dlaczego ludzie się wieszają gdyż w okresie miedzy swietami a sylwestrem powiesiły sie u mnie na wsi 2 osoby jeden starszy facet i jeden młody 20-latek których dosc dobrze znałam . Teraz siedze z piwem i czytam tych wszystkich wypowiedzi i nadal nie mogę tego zjawiska zrozumiec jak ludzie którzy się uważają za rozumnych mogą sami pozbywać sie własnego zycia w swiecie zwierząt takiego chyba zjawiska nie ma

Coraz wieciej ludzi , mlodych ludzi choruje na depresje, nerwice...smutne to ale prawdziwe. Dlaczego ludzie popelniaja samobojstwo? Mysle, ze z roznych powodow.... Gdy bol i cierpienie ,ktore czuja sa wieksze i silniejsze niz chec do zycia i strach przed smiercia. Ja mialam 3 proby samobojcze ,ktore dzieki Bogu sie nie udaly.

bo niektórzy ludzie są żałośni i słabi, wolą uciec zamiast stawić czoła problemom. a nawiasem mówiąc nie płakałabym po takim egoistycznym frajerze!!!!!!!! jak można osierocić dzieci?! tylko skonczony dupek zostawia swoje potomstwo na pastwe losu tylko dlatego ze k*rwa mac cierpi! a co kogo to obchodzi? narobil to ma zapie*dalac na ich godne zycie nikogo nie interesuje ze ma problemy!!!

samobójstwo dla tych osób to nie tchórzostwo, to ucieczka od zadręczonego umysłu,zmęczononej duszy, czasami powodami są tarapaty miłosne a czasami problemy życiowe którym nie umieja się przeciwstawić i niech nkt nie mówi że matka która nie ma pracy i jak nakarmic dzieci,z nikąd pomocy ,wiesza się bo jest psychiczna, nie wierzę że robi to po to by skrzywdzic dzieci,sądzę że jest już tak umęczona że wystarczy mały podmuch powietrza by to zrobic,jest słaba psychicznie by pokonać przeciwności losu ale nie chora psychicznie w zeszłym roku straciłam przyjaciela który powiesił się z powodu zawodu miłosnego i długo nie umiałam poukładac sobie jak można zrobić coś takiego,dlaczego naraził najbliżych których kochał na cierpienie z powodu jego straty,

vgkgkvgigvkvg- Jak matura,żyjesz?

Jesteście pojebani jak możecie mówić że tacy ludzie to tchórze ? Ja sam mam 27 lat i już nie jeden raz życie dało mi w kość ale z racji mocnego charakteru nigdy nie myślałem żeby odbierać sobie życie. Są natomiast ludzie słabsi i tacy którzy nie radzą sobie z problemami więc nie dużo trzeba aby zdecydowali się na taki desperacki krok. Nie dawno powiesił się mój znajomy, chłopak 30 lat żona i dwoje dzieci, mieszkali od paru lat w Niemczech i świetnie im się powodziło. Jednak okazało się że chłopak po prostu nie radzi sobie z życiem, nie radził z stresem w pracy, z wychowywaniem dzieci zwyczajnie przecenił swoje możliwości a wydawało by się że nie jeden by chciał być na jego miejscu. Ludzie są różni i różnie podchodzą do życia, nie każdy może być dyrektorem, kierownikiem, robotnikiem, kierowcą i tak dalej. życie.

W tym artykule będzie wzmianka o tym, więcej na http://www.krystianwojtowicz.pl Bardzo ważne jest by rozpoznawać i rozumieć emocje. inteligencja emocjonalna jest bardzo ważna w naszym życiu. Czy nie zdarzyło Ci się nigdy, że upominasz kogoś by był spokojny, a on na to odpowiada krzycząc: „Przecież jestem spokojny”. Albo kiedy krzyczy, a Ty zwracasz mu uwagę, on odpowiada: „Przecież nie krzyczę”. Chciałem się tu przede wszystkim skupić na czymś innym, a mianowicie na idealizacji. Kiedy czegoś chcesz to idealizujesz to. Będziesz automatycznie idealizował pożądany obiekt. Będziesz głosił wszystkim z entuzjazmem, że musisz to mieć. Ważne jest więc mieć świadomość tego, że tak się dzieje. Ile mógłbyś zaoszczędzić pieniędzy gdybyś zastanowił się nad tym, czy naprawdę potrzebny Ci jest dany przedmiot? Kiedy szukasz plusów to zawsze je znajdziesz, kiedy szukasz minusów to również je znajdziesz. Np. kiedy budzik mnie nie obudzi to mogę się wkurzyć, ale mogę też pomyśleć czemu tak się stało i sprawić by to już nigdy nie miało miejsca. Np. nie obudził mnie budzik, bo postawiłem go blisko łóżka i nieświadomie wyłączyłem gdy dzwonił, masz więc wtedy nawet powód do zadowolenia. Nie to, że znalazłeś rozwiązanie jak nie mieć więcej takiej sytuacji, to jeszcze możesz być dumny, że jesteś w tej sytuacji zadowolony, a nie zły. Czy istnieje osoba bez kompleksów? Pewnie nie. A dlaczego? A może raczej co sprawiłoby, że istniałaby osoba bez kompleksów? Kiedy szukasz wad to zawsze je znajdziesz… Np. miłość, idealizujemy osobę, w której jesteśmy zakochani. Nie widzimy jej negatywnych cech, nie widzimy obiektywnie, widzimy obraz wykreowany przez siebie samych, a po jakimś czasie możemy się rozczarować bo nasz obraz będzie się różnił od tego jaka jest dana osoba w rzeczywistości lub dalej być zauroczonym i usprawiedliwiać wady. Tacy ludzie mogą źle przeżyć rozstanie, ponieważ ich osobowość bycia partnerem będzie się stawała jedyną ich osobowością. Więc w momencie kiedy związek się rozpadnie stracą wszystko i mogą nawet popełnić samobójstwo. Pamiętam swój skok na bungee, to było niesamowite doświadczenie, czułem wtedy wielki strach, miałem nogi jak z betonu. Czas płynął wolniej. Jednak kiedy skoczyłem okazało się, że nie było się czego bać. Ile razy w życiu tak mamy, ból spowodowany myśleniem o tym co trzeba zrobić jest dłuższy i większy niż sama ta czynność, czasami myślimy godzinami o tym co mamy zrobić w mniej niż minutę. Dlatego ważne jest mieć tego świadomość. Emocje charakteryzują się tym, że do pewnego progu świadomie przeżywamy je, a później tracimy nad nimi kontrolę. Tak jak pisałem powyżej o sytuacjach, o których długo myślimy, a szybko można je zrobić. Jedyną metodą na pozbycie się lęku jest zmierzenie się z nim. Więc wykonać czynność, która się boimy. A Ty czego się boisz? Czy po przeczytaniu tego artykułu zrobisz to? więcej na http://www.krystianwojtowicz.pl

Jako młoda dziewczyna 2 razy chciałam popełnić samobójstwo, z czego raz bardzo poważnie to wyglądało, długo leżałam w szpitalu (nie psychiatrycznym, tylko normalnym). Trudno określić czy miałam wielką odwagę lub byłam wielkim tchórzem. Po prostu życie tak wtedy boli, że jedynym wyjściem wydaje się zakończenie tego. Nie patrzy się na to w kategorii tchórzostwa czy odwagi. Chce się po prostu przerwać to straszne cierpienie.

vgkgkvgigvkvg- Jak matura,żyjesz? - żyję :D :D mature zdałam,nie wyobrażam sobie teraz samobójstwa,jestem o wiele szczęsliwsza :) szok,ktoś podniósł ten temat,czytam i sie zorientowałam,ze to ja to pisałam wtedy..ale jaja. no cóż,z kafeterii nie zrezygnowałam :D dalej tu wchodze

i zorientowalam sie po tym ostatnim poscie o maturze,wczesniejsze teraz mi nie wyglądają na moje,ale moje były no i mialam deja vu przy czytaniu całego tematu cóż,zmienilam sie,teraz napisalabym co innego

Co się dziwić że te ludzie się zabijają swiat jest fajny ale nie dla wszystkich jak masz coś w życiu to jeszcze mi się nie chcę np żyć bo jestem samotny a co najgorsze niewiem jak z tego wyjść po prostu nie umiem na dodatek pracuje tam gdzie nie chcę co to za życie wcale się nie dziwię że ludzie tak postępują takie życie nic nie jest warte :-(.

akurat prace można zmienić a ludzi można poznać wiec zarowno z samotnosci da sie wyjsc jak i ze złej pracy

Trzeba być mocnym psychicznie aby targnąć się na własne życie. Ludzie boją się śmierci, więc niech mi nikt nie powie, że samobójstwo to tchórzostwo. Rzadko kiedy samobojstwo popelnia osoba nieprzygotowana. Samobojca musi latami o tym mysleć,no chyba że zaćpa albo jest alkoholikiem i robi to z premedytacja.

sądze że ludzie popełnią samobójstwo kiedy sądzą że nie mają nic do stracenia że ich życie nie ma sensu.

Mezczyzni z samotnosci Kobiety z nudow