Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uiiijkkoooaa

Nasze relacje rodzinne - jakiś cud czy co?

Polecane posty

Gość uiiijkkoooaa

Zacznę od tego, że od urodzenia mieszkamy z moimi dziadkami (tzn. moi rodzice i ja). Teraz w tym samym domu mieszkam ja z mężem i dzieckiem. Dom jest duży i możemy sobie na to pozwolić. Tworzymy dobra rodzinę, nikt nie narzeka, nikomu się nie zali, nie ma kłótni. Rachunki dzielimy po równo, mamy wspólną kuchnie i nikt nikomu patelni z rak nie wyrywa. Czasami gdy z kimś rozmaiwam i o tym wspomnę, że mieszkamy z moimi rodzicami i dziadkami to słyszę - "współczuję ci!" I wtedy nie bardzo rozumiem czego mi ktos ma współczuć? Czy dobre relację rodzinne to naprawde w dzisiejszych czasach rzadkość? Jak rodzina się nie drze to jest jakaś dziwna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zigu zigu zig
no niestety tak jest.... mieszkanie razem jest widziane jako poswięcenie, albo brak funduszów na swoje mieszkanie czy dom, bo przecież najważniejsze to w życiu zmieniać auto co trzy lata i szybko wybudować właśny dom> Nie wazne że ktoś nie ma takiej potrzeby albo po prostu możliwości, a nie chce obarczać sie kredytem do końca życia :) Dziisaj usłyszałam wyrachowany komentarz mojej koleżanki pod adresem moim i mojego męża - bo jeździmy starym autem i "gnieździmy się" na 50 metrach.... więc nic mnei w życiu nie zdziwi już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×