Mam totalna obsesje na swoim punkcie

Jak ide ulica a np jacys faceci sie zaczna śmiac to mysle ,ze to ze mnie itd chociaz nie maja sie tak logicznie chyba z czego śmiac bo jestem szczupła , mam powodzenie wiec twarz chyba mam ok , normalnie ubrana itd a zawsze mam wrazenie ,ze ktos mnie obmawia ,ze sie ze mnie śmieje , ze jak sie ktos krzywi to na moj widok...

tez tak mam:(

To wygląda na fobię społeczną... Poczytaj o tym

innym, niż w kółko o sobie? jak mnie denerwują takie puste egoistki, które myślą, że są pępkiem świata, każdy gapi się tylko na nie, mówi tylko o nich, itd. :O

ale to jest strasznie meczące.. np dzisiaj ktos sie zasmiał jak byłam w poblizu jakiś ochroniarz i juz sobie pomyslałam ze to z mojego powodu w sumie widze wiele dziewczyn otyłych czy o wielkich nosach itd i z nich sie nie śmieja ,a ze mnie w sumie chyba nie ma powodu .. sama juz nie wiem :( jakbym była taka brzydka to bym chyba nie miała powodzenia? no a mam powodzenie mimo tego mojego braku wiary w siebie

to może zacznij myśleć o czymś - mysle też o innych rzeczach ,ale jestem przewrazliwiona na swoim punkcie i wcale mi o nie odpowiada

j a mam tak samo!!! haha fajnie wiedziec ze ktos ma podobnie :D męczaące to jest ale co zrobic? trzeba z tym walczyc