Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka 3latka

Co robicie gdy dziecku zachce się siku lub kupę na mieście?

Polecane posty

Gość matka 3latka

Mojemu to często się chce, zmuszam go zawsze do załatwienia się przed wyjściem i stram sie ograniczać picie, gdy gdzieś wychodzimy. Juz mnie to męczy, nie wiem co robić, to nieeleganckie wysadzać dziecko pod drzewem czy na przystanku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciagnięte rajty
eleganckie czy ne.Jak doroslemu sie chce to jest w stanie sie powstrzymać.A dziecko niestety nie:-( Ja się nie przejmuję. Przecierz to tylko dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 3latka
Nie wszędzie sa Mcdonaldsy czy galerie handlowe. Jeszcze wysikać to ujdzie ale kupa wśród ludzi to nie wypada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roses.....
PIES SRAJACY NA SRODKU ULICY JEST OK, ALE DZIECKO JUZ NIE...JA PIERDOLE, POJEBANE TOWARZYSTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 3latka
Pies ma tylko instynkt, nie myśli, ludzie za to mają jakies normy kulturowe wiec porównanie z czapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja cosik powiem
Kiedyś córce bardzo się zachciało-nie było w okolicy ani sklepu ani żadnej restauracji,więc zadzwoniłam dzwonkiem przy furtce do pierwszego lepszego domu i zapytałam czy możemy skorzystać z toalety,bo dziecko ma potrzebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 3latka
I co wpuścili cię z uśmiechem? Nie komentowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama na wczasach
Wchodzę do jakiegokolwiek sklepu bo wszystkie muszą mieć zaplecza sanitarne i pytam czy dziecko może skorzystać z wc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja cosik powiem
Może później komentowali-do mnie się nie odezwali,a w zasadzie nie odezwały,bo to dwie panie były. Powiedziałam,że córka nie wytrzyma do domu,bo to tylko dziecko. Pani trochę się wahała czy może nie jestem jakimś włamywaczem,ale że ja żem z metra cięta ;) to nas wpuściła. Potem jeszcze pytała czy nie chcemy się czegoś napić,ale podziękowałam mówiąc,że lepiej nie,bo jeszcze jedna awaria nam się przytrafi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvgdsfcgvhj
"Pies ma tylko instynkt, nie myśli, ludzie za to mają jakies normy kulturowe wiec porównanie z czapy." Osobie wyżej chodzi o to, że niektórych szokuje sikające dziecko a psu pozwoliliby na wszystko. Oczywiście, ze człowiek jest inteligentniejszy od psa, powinien umieć się zachować. Ale z dzieckiem jest nieco inaczej niż z dorosłym. Ktoś pisał, ze idzie z dzieckiem do toalety. Ok- jak jest w pobliżu- da się zrobić. Tylko 1,5 roczne czy 2 letnie dziecko nie zawsze jest w stanie wytrzymać. Jeśli dorosły pomoże mu to załatwić dyskretnie- na uboczu- nie widzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja cosik powiem
Z 1.5 rocznymi problemu nie miałam bo w pieluchy jeszcze robiły :) córka się oduczyła jak miała 2.5 roku,a syn miał prawie 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama sama na wczasach Robimy dokładnie tak samo:) Wchodzimy do 1 lepszego sklepu, szkoły, baru itp i pytam czy dziecko może skorzystać. Jeszcze sie nie zdarzyło żeby ktoś odmówił. Aha! A jak córka dopiero co oduczyła sie pieluch to woziłam nocnik w aucie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama na wczasach
My raczej na pieszo się przemieszczamy,bo ja prawka nie mam,więc śmiesznie bym wyglądała z nocnikiem na plecach :D Mi raz kobitka powiedziała,że ma awarię i właśnie czeka na hydraulika. A tak też nigdy nikt nam nie odmówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co twoje dziecko?
Jessuuu ale cyrki robicie! a się wyszczyć normalnie nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja normalnie dzieci
wysikuje na trawę, chyba ze jesteśmy w centrum miasta to idziemy do jakiejś knajpy. a co kupy to zawsze mam w torebce reklamówkę, zrywkę, jakby zaszła potrzeba nagła to rozkładam na trawę pod pupę, potem zwijam zawartość i do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rob w majty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tam podrozowalismy zawsze znocnikiem i raz bylismy w zakopanem i pod skocznia corce zachcialo sie sikac a ze byla to zima i nie bardzo bylo gdzie wejsc to weszlismy do autobustu co akurat stal na przystanku, postawilismy na srodku wozek, corka sie zalatwila i dziekujac wyszlismy;) wszyscy sie na nas dziwnie patrzyli a kierowca jeszcze zapytal czy nas gdzies nie podwiesc;) Ale tym sposobem w wieku 1,5 roku dziecko mialam juz odpieluchowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja normalne dzieci- ja tak samo, siku na trawę, kupsko zdarzyło się raz- nie do worka, ale do pampersa rozłożonego na trawie. Ale raczej w domu robi i mniej więcej wiem kiedy. A jak chodzimy po ulicach to jakaś knajpa/bar zawsze jest i też zawsze pozwalają skorzystać. Zresztą ja w ciąży tak miałam że może pół godz. wytrzymałam bez toalety, zwłaszcza na finale i nigdy nie odmówili. Za to kiedyś wyszedł z bramy facet jak się zatrzymałam z dzieckiem i patrzył co robię bo mówił że właśnie jakaś "mądra" mamusia wysadziła dziecko na progu praktycznie i zostawiła niespodziankę pod drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×