Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamrelina

Matka obwinia mnie o to, że nie mogę znaleźć pracy dla siostry...

Polecane posty

Gość kamrelina

Moja starsza siostra ma 25 lat i w zasadzie żadnego powazniejszego doświadczenia zawodowego. Ja jestem rekruterem, w związku z czym mama cały czas mi suszy glowę, żebym znalazła siostrze pracę. 3 tygodnie temu udało mi się załatwić dla niej całkiem niezłą pracę biurową za 2000 zł brutto. Umówiłam siostrę na spotkanie, a ona tuz przed nim zadzwoniła, że się źle czuje... Potem natomiast stwierdziła, że to nie jest praca dla niej, bo trzeba pracować co drugą sobotę :O Już było kilka podobnych sytuacji. A ja mam dość telefonow mamy, że jestem wredną suką, bo siostrze dobrej pracy nie mogę załatwić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgjnm
gdzie jestes rekrutem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś nie umie czytać...
autorka jest kekruteREM!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
naucz się czytać, ty hcośtam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
0_o gdzie Ty mieszkasz? Może mi załatwisz? :D Ja za moment kończę studia i nie wiem co ze sobą począć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwewergwe
Szkoda gadać... coś nie tak z twoją siostrą. Widocznie przyzwyczaiła się że inni się o nią troszczą więc sama nie musi. Gdyby naprawdę chciała pracy, brałaby każdą z pocałowaniem ręki a ta to już marzenie... Cóż, twoja matka musi przejrzeć na oczy. Może uświadom jej co załatwiłaś siostrze i jak siostra zareagowała. Dla porównania, znalazłam pracę biurową za podobną sumę, gdy byłam w jej wieku (teraz mam o dziesięć więcej). Walczyłam żeby pracować dodatkowo w soboty, zgadzałam się na wszelkie warunki - po prostu chciałam pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamrelina
A gdzie to już pozwólcie że nie będę zdradzać ;) To fakt, siostra zawsze była wychuchaną córeczką mamusi, mimo iż wcale nie najmłodszą... Mama niestety zawsze ze wszystkim ją usprawiedliwiała, zawsze to inni byli źli, nauczyciele niesprawiedliwi, pracodawcy nic nie warci, a ona zawsze idealna. Niestety nie ona, tylko ja obrywam, bo przecież powinnam dać jej super robotę za wielką kasę ale żeby nie musiała się przemęczać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgjnm
a ty ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamrelina
wystarczająco ;) a suma zalezy od prowizji :P Ale moja pensja nie jest tematem tego wątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
Szkoda, że nie powiesz ;) A na całą ta sytuację weź poprawkę i się nie przejmuj :) Może mama w końcu zrozumie, jak źle postępuje Twoja siostra. Ja bym na jej miejscu Cię po stopach całowała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamrelina
dzięki, staram się nie przejmować :) ale ciągłe obelgi ze strony mamy bolą... tym bardziej, że mam wrażenie, że mama od zawsze obarcza mnie winą za to, ze mi się w życiu jak do tej pory lepiej ułożyło niż siostrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_o 2525
Wiadomo, że złe słowa, zwłaszcza od mamy bardzo bolą :( A nie możesz z nią pogadać i przedstawić swojego punktu widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamrelina
Niestety, rozmowy od lat nic nie dają :( Mama jest zaślepiona miłością do siostry... Zresztą przez to wszystko mój starszy brat nie utrzymuje z mamą od dłuższego czasu kontaktu. Po prostu po latach zrozumiał, że mamie się niczego nie przetłumaczy. A siostrze ewidentnie jest wygodnie na utrzymaniu mamy, tylko szkoda mi jej, bo nie ma przed sobą żadnych perspektyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamrelina
Nie, ja mieszkam od 2 lat z narzeczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriusz wulgarny
2000 brutto w dupę sobie możesz wsadzić, wstydziłbym się komukolwiek takie pieniądze zaproponować za wykonaną pracę :O ile to wychdozi na rękę? 1500?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka aa
wiesz co nastepnym razem jak cos dla niej znajdziesz i umowisz na rozmowe to poinfarmuj takze mamusie ze jej coreczka dnia tego i tego o godzinie tej i tej w firmie tej i tej ma rozmowe oprace, jak sie nie zjawi to dzwon do mamusi czemu ona nie przyszla itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×