Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ka$ia

Czy traktowałybyście takiego faceta jako potencjalnego partnera życiowego?

Polecane posty

oczywiscie, ze pachnie to blacharstwem, to nie jest wazne, mozna jezic nawet skuterem bo wg mnie tu chodzi o szybkie przemieszczanie sie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne jest
effaclara zaraz Ci napiszą żeś głupia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany_1111
NO dramat jak czytam te wasze skretyniałe komentarze to mi się włos jeży na głowie. Kobiety to jednak sa materialistki, mówcie sobie co chcecie, A jak chłopak jest w porzadku ale z ubogiej rodziny to co ?????? to juz niech spada na drzewo bo nie ma samochodu ani mieszkania ?????!!!! Ja mam 30 lat obecnie jeżdżę starym gruchotem 13 letnim ostatnio odkładałem na samochod, do jesieni bede mial gotówkę zeby kupic dobry wóz, ale nie wiem czy nie zrezygnuje bo szukam dobrego mieszkania na kredyt a odłozoną gotówkę musze włozyc w wkład własny, czyli jak widac mam dylemat albo mieszkanie bez samochodu albo samochod i mieszkanie ze starymi, i co jest lepsze ?! niestety dla większośći księżniczek tutaj jestem na starcie spalony bo nie mam jednego i drugiego. Pewnie większość z was woli tępego chłopaka z zamoznej rodziny co to dostał od mamusi i tatusia mieszkanie i kupiony za ich pieniądze nowysamochód. Dziękuje ja tam wole jezdzic moich gruchotem który kupiłem za swojeciężko zarobione pieniądze, małotego uważam ze jestem duzo lepszy od tego co jest zamozny ale wszystko dostał od zycia za darmo. Dobra rada zastanówcie sie czasami zanim zaczniecie gadac takie brednie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Placki Hmm jak dla mnie "blacharstwo" to sytuacja, gdy panna szuka faceta z fajnym, drogim autem, żeby szpanować. Ale tutaj nie o tym mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedagog res
Droga autorko! Od kiedy to posiadanie własnego samochodu przesądza o wartości człowieka? Od kiedy posiadanie samochodu, przesądza o tym, czy zwiążesz się z mężczyzną czy nie? Teraz tego samochodu nie ma, ale ZAWSZE może go mieć. Nie rozumiem Twojego zastanawiania się, czy miłość pyta o stan konta i posiadane dobra materialne? Poza tym, Ty jako kobieta, masz poniekąd wpływ na mężczyznę, możesz go odpowiednio zmotywować. Zastanów się może, czy chcesz mężczyzny, który będzie Cię kochał, szanował? czy chcesz mężczyzny, który będzie szpanował autem i mieszkaniem. W efekcie finalnym, jeżeli się zwiążecie i coś się popsuje, to nic nie będzie Twoje, nadal będzie jego mieszkanie, jego samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbulwersowany Doceniam, że do wszystkiego dochodzisz sam ciężką pracą. Tu nie chodzi o posiadanie super auta, ale o zaradność, tak jak u Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne jest
jak sobie pomyślisz jakiego pokroju tu siedzą księżniczki to takie tematy są nawet zabawne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No jeśli spotykałeś się tylko z dziewczynami w obrębie swojego miasta, to jeszcze mogę to zrozumieć, nawet ma to swój urok Poza tym takie spacerowanie kojarzy mi się raczej z zakochanymi nastolatkami, ewent. studentami. " Potrafilem jezdzic na randki tramwajem niebedac juz studentem;) "Sama miałam jako nastolatka 25-letniego faceta bez auta. " Ja mam auto i to calkiem drogie;) Po prostu nie jestem zwolennikiem afiszowania sie pieniedzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr farmacji
Autorko i pozostałe Panie! A może zamiast dywagować nad tym, czy: wartość człowieka ocenia się pod tym kątem, czy ma samochód, czy go nie ma, ile ma w portfelu, ile w banku, ile posiada kart kredytowych i jaki posiada dom, same w poniedziałek zapiszecie się na kurs, zrobicie sobie prawo jazdy, a potem ochoczo podejdziecie do zakupu nowego autka.. Przecież, skoro są one takie tanie i w ogóle jest to takie proste, to w czym problem? Chcecie cały czas żerować na swoich facetach, a same nie macie nic do zaoferowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Hmm jak dla mnie "blacharstwo" to sytuacja, gdy panna szuka faceta z fajnym, drogim autem, żeby szpanować. Ale tutaj nie o tym mowa." No dobra, to nie jest "blacharstwo", ale interesowność już tak. A miłość (bo przecież pytanie było o partnera życiowego, a nie o jakąś przelotną znajomość) polega raczej na dawaniu z siebie a nie kalkulowaniu korzyści jakie się otrzyma. Ja myślę, że jeśli dziewczyna zwraca uwagę na takie rzeczy, to myśli o chłopaku niepoważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedagog res
Dokładnie, zgadzam się z mgr Farmacji. Dlaczego same nie pójdziecie na kurs i nie kupicie sobie samochodu? Tylko wymagacie, czemu nie od siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mgr farmacji Zrobiłam prawko jeszcze przed ukończeniem 18 r.ż. Auto mam. Ale nie wyobrażam sobie wożenia wszędzie faceta, który nie ma auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo są kobietami, a one mogą tylko wymagać. Tak im się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samą miłością nikt nikogo nie wykarmi,żyjemy w takich czasach gdzie potrzebna jest też kasa większa mniejsza ale kasa.To jest bujanie w obłokach że liczy się sama miłość i takie tam,Trzeba zejść na ziemię .Brak auta to teraz dla większości powód do wstydu ,czy nam się to podoba czy nie ja dziewczynę rozumiem dzisiejsze życie to nie tylko motylki w brzuchu ale też szare życie od pierwszego do pierwszego ,sam pracuję w Niemczech i zapewniam nie dla przyjemności ale dla kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedagog res
Frankie_Stein Frankie_Stein@tlen.pl'; mgr farmacji Zrobiłam prawko jeszcze przed ukończeniem 18 r.ż. Auto mam. Ale nie wyobrażam sobie wożenia wszędzie faceta, który nie ma auta. Od kiedy to w Polsce można zrobić prawko przed 18 rż? bo ja o tym, że kurs można zrobić przed 18 rokiem życia, słyszałam, ale o tym, że prawo jazdy to NIE, bo polskie prawo drogowe przewiduje, że w dniu egzaminu kursant zdający prawo jazdy nie może mieć mniej niż 18 lat, czyli w dniu egzaminu musi mieć ukończone 18 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr farmacji
I rozumiem, że Twoim jedynym kryterium wyboru faceta jest posiadanie/nie posiadanie samochodu? A gdzie jego całokształt? Gdzie charakter i inne cechy? Liczą się dla Ciebie i pozostałych Pań tutaj piszących tylko dobra materialne? Dla chcącego nic trudnego, uważam, że facet, jeśli tylko chce, będzie w stanie zrobić prawo jazdy i kupić auto. Tak naprawdę, moje Drogie, nie wiecie, dlaczego on nie jeździ samochodem, więc może nie skreślajcie zbyt pochopnie faceta wyłącznie za brak auta, bo możecie się przejechać, solidnie... Ale cóż, czasami jest dobrze dostać nauczkę, żeby docenić to, że prawdziwa miłość nie jest mierzona dobrami materialnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedagog Egzamin zdałam bodajże 2 albo 3 tyg. przed 18 urodzinami. Ale to było prawie 10 lat temu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
moj ma trzydziesci lat niue ma prawka ani samochodu. W sumie nie przeszkadza mi to. Ale fajnie bylo by gdzies pojechac. Zdecydowalam sie na zrobienie prawka i jest w trakcie. UJak finanse nam pozowla kupimy auto. A i mieszkania tez nie ma. Przed wprowadzeniem sie do mnie mieszkal u rodzicow a ja mamm swoje mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apasz24
Ja pierdole :D, ja nie mam auta mimo, że w zasadzie kasę na to mógłbym raczej znaleźć bezproblemowo :). Większość dnia i tak jestem "po piwie", tramwaje i autobusy są bardzo poręczne, jak mi się znudzi komunikacja to przerzucę się na samochód:). Na laski nie narzekam, z blacharami moze być trochę gorzej ale to i tak nie mój gust :). Jebać w zamian za przejażdzkę hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak samochodu to żaden obciach. Jak facet mieszka w dużym mieście, to po co mu samochód? Żeby stać w korkach i palic benzynę oraz zaniczyszcZać środowisko? Autobusem lub pociagiem dojedzie sie dużo szybciej. A poza tym teraz trendy jest ROWER swiadczący o swiadomości ekologicznej człowieka, jego dbałości o środowisko oraz o tężyznę fizyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym, skoro blachara zwraca uwagę by chłopak miał dobry samochód, to jeśli dziewczyna zwraca uwagę na posiadanie przez chłopaka jakiegokolwiek samochodu, to można by w takim razie blacharą z niskimi wymaganiami, więc jeszcze gorzej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamsamochód
W dużym mieście samochód też jest potrzebny. Mieszkam w 3-mieście wiec wiem co mówię :) A facet bez prawa jazdy i mieszkania nie nadaje sie na partnera życiowego, bo świadczy to o jego niezaradności. Może mieć inne wspaniałe cechy np jest romantykiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Frankie_Stein
a jak facet oblal iles razy prawko i raczej go predko nie zda? frankie ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naked_snake
zasadnicze pytanie: Kto dorobił się własną pracą mieszkania,domu, bez pomocy rodziców,dziadków? ale głupoty pleciecie. Jesteście materialistkami. A auto to na wodę jeździ? Nie ma opłat za niego? Rozumiem,że wystarczy kopnąć i jedziemy? Większość ciemnej masy patrzy tylko, żeby mieć. A gdzie to jest napisane,że muszę mieć auto? W konstytucji, biblii? Zarówno mógłbym dyskwalifikować każdą kobietę jako potencjalną partnerkę życiową, która nie jest inżynierem. Po co mi ktoś głupszy,hm? Połowa tu piszących robiła prawko za kasę rodziców i to jeszcze będąc uczniami, bo taki był trend. Będę czuł potrzebę posiadania auta, to je kupię,uprzednio robiąc prawko. Ale napewno nie po to, by szpanować jakiejkolwiek kobiecie. Pzdr. dla ludzi jeszcze myślących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneser muzyczny
ja nie chce miec auta, wole miec duzo plyt z muzyka, fajny sprzet muzyczny, podrozowac i dobrze jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×