27 lat i jestem po wazektomii!!!! Problem z rodzicami

Po prostu nie chcialem byc ojcem, nie chcialem obowiazkow, problemow. Ja po prostu chcialem wydawac pieniadze na swoje rozrywki, swoje przyjemnosci i tylko na swoje potrzeby. Rodzice sa wsciekli, trzy miesiace temu powiedzieli mi ze nic od nich nie dostane w spadku i wszystko przepisali na moja siostre ktora majac 20 lat urodzila dziecko, bez slubu. Potraktowali mnie jak smiecia! I dlatego jestem na nich wsciekly.

los lubi byc przewrotny. a jak za jakis czas imprezowanie i rozrywkowe zycie wyjdzie ci bokiem i zapragniesz stabilizacji?? ...

Gdzie robiłeś zabieg? Bo raczej nie w Polsce.

Ja od 6-22 a czasami od 5-24 jestem w pracy. Nie mam czasu na imprezy i takie duperele. Po prostu interesuje mnie jedynie praca, pracuje nawet w weekendy. Postawiłem wszystko na kariere.

W Niemczech. Zabieg kosztował mnie 750 euro.

powinni podzielić na pół ale to już ich wybór

Postawili na rodzinę. A rodzina to dzieci.

nie wierzę, że powiedziałeś o zabiegu rodzicom, to jest zbyt intymna sprawa, żeby trąbić o tym na prawo i lewo, mam podwiązane jajowody, wie o tym tylko mąż i dwie koleżanki, nawet moja siostra nie wie

skoro interesuje cie jedynie praca i kariera to sam masz szanse zarobic więcej niż siostra z dzieckiem dostanie w spadku :D a wiec na czym polega twój problem?

no ok, mozna darzyc do sukcesu zawodowego, ale szkoda ze przy okazji zamknales sobie drzwi do kwestii, ktorej mozesz keidys zapragnac (tak jak teraz pragniesz kariery)...

A może mu nie szkoda. Tylko dziwne, że o jakiś głupi zapis chodzi. Przecież bez obciążeń typu rodzina, dzieci zrobisz taką kasę, że będziesz ich mógł kupić z całym śmietnikiem trzy razy.

Ja sie nie chce w przyszlosci dzielic z zona i swoimi dziecmi pieniedzmi. Moja siostra rowniez pracuje i tez poswieca sie karierze, dziecko jest pod opieka rodzicow. Ale czasem mysle ze dla moich rodzicow byloby lepiej jakby mieli tylko mnie, napewno zylo by im sie lzej.

to masz kasę,a co mieli przepisac wszystko na Ciebie a siostrze z dzieckiem fige ? Chodzi Ci tylko o majatek i o nic więcej

sorry, ale po tej wypowiedzi az mnie zatkalo... nie mam pytan...

Nie chcesz się dzielic pieniędzmi z nikim to dlaczego z tobą ktoś ma sie dzielić ?

" Postawili na rodzinę. A rodzina to dzieci." No tak, a syn to już nie rodzina Fajne rozumowanie, pzdr.

nie podniecajcie się tak bo to prowokacja :O

Rodzice mnie spłodzili, dorabiali się tego przez lata, dostali jeszcze majątek po swoich rodzicach to takie coś powinno zostać przekazane następnemu pokoleniu.

a kto powiedział że to jest główny powód dla którego człowiek istnieje?

gdybys dostał ten spadek,to komu byś go potem dał ? nie chcesz z nikim sie dzielić ty chcesz wszystko,ale sam nic nie dasz chyba dlatego nie dostałes nic

kazdy zyje po co chce i nie udawajcie profesorów ze wiecie po co czlowiek zyje. jeden dla kasy drugi dla czegos innnego...

"dostali jeszcze majątek po swoich rodzicach to takie coś powinno zostać przekazane następnemu pokoleniu." wlasnie! przepisując tobie majatek ta zasada co do przekazywania go mlodszemu pokoleniu nie ma sensu!!! przekaza go tobie a ty komu??? skoro pokolenia po tobie zadnego nie bedzie wiec majatek przepadnie- albo go sprzedasz albo wszystkie dobra materialne zniszczeja po tobie wszystko co masz i bedziesz miec w zyciu ( dom, samochod itp) czyli to na co tak pracujesz - przepadnie lub bedzie sluzylo obcym ludziom ja pracuje - wybudowalem dom, mam mieszkanie ktore obecnie wynajmuje i wiem ze zarowno dom jak i mieszkanie bedzie w przyszlosci nalezalo do moich synow- beda w posiadaniu nadal mojego nazwiska :D

a masz już tych synów bo jak będziesz miał córki to one raczej dalej twojego nazwiska nie przekażą :(:D

mam 2 synów :D

Czyli widzisz autor jest tutaj pokrzywdzony bo jego rodzice zapisali majatek corce(a jego siostrze!) ktora to przekaze dziecku ktore pewnie nie nosi jej nazwiska! rozumiesz?

I co z tego że nie przekaże dalej? Tak, jestem egoistą i dobrze mi z tym. Ewentualnie mógłbym to wszystko sprzedać i pójść do domu starców. Dzieci nie sprawiają mi radości. Co do dziecka siostry to siostrzeniec nosi nasze nazwisko bo tak chciała siostra a mój niedoszły szwagier płaci jakieś marne grosze alimentów. Jeszcze najlepsze jest to że dla mojego ojca to jedyny wnuk i każe się wszystkim tym chłopcem zachwycać. Nie tylko mnie ale także swojemu bratu który nie ma własnych dzieci i wnuków też nie będzie miał.

"mam dwóch synów" A co jak oni w przyszłości podejma decyzje o braku potomstwa?

ok. ale jego siostra ma dziecko ktore w przyszlosci zalozy rodzine wiec majatek nie przepadnie to ze dla mnie fajne jest to ze moj majatek bedzie nalezal do synow ktorzy maja moje nazwisko i to jest DLA MNIE wazne nie koniecznie musi byc wazne dla rodzicow autora przeciez!!!! moze im zalezy na tym aby przechodzil na mlodsze pokolenie i nie ma tu znaczenia kwestia nazwiska lepiej jest oddac majatek komus z rodziny kto dalej go przekaze swoim dzieciom niz komus kto bedzie uzywal a potem sprzeda panu x lub bedzie stal i niszczal po jego smierci bo nie ma dzieci to chyba jasne

przewrotny ten los... jedni sie staraj i niemoga miec a inni obcinaja se wory ;). szanuje decyzje . powiedz czy to jest odwracalne ?