Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gienkazlasu100milowego

Dobrze robie? Poradzcie!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość gienkazlasu100milowego

Mój chłopak pracuje w mieście w którym ja studiuję. Chciałabym z nim spędzić na wakacje więcej czasu więc pomyślałam, że znajdę tu pracę( w innym wypadku musiałabym wracać do domu i nie widzielibyśmy się zbyt często). On bardzo się cieszył, mamy zaplanowane wakacje na lipiec a sierpień i wrzesień mam pracować. Jednak ostatnio powiedział, że chce jechać ze znajomymi na 2-3tygodnie na wakacje w sierpniu i czuje się trochę oszukana. Nie zabraniam mu wyjeżdżać ale ja zamiast siedzieć w domu i odpoczywać po ciężkiej sesji, zostaje w innym mieście dla niego a on sobie jedzie....Wydaje mi się, że ludzie w poważnych związkach tak nie robią, ja przynajmniej sobie takiej sytuacji ze swojej strony nie wyobrażam.Przykro mi. Oczywiście pytał czy chcę jechać ale kto mi da wolne na taki czas? Nie jestem zaborczą kobietą-wiele razy wyjeżdzał ze znajomymi beze mnie, ale w takiej sytuacji po prostu czuję ze to nie fair. Nie wiem o co chodzi, on nie rozumie mojego podejścia. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ha he he
twój chłopak ze znajomymi jadą na dziwki a ty będziesz harowała w tym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda czasu dla takiego faceta, znajdz sobie innego, który będzie z tobą planował wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jedzie w czasie twojego wolnego tylko potem. Trudno chyba wymagać od człowieka w imię związku dyspozycji 24 godzinnej. Zdaję sobie sprawę że możesz czuć się przykro ale nie popadaj w przesadę i nie daj się nakręcać opiniami jakie tu się pojawić mogą... i pojawiły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienkazlasu100milowego
tak tylko ja przyjezdzam do miasta gdzie nie mam nikogo dla NIEGO,zeby z nim spedzic czas i dlatego tez chce pracowac(zeby sie utrzymac) a on sobie jedzie ze znajomymi. To jest normalne zachowanie faceta w powaznym zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziemia ziemia
a jakim cudem chłopak może pozwlić sobie na 2 mce wakacji skoro pracuje? Z Toba w lipcu potem w sierpniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienkazlasu100milowego
w lipcu jedziemy na tydzień przy czym po tym wyjezdzie zostanie mu jeszcze 30 dni urlopu(przeszedl mu z poprzdniego roku) ktory chce sobie wykorzystac na wyjazd ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie dziewuszysko
po pierwsze - pamietaj, że nie mozesz sie z facetem licytowac "ja dla ciebie tyle a ty dla mnie tyle"...CHCESZ w wakacje siedziec w tym miescie i pracowac czy nie? jesli robisz cos dla kogos a nie dla siebie to troche bez sensu. z drugiej strony, jesli wczesniej ustalone było, że on jedzie tylko z toba na urlop a pozniej oboje pracujecie a on nagle wypalił z tym wyjazdem ze znajomymi to faktycznie nie fair. mozesz mu o tym powiedziec i ew. zrezygnowac z pozostania w jego miescie na sierpien i wrzesien. on jedzie ze znajomymi, ty wracasz do mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie dziewuszysko
no chyba , ze mamusia zasponsoruje i pojedziesz na ten drugi wyjazd z nim i jego znajomymi - przeciez ci to proponował?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie dziewuszysko
mozesz jeszcze tak dlugo strzelac focha i sie dasac, ze w koncu nie pojedzie z nimi, tylko zostanie w miescie. ty postawisz na swoim, on bedzie mial zrypany urlop i pretensje do ciebie. jak widzisz - kilka wyjsc z sytuacji jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×