Bycie starsza siostra- plus czy minus? + wscipscy rodzice

Jestem najstarsza w rodzinie mam 18 lat i mam 10 letnia siostre i 5 letniego brata.. i oczywiscie jako starsza siostra wiekszosc obowiazkow w domu jest na mojej glowie.. moj tata przez prawie caly tydzien jest w pracy (kierowca ciezarowki) a mama pracuje na nocki.. wiec ja tak godzina 19 musze byc zawsze w domu by zajac sie rodzenstwem.. jezeli mama ma dzien wolny to jest chyba wiadome ze wtedy chciala bym wyjsc spotkac sie ze znajomymi do pozna.. max (23:00) ale mama uwaza to ze teraz nie mam czasu dla rodziny... od 4 miesiescy mam chlopaka to moja mama teraz za kazdym razem jak jej mowie ze ide sie z nim spotkac mowi 'ooo widze ze ktos jest teraz wazniejszy od rodziny' w domu wiekszosc papierkowej roboty rodzicow jest na mojej glowie.. jezeli ja tego nie przypilnuje albo cos zgubie... ja mam jazde ze czemu nie przypilnowalam... przygryzam warge bo wiem ze nie warto jest cie klocic.. ale czasami to jest ponad moje sily.... :( :/

jak u ciebie z minetyzacją ,jakie masz doświadczenia w tym temacie

minetyzacja? o.O

nie wiesz ? chodzi o to czy lizał ci już ktoś organy płciowe

chyba nie temat to :/

LOOOOOOOOOOOOl :D:D:D :O

aha ,w takim razie przepraszam...

Moja rówieśnicza córka wcale nie miała obowiązku zajmowac sie mlodszą siostrą, i młodsza nie ma żadnych taryf ulgowych typu że mlosdsza i mozna jej wiecej, choc nie powiem ,jest bardzo zaczepna i zadziorna do starszej bo wie ze od niej bęckow nie zarobi, to niekeidy zbyt sobie bardzo pozwala do starszej

niechce pyskowac do mamy czy cos w tym rodzaju bo ty tylko by pokazalo ze jestem nieodpowiedzialna.. rodzice polegali na mnie od kad pamietam... kiedy im powiem ze ja jestem tylko i wylacznie ich strasza siostre a nie mama.. to mama odrazu 'nie pyskuj mi'

obowiązki również mają po równo rozdzielone.Najwazniejsza to sprawidliwosc i równy podział, by ani jedna ani druga nie czula sie poszkodowana Bywało ze z mezem wychodzilysmy na cale noce i wtedy dziewczyny same ze sobą zostawały,albo i nawet wyjazdy na kilka dni np caly wekend,lecz nie naduzywalismy tych wyjść :)Gdy starsza miala jakis problem z młodszą wtedy dzwonila do nas i problem szybko zostawal rozwiązany

mama oczekuje odemnie bym byla caly czas w domu nie wychodzila za czesto, nie mam 5 lat i teraz powoli zaczynam pracowac na swoj wlasny rachunek czyli zaczynac swoje zycie.. za 2 lata na studia i wtedy mam nadzieje ze cos zmieni.. dla mnie napewno bo bede studiowac dalej od domu...problem zawsze mam taki jak ja zostaje z nimi to nie mam z nimi problemu 20 godzina w lozkach a jak jest mama to jest 22 spanie.. a pozniej rano mama krzyczy bo nie chca wstac rano...