MOJA SZWAGIERKA BIJE SWOJE DZIECKO

Nie wiem co robic , dzieciak ma 4 lata fakt jest baaaardzo niegrzeczny ale to co ona z nim wyprawia przechodzi ludzkie pojecie. Nie jest to cos w rodzaju tej Malezjanki ktora ogladalysmy na kafe wczoraj ale... :( No wlasnie... dzis u mnie byla :P dziecko dostawalo doslownie za wszytsko :( ze nie chcial brata na wersalke wpuscic, ze chcial zabawki mojego syna tylko dla siebie i nie pozwalal sie nimi nikomu bawic, itd przyklady mozna mnozyc. :( Zal mi tego dziecka bo kiedys byl u mnie na caly dzien i naprawde potrafil sie ladnie bawic a jak tylko ona przyszla to od razu jakby diabel w niego wstapil. Nawet moja mama zauwazyla fakt, ze ona za duzo go bije. Chcialam mame namowic, zeby jej zwrocila uwage ale ona moiw, ze nie chce sobie wroga robic a poza tym to jej dziecko. Brat jest po jej stronie choc czesto go broni. Szwagierka go kocha to widac , czesto go przytula mowi, ze kocha ale jest strasznie rozchwiana emocjonalnie.

ja tez jestem rozchwiana emocjonalnie bo w jednej minucie jestem slodka do dzieci a w nastepnej sie wydzieram ;) co znaczy bije? jak? klapsy czy bije gdzie popadnie : glowa, plecy, nogi ..

Bije po plecach, nogach, czasami z liscia da, po tylku :(

zwróć jej uwagę. powiedz, ze to, co robi, jest prawnie zakazane. że krzywdzi dziecko. że jak nie przestanie, to będziesz musiała to zgłosić. zrób coś!!!

no to faktycznie przesada. jako dziecko mialam kolezanke ktora matka bila jak popadnie: po glowie, plecach itd. bila tak cale 3 dzieci. moja mama jej zwrocila uwage ze jak bedzie tak dalje bic po plecach to bedzie to mialo konsenkwencje i co? 2 z tych 3 dzieci sie jąka :(

do wpisu wyzej, jej synek juz sie zacina jak mowi :(

jugo, myslalam o tym, zeby jej otwracie powiedziec co o tym mysle ale nie chce robic sobie wrogow... jak jej synek jest w poblizu mnie i jak widze, ze leci zeby go zbic to go lapie i nie pozwalam go bic ale na dluzsza mete to nie dziala.

niestety bicie po plecach pozostawia slady do konca zycia. musisz jej to powiedziec ! powiedz ze zrobi z syna kaleke jak bedzie tak dalej robic. jezeli je kocha tak jak mu mowi to niech przestanie z tym biciem! mam 2 dzieci i nie powiem ze jestem idealna mama bo krzycze po nich jak mnie raz, drugi, trzeci nie sluchaja. nawet czasami dam im lekkiego klapsa zeby pokazac ze przesadzili ale nigdy bym ich nie skrzywdzila . bylam bita przez ojca wiele lat. i nie pisze tu o klapsach tylko o biciu pasem, kijem. dostawalam po pupie i po udach. nie chce zeby moje dzieci to przechodzily bo wiem jakie to uczucie. na twoim miejscu bym jej powiedziala co mysle a jak ona cie bedzie zbywac to jej zagroz ze to zglosisz. nie musisz od razu leciec na skarge ale zagroz jej. zobaczysz jak zareaguje

Tez mysle ze zwrocenie uwagi moze nią trochę wstrząsnąć... moze uwaza ze to normalne, ze inni tego nie widzą, ze pochwalają takie zachowanie. A jak w miare delikatnie z nią o tym porozmawiasz, moze podzucisz jakis artykul to sie kobieta trochę ocknie.. agresja zawsze rodzi agresję.

ja myslaam ze jak bronie jej dziecka zeby go nie bila to ona wyciagnie z tego wnioski... nie chce z nia otwrcie o tym rozmawiac bo wiem na 100%, ze sie an mnie obrazi.

no szkoda, że bardziej obchodzi Cię niezrównoważona szwagierka niż bezbronne dziecko.

wiesz, ale to jest dziecko, ono samo się nie obroni... skoro ona się nie hamuje i bije go przy Tobie, pewnie jak jest z nim sama to jest jeszcze gorzej :( jeśli boisz się jej narazić to może spróbuj z innej strony i wykaż troskę... o nią. powiedz, że prawo zabrania teraz stosowania kar cielesnych i może mieć kłopoty, gdy ktoś przyuważy, że bije dziecko albo gdy mały poskarży się w przedszkolu, na podwórku albo do rodzica któregoś z kolegów. możesz nawet zmyślić jakąś historyjkę, że np. u Twoich znajomych była taka sytuacja, w przedszkolu przeprowadzano zajęcia o przemocy domowej i dziecko poskarżyło się, że jest bite - sprawa trafiła do sądu, skończyło się na kuratorze i ograniczeniu praw rodzicielskich... może da jej to do myślenia a jeśli nie - zgłoś to, nawet anonimowo, do sądu lub ośrodka pomocy społecznej. wizyta kuratora albo pracownika socjalnego powinna ją nieźle nastraszyć, może to coś pomoże

nie chce sobie robić wrogów ??? co ty wypisujesz???? to lepiej patrzeć jak cierpi niewinne dziecko??? podąsa się szwagierka i jej przejdzie, może na początek zareaguje ostro, atak najlepszą obroną jest ale myślę że w domu na spokojnie przemyśli swoje zachowanie a juz na pewno się 5 razy zastanowi zanim uderzy dziecko publicznie.

To że ten chłopiec u was bawił się normalnie, gdy był tylko z wami, o niczym nie świadczy. To dość typowe dla agresywnych dzieci, że pozbawione poczucia bezpieczeństwa, które daje matka, stają się nagle grzeczne. A takie zachowania jak niewpuszczanie na kanapę, zabieranie zabawek? To wstrętne a u czterolatka już skandaliczne. Dlatego uważam że matka absolutnie słusznie postępuję a ty się nie rozpędzaj i nie psuj jej pracy wychowawczej. Poza tym co to za bicie? Z zarysu sytuacji wynika że to uderzenia typu klaps bo po regularnym laniu dzieciak wizyta już raczej nie byłaby kontynuowana, w tym i wyskoki tego dzieciaka. Nie ma nic gorszego jak nawiedzenie w związku z jakimś nowym trendem. Mamy efekty: rodzic nie karci dzieciaka za karygodne zachowanie wobec innego dziecka, to źle, a da mu w dupę, to dopiero larum. Otrzeźwiej trochę i spójrz obiektywnie na sprawę, zamiast szukać poklasku w necie.

sfwsdf Ty też na pewno bijesz swoje dzieci, boszze jka można tak myśleć, że bicie to sluszna sprawa. A jakby ciebie bił mąż żeby Cię wychować? Ja rozumiem jakby to byl jeden klaps ale to było lanie za wszystko. A wiesz dlaczego jest niegrzeczne dzieco? Bo matka jest niestabilna emocjonalnie, krzyczy na nie i bije i dlatego w ten sposób dziecko odreagowuje. To się tak nakręca- taka spirala. To jest straszne, im dziecko więcej dostaję tym jest gorsze. Ja nie mogłabym patrzeć na to, szkoda dziecka. A później problemy szkolne, środowiskowe itd. Sama mam synka 3letniego i ma kary oczywiscie ale stoi w kacie, który znakomicie na niego działa i nie wyobrażam sobie, żeby je bić.

sfwsdf doczytaj do końca idiotko wpisy autorki to nie tylko klapsy biły a dziecko juz zaczyna się przez to jąkać. Mam nadzieję, że ciebie leje mąż, żeby cię wychować.

zwróć jej uwagę. powiedz, ze to, co robi, jest prawnie zakazane. że krzywdzi dziecko. że jak nie przestanie, to będziesz musiała to zgłosić. zrób coś!!! ja pierd.... ale jestes baran , donosiciel , kapuś na własna rodzine zygać się chce jak czytam takich jak ty

A rzucajcie się dalej. Pisałam nie dla jałowych gadek ale żeby ten i ów otrząsnął się z oszołomienia i wziął pod uwagę sytuację. Każda jest inna. Czasem trzeba takich środków, w szczególności wobec rozwydrzonego dziecka w wieku, jak w tym przypadku. Stawianie w koncie? Wg mnie to gorsze niż klaps i bardziej upokarzające. Bicie po plecach? Pewnie to wypadek ale faktycznie niedopuszczalne - z tym nie polemizuję. Matce trzeba uświadomić że niechcący może zrobić dziecku krzywdę. Dobra, idę zlać dzieciaka. (Żartowałam.)

"w kącie" (sorry ale tak często używam tego drugiego słowa że z rozpędu mi się wklepało)

daj mi numer do niej ja z nią pogadam przez telefon powiem jej że wiem o tym co robi z synkiem ,itd nie wspomne nic o forum i o tobie:) pracuje w oś.pomocy sp.

do sfwsdf kobieto stuknij się w łeb bo masz coś z mózgiem, zacznij się sama leczyć, najgorsze jest ze jeszcze pouczasz innych, to co piszesz jest skandaliczne!!!! co to za metoda wychowawcza bicie? mam dwójkę dzieci i nigdy żednego nie tknęlam nawet a sa bardzo bardzo grzeczne jak widac da się wychowywać bez bicia. To dziecko woła o pomoc o uwagę, stąd jego niegrzeczne zachowanie w stosunku do matki.

ja też mam nadzieję że mąż ci wleje aby cię wychować, ciekawa jestem jaką mine bedziesz miała po tym laniu. Wspólczuję twoim dzieciom bo pewnie też je bijesz, łatwo pzrywalić mniejszemu i bezbronemu. To tylko świadczy o tym że jesteś pusta i głupia bo gdybyś była choć trochę inteligentna to używałabyś mózgu w wychowywaniu dziecka a nie PIĘŚCI !!!!

OOOO!!!! kasia15689 świetny pomysł!!!

acp Nie bijcie swoich dzieci.To jest bark wyobraźni, oznaka słabości i brak szacunku d własnego dziecka.Kiedy to sie wreszczie skończy.Z dziecmi trzeba rozmawiać, dawać im przykład, czasem jakiś szlaban, okresowe odebranie przywilejów, ale też nie ciągle Ponadto bicie dzieci jest PRAWNIE ZABRONIONE.

acp-dlatego ze nie ma zgody na klapsa dzieci są nie do wytrzymania,nie jestem za biciem i znecaniem ale za klapsem który postawi do pionu to i owszem.No i teraz czekam na bluzgi :)

No najlepiej niech babsko zatłucze swoje dziecko na śmierć bo dorosłe osoby nie chcą sobie robić wroga :o Ludzie wyo0braźnie miejsce! Właśnie przez takie myślenie non stop mordowane są dzieci.

* Ludzie wyobraźnie miejcie.

Takie osoby na starość zostają same.Ludzie się dziwią ze dzieci gdy dorosna ich nie odwiedzają.