Do facetów znających sie na komputerach...

Kurrwa, mam zayebisty problem. Siadl mi komputer stacjonarny (w ogole nie odpala), na ktorym mialam wszystko. Wszystkie swoje prace, materiały na zajecia i materialy do roboty. Dysk twardy zostal przelozony do drugiego komputera, ale kurrwa nie ma tam tych prac. Mialam u siebie dysk C, D, E, F i G. Wyswietla mi tylko 3 ostatnie... A swoje prace miałam na D... Co mam zrobic? Co moglo sie popsuc w komputerze? Na bank nie karta graficzna, bo byla wsadzana dobra.

A i dodam, ze przy przycisku włączania mam dwie diody, zielona i czerwona, zielona sie swieci, kiedy nacisnie sie przycisk.

urzekla nas twoja historia tania kurwo

ty carie taka bogaczka obrotna a nie stać cie na laptopa czy jakiegoś tableta? :O

Mam laptopa, wlasnie z niego pisze, ale nie lubie go uzywac do pisania prac, bo mi niewygodnie strasznie i wszystko mialam na stacjonarnym...

a próbowała pani resetować komputer ?

mozliwe, ze padł windows, tzn za mało było miejsca na niego, musisz go uruchomić wbiosie i cofnąc a pptem sformatowac komp i dac windowsowi duzo miejsca druga możliwość moze masz po prostu zakurzony komp w srodku, odkręć i przedmuchaj wsrodku, moze gdzies na stykach zalega kurzm przy okazji podociskaj wszystko, moze RAM gdzies nie styka czy cos

Nie robcie sobie zartow, tylko pomozcie, blagam.

Moj facet dzis odkurzał kompa i nic. Myslelismy, ze to karta graficzna, bo byla dojechana troche i wymienilismy na dobrą i tez nic... Niestety on nie ma pojecia co to moze byc. Poza tym, jak go uruchomic, kiedy on nie reaguje? I dlaczego nie wyswietla mi wszystkich danych po podlaczeniu dysku do drugiego komputera?

miałem kiedyś podobny problem, komp się nie włączał i nie wykrywało dysku twardego, w serwisie okazało się że padły kontrolki dysku twardego i wszystkie dane poszły w pizdu, chociaż i tak nie miałem czego odzyskiwać

hmm moze byc tak, ze część uległa zniszczeniu i juz tego nie odyskasz

Ja pierrdole... A i jeszcze dodam, ze przed całkowitym padnieciem, przez kilka dni w trakcie włączania, komputer sie wylaczal i wlaczal ponownie, tak z 3 razy, az odpalił... Ale jestem kretynka ze nie zgralam tego A może to zasilacz?

ja bym na poczatek po prostu rozlozyla obudowe i zmienila baterie na nowa i sprobowala ;) jak nie poskutkuje to szukalabym problemu po stronie zasilacza moze pozyczyla od kogos inny i sprobowala na nim odpalic jak i to nie poskutkuje to moze byc plyta glowna a wtedy juz doopa blada. Mam nadzieje, ze nie bycie mezczyzna mnie nie zdyskwalifikowalo

ale w sensie że w ogóle się nie włącza czy odpala się ale masz cały czas czarny ekran?

Dzieki wszystkim, Tobie Mycha tez... No nic, jutro wezwe jakiegos informatyka... A to nie jest tak, ze nie pokazuje mi dysku C i D, bo one są juz na tym "głównym" twardym dysku?

No to ja mialam dokladnie to samo! Komp sie uruchamial, sekunda (monitor nie zdazyl sie nawet wlaczyc) i wylaczal i znowu uruchamial ponownie i tak kilka do kilkunastu razy az za ktoryms zalapal. Pewnego dnia juz sie nie uruchomil wcale. Wymienilam baterie i wszystko cacy. To blahostka, ale jak i to nie pomoze (po wymianie baterii ten problem sie moze pojawil z dwa razy jeszcze na samym poczatku) mysl o zasilaczu.

nie ma czegoś takiego jak główny twardy dysk :D są jedynie partycje

Nie włącza sie. Swieci sie tylko zielona dioda przy przycisku włączenia.

i o ile dobrze mysle to te baterie dostaniesz nawet na stacji benzynowej. Nie wiem jak one sie nazywaja po polsku - te plaskie takie jak do zegarka

Autorka zwraca się do FACETÓW. A ja też mogłabym doradzić. A tak - nara!

Kurrwa no nie wiem jak to sie nazywa, umiem pisać wiersze, felietony, eseje, ale na kompach sie nie znam kompletnie. Siedzi ten dysk "główny" i zostal podlaczony tez ten z mojego komputera .

w innym systemie plikow ktorego ten komputer nie obsluguje. poczytaj co to fat32 co to ntfs i przypomnij sobie w jakim byla partycja.

Komp sie uruchamial, sekunda (monitor nie zdazyl sie nawet wlaczyc) i wylaczal i znowu uruchamial ponownie i tak kilka do kilkunastu razy az za ktoryms zalapal. Pewnego dnia juz sie nie uruchomil wcale. Wymienilam baterie i wszystko cacy. No to identyczna sytuacja jak u mnie. Mam nadzieje, ze sie uda, bo tam byly moje wszystkie prace z ponad 5 lat.

A nie lepiej baterie do wibratora?

z ciekawości po co podzieliłaś dysk na aż tyle partycji?

Nie wiem. Kumpel mi kiedys cos naprawial i tak zrobil. Ale akurat mi to pasowalo, bo w jednym byly prace, w drugiej materialy na studia itd...

z ciekawości po co podzieliłaś dysk na aż tyle partycji? - pewnie dlatego ze wybrala taki system plikow ktory wiekszych partycji nie obsluguje.

to pytaj kumpla ew. podlacz do komputera z windowsem xp i powinna partycja d ukazac sie twoim oczom.

nie łatwiej było porobić odpowiednie foldery? i wszystko jasne, domyślnie miałaś 2 partycje(C i D) w systemie plików fat32 lub ntfs, a kumpel stworzył ci 3 kolejne partycje w innym systemie plików niż partycje utworzone domyślnie, dlatego teraz nie widzisz tych pierwszych

Jedno jest pewne, jesli znacie sie choc troche na liveCD, to wrzuc jakis linux na cd lub pendrive i zobacz czy widac z poziomu linuksa(on sam montuje dyski windowsa) twoje partycje/dyski. Majac pendrive mozesz zgrac wazne dane. Bateria jest od BIOSu, zachodzi potrzeba jej wymiany kiedy przy odpalaniu komp zaczyna wywalac bledy i "gubi" date. Wracajac do glownego tematu, jesli twoj facet choc troche sie zna, niech sprobuje podlaczyc dysk ze stacjonarnego do innego kompa. Jedna uwaga, nic na tym dysku nie zapisuj, pomoze to w pozniejszym (ewentualnym) odzyskaniu danych.