Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monika zalamana

Partner seksualny obecny a poprzedni

Polecane posty

Gość monika zalamana

Musze napisac bo zwariuje juz niedlugo chyba. Jestem mezatka, mamy male dziecko, lacznie jestesmy ze soba 3 lata i niby wszystko ok procz seksu. Maz nie jest wirtuozem lozkowym ;) Moj poprzedni facet z ktorym bylam 5 lat byl bogiem w lozku! rozpalal mnie do czerwonosci, prawie za kazdym razem mialam orgazm pochwowy !!! a czasem wiecej niz jeden! raz nawet omdlalam podczas stosunku bo tak dobrze mi bylo :) niestety rozstalismy sie ... i teraz z obecnym facetem sex nie sprawia mi przyjemnosci, jesli sie kochamy to mysle o bylym i ryczec mi sie chce. Nie to ze chce do niego wrocic ale chce go miec w lozku... :( co robic? pomozcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemusię
rozstałaś z tamtym skoro było Ci tak cudownie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figi-fago
widze ze twoja dupa rzadzi toba na pewno bedziesz sie kurwic skoro juz po 3 latach w glowie ci tylko figi-fago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika zalamana
rozstalismy sie bo nic nas juz nie laczylo procz sexu, ja chcialam malzenstwa i rodziny a on wolal sie bawic... tesknie za jego dotykiem, za jego pocalunkami...z nim moglam w lozku robic wszystko a teraz.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemusię
porozmawiaj o swoich potrzebach z obecnym partnerem. seks nie jest najważniejszy w życiu ale jest WAŻNY. Wiadomo, że nie możesz mu powidzieć, że Twój ex był świetny w łóżku a teraz nie ma takiej ekstazy. Powiedz mu o swoich potrzebach, powiedz co Cię kręci. Musicie rozmawiać, nie ma innego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze i otwarcie pogadać z mężem a nie beczeć na forume 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika zalamana
Juz nie raz rozmawialam z malzonkiem ale dla niego sex to pozycja klasyczna. 5min i dobranoc.. na tym sie konczy. On nie potrzebuje i nie chce, jego pseudo starania w seksie oralnym to potwiedzaja. Teraz jak proboje go namowic na jakies urozmaicenie to sie denerwuje i stwierdza ze jestem dziwna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję ale watpię żeby przed ślubem był demonem sexu, nie widziałaś wcześniej że jest łóżkowy cienki Bolek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemusię
ma bardzo egoistyczne podejście. to, że jemu to wystarcza nie znaczy, że Tobie również musi to odpowiadać. pójdzie może do seksuologa, myślę, że to Wam pomoże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemusię
pójdźcie miało być oczywście! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co zrobić w sytuacji gdy się rozmawia partnerzy się starają, a w sumie i tak wszystko jest do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika zalamana
Wiedzialam ze nie jest taki swietny w lozku przed slubem no ale chec posiadania rodziny przewazyla a teraz mi brakuje seksu.. ehh O zadnych seksuologach nie ma mowy, predzej mnie z balkonu wyrzuci jak o tym wspomne ;( A ja jestem mloda, atrakcyjna i chce jeszcze poczuc troche przyjemnosci i ekstazy, czy to zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co Ci doradzić autorko sama jestem w podobnej sytuacji bez wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemusię
rozumiem Cię, ale nie widzę innego wyjścia. Jeśli szczera rozmowa nie pomaga warto zwrócić się o pomoc do specjalisty. Powiedz mu co czujesz i czego Ci brakuje. Niech on zobaczy również Twoje potrzeby a nie tylko czubek własnego penisa! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika zalamana
Jak bedzie dobra okazja to sproboje z nim pogadac ale wiem ze bedzie ciezko i nie widze tego.. Zawsze myslalalam ze kazdy facet chce miec suke w lozku ale oczywiscie mi sie musial trafic taki pobozny bez fantazji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika zalamana
;]] - i jak sobie z tym radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie radzę sobie w ogóle żyje w zawieszeniu od nadziei do kolejnej załamki i tak się kręci w kółko czas ucieka, a ja jestem coraz bardziej zgorzkniała frustratka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika zalamana
a o zdradzie/kochanku myslalas? ja sie przyznam ze coraz czesciej mi takie rzeczy chodza po glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrada, kochanek to chyba nie dla mnie. Zdarzały mi się flirty wirtualne, gdy traciła wiarę w swoją atrakcyjność, kobiecość, ale dalej nie byłam w stanie się posunąć teraz już nawet w takie gierki się nie wdaje kocham go po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko mam wrażenie że facetom łatwiej przychodzi znalezienie wyjścia z takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i jestem ech życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idealnym rozwiązaniem było by pieprzenie się z byłym i sielanka rodzinna z obecnym. Tylko nie wiem czy tak da się żyć. Zresztą nie widziały gały czego brały. Chyba obecny nie puknął Cię dopiero po ślubie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika zalamana
Seks byl przed slubem ale bardzo niewiele ze wzgledu na jego wiare, wiedzialam juz ze nie jest rewelacyjnie ale potem bylo coraz gorzej az zatrzymalo sie na tym ze wchodzi na mnie, porusza sie chwile i koniec :( zero emocji, zaangazowania, czegokolwiek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tia i zaraz "figi-fago" :D :D :D Dziewczyna, raczej kobieta, chce po prostu być dobrze zreperowana. :P Naszły ją zwyczajnie sentymentalne wspomnienia, kiedy waliła się jak opętana i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×