zaręczyny - pytanie dla tych bardziej wtajemniczonych

w weekend majowy wyjechaliśmy z moim chłopakiem na ponad tydzień. podczas wyjazdu, w pradze mój chłopak oświadczył mi się. i kurcze teraz mamy problem ;) mianowicie nie wiemy co dalej, w sensie że czy teraz ja i moi rodzice zapraszamy jego i jego rodziców czy na odwrót? czy może wogóle jakiś stolik w restauracji wynająć i zaprosić wszystkich? a moze to za wcześnie? kurcze, Kobiety, poradzcie coś...

U mnie to narzeczony przyszedł na niedzielny obiad do moich rodziców. Dopiero później zorganizowaliśmy spotkanie wszystkich - my i wszyscy rodzice.

no mój na niedzielnym obiedzie jest zawsze ;) nie wiemy treraz co z tym zapoznaniem rodziców. czy nie za wcześnie. czy to może bliżej daty ślubu zrobić. masakra. taki problem teraz się wynalazł ;)

wydaje mi się, że najpierw powinniście spotkać się oddzielnie z Waszymi rodzinami. Tzn Ty z rodzicami narzeczonego, a on z Twoimi rodzicami. Tzn razem oczywiście ;) Jeżeli planujecie już ślub tak konkretnie, to pewnie w najbliższym czasie pewnie będziecie musieli zorganizować takie spotkanie Twoich i jego rodziców. Albo w którymś z domów, albo w Waszym bądź jakiejś restauracji poprostu Gratuluję :)

Obie rodziny spotykają się głównie po to, aby się poznać, ale także ustalać już jakieś plany dotyczące ślubu. Więc jeżeli w najbliższym czasie nie planujecie ślubu, to raczej nie ma potrzeby. Ale jeżeli chcecie się pobrać np. za rok, to do spotkania powinno już teraz dojść, aby zacząć organizację ślubu i przyjęcia, jeżeli takie planujecie

dziękuję :) spotkania z rodzicami jego i moimi już były. teraz zastanawiamy się nad tym ogólnym wspólnym. daty ślubu jeszcze nie mamy. czas jeszcze na to jest ;) przynajmniej wg mnie, bo już zdążylam usłyszeć że bez sensus ie zaręczyliśmy jak nie mamy daty ślubu itp... wkurzylam się i wyszłam :o

ale chcecie się pobrać w najbliższym czasie, tak? To może przed spotkaniem obu rodzin idźcie do kościoła i zarezerwujcie datę i potem będziecie razem wszystko ustalać?

Ja mam podobny problem, tyle że nie chodzi o zaręczyny tylko o to że jestem w szóstym miesiącu ciąży i wydaje mi się całkiem na miejscu zorganizować takie spotkanie. Myślicie że neutralne miejsce typu restauracja bądź kawiarnia to dobry pomysł?:)