Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Dzieki dzieki! Dzes, moj miał pierwsze obuwie do chodzena i to byly trampki (ccc 29 zł) jak juz chodzil stabilnie i chodził w nich dwa miechy a potem na dłuzej zimowe (59 zl wojtyłko- i ie były gówniane). Pamietaj ze takie male dziecko nie niszczy tak bardzo butów i nie eksploatuje jak dorosły wiec porównanie noname do innych jest bez sensu. Mloda moja chodzi teraz w butach w spadku. Niby sie nie powinno, ale ja nie wierze ze sie noga zle ukształtuje jak dziecko tak rzadko chodzi w butach na dworze czy gdzies tam. Z resztą do deformacji stopy muszą być, moim zdaniem, predyspozycje. Kiedys sie chodzilo tylko w butach ze spadku i bylo ok. no i te napędzanie koniunktury.... Młody dostał kilka par butów i nie wiem kiedy miałyby mu zdeformować stopy np kalosze, które założył 10 razy w przeciągu pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie podstawą jest to, żeby nie byly z plastiku. No i nie sztywne za kostkę, bo jak dla mnie to dzieciak się męczy w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow Wiesiu jakie wiadomości!gratuluje i życzę samych sukcesów!aż żałuje,ze pl tv nie mamy:(:P Moja Lalka od kiedy smiga i biega a nie chwiejnie chodzi,to strasznie buty obdziera:/zreszta nie tylko buty:/ kolana tez zdarte.ale co to za dziec!pamietam jak chlopaczyska wyly bo kolano przeszorowane!a ta nic!otrzepie,powie"auu"i idzie dalej:D wytrzymała sztuka:D Robię zapiekanke z cukinia,jest któraś chętna??bo ja to cukiniowa fanatyczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki sarna! A co masz w składzie? Bo ja inspiracji na jutro szukam. Wreszcie jestesmy w domu wszyscy i mam ochote cos ugotowac dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulujem Wieśka. Będę śledzić uważnie:D Ja zatoczyłam dziś moje umęczone dupsko do lekarza. dostałam skierowanie na badania- podstawowe i tarczycowe. Bo to co się ze mną dzieje w każdym calu pod tarczycę można podciągnąć. Na dodatkowo od haluksów padło mi ścięgno i umieram:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero się odessalam od talerza:D W składzie mam poza cukinia,mięso(jako,ze piątek:D),cebulę i marchew.i to zapieklam z ryżem curry.a i jeszcze zalalam"sosem"z połowy puszki pomidorów+pol kubka jogurtu nat. Pochlonelam błyskawicznie,nawet nie wiem czy dobre:P,chłopaki jeszcze się modlą;gadają i miłością do cukinii nie palaja:) ja taka swiezutka,malutka pozeram nawet na surowo:D O,o własnie starszy powiedział,ze dobre było.ale Jego pewnie ryż przekonał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jutro rodzice moi zabierają moje starsze dziecko na wycieczkę. Mąż obiecał dygać z E i zabrać nas na jakieś miłe posiedzenie do kawiarni wiec sobie odbiję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze,na kanapie już mi trzy torby spakowane zalegają+plecak;chłopaków walizki na górze tez trzy:/ a jeszcze tyle rzeczy trzeba spakować.zaczynam się zastanawiać czy mi się wózek zmieści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się własnie zastanawiam czy nie lepiej wziąć nosidlo?! Chuste nawet jakbym miała,to ze względu na temperaturę,odpada:/ a jeśli pojedziemy w góry ,to wózek będzie tak potrzebny jak dziura w moście;na plaże tez niekonieczny,idzie się obejść.hmmm,trzeba to przemyśleć.. Dziec mi wstał mocno nie w sosie:(;Ci dwaj się kłócą co rusz,mam ochotę już ich zamordować!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz nosidlo to wózek ci na grzyba. Tym bardziej, że Sarnina sama latać umie. Ostatnio zauważyłam, że wózek u mnie w robocie jest tylko jak trzeba koci żwiras kupić. A tak to tylko mnie wk*rwia :/ Miałam kupować taką lżejsza spacerówkę (bo używam topornej z wózka wielofunkcyjnego) ale tak se myślę, że mi ona potrzebna jak ślepemu teleskop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wlasnie mamy fajny wozek,lekki,skladany na pol,zwrotny;chodzi tylko o to czy faktycznie bedziemy go uzywac.wiadomo,wtedy nie trzeba na garbie dzwigac,zwlaszcza gdy Ja zezwloczy:) po kilku dniach przerwy i lekkim odratowaniu tylka,sranie"na zeby"sie znow zaczelo:Oi dupsko znow zaczerwienione:O ide do sklepu po piwo;chcecie tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem do czego Ty wózka używasz. Ja uważam, ze dla tak dużego dziecka, wózek jest po to, aby szybko się z nim gdzieś przemieścić. na wakacjach raczej nie bedziesz ganiać w pośpiechu z wywieszonym jęzorem więc ja bym sobie darowała. Jeśli jeszcze małpiątko dużo samo dyga i nie marudzi to tym bardziej A piwo ja chcę- i to bardzo. Wiecie co- złapałam się na tym, ze zaczynam trzymać kciuki za to, żeby mi ta tarczyca wyszła rąbnięta:O bo bym wiedziała co mi jest i co ze sobą zrobić:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trzymam kciuki za ta Twoja tarczyce:) Wózka używam jak lecę do miasta,na zakupy...piechotą mam ok20-30 min wiec za daleko dla Młodej.zreszta ja slyne z tego,ze nie chodzę tylko biegam:P a jak się wleke noga za noga to się masakrycznie mecze.wszyscy zawsze narzekają na to moje"chodzenie". Dobra,już znikam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy dobrze to sobie wykombinowałam bo bujać się chorą tarczycą to też nieciekawie. ale lepsze to niż to co mam teraz- chujowe samopoczucie i żadnych pomysłów na jego poprawę Ja myślałam, że Ty już z piwskiem a Ty dopiereńko dygasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wozka uzywam non stop... Teraz w kryzysowych sytuacjach jak jestem z nimi sama to sadzam oboje na jeden wózek... Marzy mi sie jakas lekka parasolka, ale w sumie niedlugo i tak koniec lata i ten wozek mi sie przyda na zime.. Chusta mi sie nie sprawdziła, w sumie nie wiem dlaczego, chyba nie lubie poginac z jednym dzieciem na brzuchu z drugim za reke i kilogramami zakupów. Piwko... kurcze, chyba mam dość mam alkoholu ostatnio, za dużo, muszę do następnego wesela się ogarnąć:) ale mam nutellę jak ktoś reflektuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie słodycze. staram się unikać JA tam jestem miłośnikiem chust, nosideł i innych takich. Jak trzymam młodego za łapę to czuję się pewniej iż jak trzyma się wózka. Do tego ja dużo komunikacją miejską smigam- z wózkiem idzie oszaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piwo przyszlo!!! Polku przykro mi ale za pozno zlozylas zamowienie,mogiem Ci pepsi z lodem zrobic,kcesz?? to Wy sobie porozlewajcie a ja ide Lalke wyprac,bo,cud nad...Tamiza,zywcem mi zasypia!!to chyba przez nowy ,silikonowy dobytek doustny:D ucieszyl sie dziec jak szczerbaty z sucharow:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to żeby nie było że ja niewdzięcznica- wpadam po małą szklaneczkę przed snem. może ochłodzi mnie od środka bo od zewnątrz to tylko grzeje. duchota przeokropna. Pułku- skoro nie ma dla Ciebie- możesz dokończyć po mnie. dzioba nie maczałam- do szklaneczki sobie wlałam Śpijta dobrze pannice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas temperatura spadla o 10 st:O:O zimno jest!!! i na likend deszcz zapowiadaja,na pon.tez!! czyzby znowu sezon deszczowy sie rozpoczal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×