Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

no to mam gdzieś te puzle, skoro on woli samochody i pociągi to niech się tym bawi. Może później mu się spodobają a jak nie to nie :) Bez puzli też można żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Dynia, to Ty w nasze strony :D a do jakiej wiochy? Bo u nas miast nadmorskich to nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do trochę większej wiochy - Międzyzdroje :) ubiegłego roku byliśmy w Międzywodziu - no tam to faktycznie mniejszy ruch ale był zjazd dla wózków na plaże a ja byłam jeszcze z wózkiem. Mieliśmy kwaterę trochę daleko od plaży więc wózek się przydał. Teraz jedziemy bez karocy i blisko plaży więc mam nadzieję że będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młody był zdolniacha puzzlowy i ciągle kupowaliśmy nowe, bo jak ułozył 2 razy to już mu się nudziło. Młoda lubi czasem i jak się przyłoży to idzie, ale ma 4 lata i jeszcze 80 el. sama nie układa. No cóż, bywają dzieci uzdolnione i matki samochwały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie ja się mylę? nie kumam :( no , miedzyzdroje to największe city naszego wybrzeża :D i najdroższe ale ludzi tam w ch... w sezonie tam jest fajnie we wrześniu, bo nie ma tłumów, a jest na tyle duże, że nie nudzi się chodzić w kółko jednym deptakiem pozdrów żubry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadąc pociągiem są pewne ograniczenia co do miejsc na które mogliśmy się zdecydować, bo nasza kolej nie wszędzie dojeżdża przecie. I padło na Międzyzdroje ale już i tak nie mogę się doczekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tamtym roku jazdy samochodem nie wspominam miło, dzieć wymiotował kilka razy, wiercił się i musieliśmy stawać częściej niż chcieliśmy. Tym razem spróbujemy pociągiem i zobaczymy. Dzieć już większy więc mam nadzieję że zniesie lepiej podróż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krewno to jak będziecie chodzic na foki to najlepiej na karmienie. Tam przed wejściem sa podane godziny karmienie i wtedy jest największe obłożenie. No i trzeba mieć ze sobą 2 złotówki na wejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Międzyzdroje zaliczałam w podstawówce. Oraz Ustkę, Łebę, Dziwnówek, Pobierowo, Świbno, Świnoujście, Rewal, Darłowo, Władysławowo, Jastarnię itd. Aha i Gryfice..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autem nad morze jechałam tylko raz.. 2 lata temu - na babski wyjazd do Pogorzelicy (chyba) Fajnie było.. Prowadziła moja Przyjaciółka.. Miałyśmy ze sobą upieczoną świnię ;) na drogę.. Z sałatą i pieczywem.. :) Z dziećmi sobie nie wyobrażam.. Ja z moimi jeżdżę "wagonem z łóżeczkami" jak nazwała to Średnia.. Pierwszy raz pojechałam z nią w pampersie.. I nasz żółty nocnik w pociągu.. :P Bajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×