słodkości do mdłości :P

Możemy Ci postawić na kwaśne w tym upale.. ;) Aha.

Gryzia, u Ciebie też będzie lać, tylko najpierw do Półka dojdzie, bo idzie od północnego zachodu ukośnie frontem.

Właśnie mówią w Trójce, ze Amber padł totalnie a klienci leżą i kwiczą. Właściciel był ponoć już wcześniej skazany za przywłaszczenie mienia. Byli podobno piramidą. A jeszcze niedawno reklamowali się mi na mailu: http://www.oltexpress.com/pl/nowosci/aktualnosci/letnie_zmiany_rozklad

Gdyby faktycznie bilet kosztował stówę, opłacałoby się bardziej lecieć, niż tłuc pociągiem.

ja bylam bliska kupna biletu nad morze :/ dobrze ze nie kupilam :D zaczelam kolejne zajecia z cyklu narysuj.... jedna wielka awantura wynikla :( ale coz schowam do teczki nawet przekreslona kartke :D

skoro u nas egzekwowanie prawa kuleje tak bardzo to oszuści to wykorzystują. Wyprowadzą kasę, stać ich na dobre papugi i tak leci. Sprawa przycichnie za jakiś czas, a oni żyją długo i szczęśliwie :O

jestem, jestem. Ano idzie do mnie, wielka jest i granatowa. Małoletnia zdrowe płuca ma :D A z tym Amber Gold - ja pierdole, ludzie po parędziesiąt tysi w tym utopili...

mamy medal :D Nie wiem jak wy, ale ja mam ochotę się upić z rozpaczy jak widze nasze sportowe porażki :( Może coś drgnie?

a z tym amber to jest kolejny przykład na to, ze dzisiaj nie można ufać żadnym instytucjom finansowym :O Współczuję tym ludziom, że stracili majątki. Zaufali, bo firma wyglądała wiarygodnie. Dzisiaj wystarczy zainwestować w dobry marketing i można zbijać kasę na naiwnych :(

a moje mlodsze powino byc dziewczynka siedzi i ubiera miska w pieluche spodnie a nawet czapke :D i kaze mi dolewac do kubka wody bo mis ma pic :/

e tam, zaraz dziewczynka - opiekuńczy facet rośnie ;)

wielka i granatowa przyszła i do mnie. W dodatku grzmi i błyska ;) Znikam do przedszkola i doglądać fachowców.

hmm a kiedy zawita do mnie? ja tez chce!!!! powiem jak moje mlodsze : "yyyy ty mi yyyy tio" :):)

fajny temat :) usmialam sie ale tez wiele w tym prawdy przynajmniej jak patrze na mojego chlopa http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5311316&start=30

Zawita, bo ode mnie już poszła. Zostawiła wilgoć, jak w dżungli i ogólną szklarnię :O Wypompowująca aura.. I ja mam w tej duchocie sprzątać weekendowo.. Blurp..! Wróciłam. Jestem uzależniona od fitbarku sałatowego ;) Ale jutro dygam na targ i sama zaczynam produkować moje ulubione sałatki. Nie chce mi się szukać grzanek razowych.. Zwyciężyłam pokusę kawy mrożonej z lodami waniliowymi w promocyjnej cenie :) i nie nabyłam nawet żółtego Frugo.. Victoria! W Trójce mówią akurat o burzy w Gdańsku. Oraz o problemach ze snem: podobno wiele osób ostatnio cierpi, nie tylko ja. Wczoraj o 4-ej stwierdziłam, że jest pełnia, bo mi łysy w okno świecił..

idzie slychac z oddali jednak powoli kroczy z dala od mego horyzontu :( ja od 3 dni nie umiem spac mimo ze mi sie oczy zamykaja to ta duchota mnei dobija a lysy wkurwia bo mam widno w sypialni jakby poludnie bylo

O mamo, alesmy sie pospaly! Moje dziecko chyba od niemowlectwa tyle w dzien nie spalo O.o

Hyhyhyhy.. ;)

hahah laptop na sroczu mnie rozwalił :D:D:D a wy się czepiacie, że z książką chodzę... weźcie mi tu żadnych burz nie przysyłajcie, bo jutro nad wodę chcę jechać gryzia, jeśli chodzi o rysowanie, to moje dziecko ma odwrotnego świra, ciągle by rysował i nabywał materiały do tego, nie można z nim wejść do papierniczego, bo ciągle chce kupować materialy piśmienne i nigdy nie ma dosyć pokój mi tonie w kompletach kredek, pisaków, zakreślaczy, bibuł, papierów kolorowych, klejów z brokatem i notesików itp :O po kolana normalnie

no i burzy nie bylo popadalo z 5min i koniec :/ patrisa moj chlop czesto biezre laptop do kibla :/ a co do kredek itp to ja taka bylam ale ja tez ladnei wycinalam i wyklejalam malowalam az do pelnoletniosci zarabialam na rysunkach :) a dzis zostalo mi tylko malarstwo scienne chcoiaz pewno kwestia przypomnienia bo chec mam na malowanie :D

dobrze, że mój takiego szmergla nie ma. u nas kibel służy do srania:D Dr Patowa- znasz się? B. mi powiedziała, że ft4 i tpo muszę zrobić to wyjdzie od czego mi ta tarczyca siada. no ale ft4 mam w normie i tpo w sumie też bo norma jest do 5,6 czy coś takiego a ja mam 0,5. więc w sumie nic nie wiem. wizytę mam za tydzień- rzecz jasna prywatną. i zastanawiam się czy powinnam coś jeszcze zrobić czy zdać się już na endo. bo trochę kasy żal na zbędne wizyty

no to wg mnie znaczy, że nie masz hashimoto może jeszcze nie masz to teraz wstrzymaj sie z badaniami, aż zrobisz usg tarczycy, bo może być początek hashimoto, wtedy wyniki będą w normie, ale tarczyca będzie powiększona albo pomniejszona może być niedobór jodu, wtedy też wyjdzie powiększona może być wiele różnych spraw, np guzy ja np miałam wszystkie wyniki w normie, ale tarczyce powiększoną, wystarczyła kuracja jodem, no ale to lekarz musi ocenić, bo przy hashimoto jodu brać nie wolno wstrzymaj się do wizyty

a jak wszystkie badania sa ok a tarczyca za duza to cos jest zle? ja tam mialam ze 3 lata temu to mi lkearka powiedziala ze nei mam sie czym martwic i odeslala z niczym

do tego, ze to raczej nie hashimoto to doszłam. Do lekarza pójdę bo i tak mam masę problemów hormonalnych więc mi się przyda. tylko zastanawiałam się czy jakoś gruntowniej się przygotować

gryzia, no pewno, że źle, tarczyca wychwytuje jod, jeżeli jodu jest mało, to zwiększa objętność, jeżeli hormony sa w normie, to trzeba zwiększyć ilość jodu, ja brałam w tabletkach może to jest przyczyną Twoich problemów ze zdrowiem? poczytajcie też tutaj Tomakina o zatruciach rtęcią, u mnie by się to wszystko zgadzało, przypuszczam, że dlatego magnezu się pozbyłam, bo magnez wiąże rtęć i razem się wydalają a jeszcze 4 duże amalgamaty mam, tylko to grubsza robota a po wakacjach jestem spłukana, w zasadzie jak to przeczytałam, to nawet teraz boję się tego wywalania i coraz bardziej jestem pewna, że wszelkie alergie i większość dolegliwości to stutek złego odżywiania tutaj czytać, to jest kilka stron i ja jeszcze do końca nie doszłam http://www.zdrowiej.vegie.pl/viewtopic.php?t=4267

coraz bardziej się skłaniam ku temu, żeby zrobić sobie analizę pierwiastów z włosów, tylko niestety mam farbowane, a nie bardzo sobie wyobrażam 5 cm odrosty siwe :O

jak mi dziecko łaskawie zejdzie z kolan to poczytam. cały plan dnia- a w zasadzie wieczoru rozchrzaniony bo ona sobie ząbkuje:O

Brzmi przerażająco.. Pewnie sobie wreszcie te badania tarczycowe zrobię, bo miałam 3 podejścia i za każdym razem coś stawało w poprzek, a raz zgubiłam skierowanie :O Amalgamat mam jeden i nie można go wywalić, bo dodziąsłowa dziura wali krwią jak wulkan i nic innego tam się nie trzyma. Moja dentystka radzi nie ruszać, bo ryzykuję stratą zęba. Szukam paszportu dziecka i diabeł ogonem nakrył Zestresowałam się i idę przewietrzyć łeb. Po powrocie wywalam dalej.

nic sie nie bój- w razie problemów- zostawisz na lotnisku;)

Hahaha.. Tylko, że to nie ja.. No i tylko to jedno..? Masakra.