Ciąża połyżeczkowaniu

Czy dobrą decyzją jest staranie się o dziecko miesiąc po zabiegu łyżeczkowania? Miałam zabieg po stwierdzeniu przez lekarza ciąży obumarłej w 9 tc.

Mnie lekarz kazał odczekać min 2/3 cykle żeby endometrium sie mogło zregenerować.

wszyscy każą poczekać minimum 3 miechy, więc zakładaj gumy mężusiowi, jasteś cała tam podrażniona, możesz zrobić krzywdę sobie

U mnie już półtora miesiąca minęło i myślimy z mężem czy już nie zacząć sie starać:) znajoma po miesiącu zaszła w ciążę i urodziła zdrową córeczkę więc zastanawiamy sie, ogólnie czuję sie super tylko mam lekkie obawy

To że jej się udało nie znaczy że tak należy robić. Chcesz zaryzykować że zarodek się źle zagnieździ i stracisz kolejną ciążę?

Miarka dużo czytałam o tym na internecie i dużo kobiet pisze że już od razu się starają więc sama nie wiem

a masz widelec i nóż ??????

mi po poronieniu samoistnym kazał odczekać 3 cykle, wiec po łyżeczkowaniu tym bardziej nie chciałabym ryzykować

mi też lekarz kazał odczekać 3 m-ce. i w szpitalu też mi tak mówili. po co ryzykować wytrzymaj jeszcze te troche.

A bardziej ufasz anonimowym osobom z netu czy lekarzowi? Po 6 tygodniach powinnaś mieć już u niego kontrolę.

Nie mój lekarz nic takiego mi nie mówił kazał przyjść jak już będę w ciąży . Myślisz że powinnam iść? Jednak myślę,że odczekam jeszcze ten jeden cykl,dla bezpieczeństwa nie chcę drugi raz przez to samo przechodzić .

nic Ci nie mówił, to proponuje go zmienić

Dokładnie. Mnie pierwsze zalecenia dali w szpitalu a potem jeszcze po 6 tygodniach miałam wizytę u mojego prowadzącego.

Mój lekarz był przy zabiegu później powiedział przyjść na kontrolę za 2 tyg. byłam i mówił że wszystko się zagoiło i wszystko jest w porządku kazał brać kwas foliowy i za 2/3 cykle znów sie starać minęło1,5 miesiąca a ja już bym chciała zacząć;/

nam lekarz pozwolił starać sie po pierwszym okresie po łyżeczkowaniu.

No ale tak od razu? i jak?:)

ja tez stracilam ciaze w 9 tyg i mialam zabieg, lekarz kazal mi czekac min 3 cykle z nastepna, jednak ja nie wytrzymalam i zaszlam w 2 cyklu. Corcia ma sie urodzic na dniach, jest zdrowa, ciaza przebiegala bezproblemowo mimo ze przez caly pierwszy trymestr strasznie sie balam ze dziecku moze cos sie stac. JEsli poradzisz sobie ze strachem i bedziesz przygotowana na to ze jednak sytuacja moze sie powtorzyc to mozesz zaryzykowac, jesli nie to poczekaj jeszcze troche. ja nie zaluje i jeszcze raz zrobilabym to samo;)

no tak,jakoś nie wychodziło i daliśmy sobie na luz,zaplanowaliśmy ślub na 1.10.2011 a 18 maja 2011 okazało sie że jestem w ciąży :)

Gratuluję i życzę szczęścia:) Zastanawiam sie czy już nie zacząć dobrze się czuję fizycznie i psychicznie . Minął dopiero 1 cykl i nie wiem czy czekać dłużej czynie doradźcie? mam mętlik w głowie;)

Ja odczekałam i nie żałuję. Miałam czas spokojnie to przemyśleć i nie mieć wyrzutów sumienia że coś zaniedbałam.

dzięki :) nie pomoge Ci w tej sprawie,to indywidualna decyzja.

Zobaczymy jak sprawy się potoczą:) ale myślę że jeszcze 1 cykl odczekamy

no to trzymam kciuki :)

Dziękuję:) już się nie mogę doczekać

ja nie chcialam od razu w pierwszym cyklu tylko czekalam do drugiego, tak zeby przynajmniej ten 1 minal, zebym widziala ze jest normalny i nic mi sie nie dzieje. radze ci poczekac jeszcze ten miesiac i jesli chcesz to w 2 cyklu prubowac.

--> przyszla mamusia;)))) Dziękuję za radę tak zrobię, lepiej mieć pewność.