Picie drozdzy w ciazy

Przeczytalam ostatnio, ze drozdze , uprzednio zalane wrzatkiem , a nastepnie, juz na chlodno, wypite wspaniale wplywaja na porost wlosow i ich kondycje. Jestem w ciazy, wiec zastanawiam sie czy nie zaszkodza? Jakies doswiadczenia?

Ja w ciąży piłam drożdze, ale czekałam aż sie ferment wytrąci, miałam niezłe odjazdy, polecam

Ja nie chce zadnej fazy ani odjazdow ;) Moze ktos inny sie wypowie?

w ciazy lepiej nie eksperymentuj bo i tak albo ci zgestnieja albo zaczna wypadac, mi w ciazy bardzo zgestnialy i byly takie sliczne niestety po cesarce dlugo wypadaly garssciami

Moje wlosy w ciazy sa tragiczne, nawet nie chodzi o to, ze wypadaja, ale sa lamliwe i suche. Co najgorsze , calkowicie zatrzymal sie ich porost.

ciaza nie trwa wiecznie po ciazy wszystko wroci do normy,najlepiej zapytaj sie gina o drozdze i wplyw na ciaze

Skoro nie mozna jesc serow plesniowych, to nie sadze by mozna bylo pic drozdze.

drozdzy w ciazy. Kobiety w ciazy bardzo narazone sa na infekcje grzybicze zwlaszcze pochwy - a drozdze niestety poteguja ta sprawe jeszcze bardziej . Drozdze sa pozywka dla grzybow. Tak samo nie mozna jesc serow plesniowych.

można za to pić sok z pokrzywy. Pamiętajcie żeby nie przedobrzyć. 50ml dziennie to max, a najlepiej zapytać gina w jakiej ilości. Działa świetnie na włosy plus zapobiega anemii, uzupełnia braki żelaza w organiźmie.

Autorko, a w którym jesteś tygodniu? Bo ja w pierwszym trymestrze miałam kiepskie włosy - osłabione, cienkie, rzadkie. Do tego problemy z cerą, wysyp pryszczy. Ale już w 2 trymestrze hormony zrobiły swoje -cera super, włosy mocne, błyszczące. Nigdy takich nie miałam. Może warto przeczekać? Ja bym z tymi drożdżami nie eksperymentowała, jak już bardzo chcesz to może spróbuj jakieś odżywki zewnętrzne?