i co ja mam ze sobą zrobić

nie wrzucę linka , bo chce być anonimowa tutaj , nikt się nie może dowiedzieć że mam taką sytuację , ukrywam to przed wszystkimi ,

ta co tu kiedys tak pisala od rzeczy.

nie jestem żadną owcą i nigdy tu nie pisałam ,

liczyłaś że zdobędziesz żonatego faceta? NO I LOS CIĘ POKARAŁ amatorska rozbijaczko małżeństw

tak wyszło, miała być tylko dobra zabawa i jakoś tak wyszło , ale jego małżeństwo to fikcja nie bywa wcale w domu, sypia w pracy , łaczy ich tylko dziecko nic więcej, znamy się dwa lata a po slubie jest 2,5 roku

idź temu dziecku powiedz że ma fikcyjnych rodziców podrywaczko cudzych mężów

nikogo nie podrywałam to on mnie , i wyszło jak wyszlo , mam nadzieje ze wlasnie konczy te fikcje i wkrotce sie odezqie, wetdy reszta problemow nie bedzie miala juz znaczenia

nawet nie wiesz co on zamierza :O lajza z ciebie zwykla

nie wiem i nie ma znaczenia to i tak wiem że w końcu będzie mój, tylko to kwestia załatwiania spraw i pozbycia się żony

Piszesz że chorujesz na serce. Powiedz jak poważna jest to choroba oraz ile musisz brać leków i jak dużo na nie wydawać.

Zależnie od okresu, są dni, tygodnie że nie daje o sobie znać i jest ok, a są dni że nie mam siły wstać z łózka , szybko się meczę, mam bóle , chcieli mi wszczepiać już rozrusznik serca ale się nie zgodziłam , lekarze mówią na to że da się z tym żyć ale umiera się wcześniej i można zejść nagle i niespodziewanie , tak to wg nich wygląda . Czasem są ataki w których się traci przytomność i pada , najgorzej jak dopadnie na ulicy ja już mam obsesję , i pilnuje się , potrafię rozpoznać atak wcześniej, odpukać w niemalowane ,

Koszty są różne zależy czy mam ataki czy jest lepszy okres , i nie dzieje się pozornie nic. Oczywiście pozornie i tak bo wagon przeciwbólowych i rezerwowy zestaw leków mam pod ręką zawsze.