Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrappa

zaproszono mnie na slub przez facebooka!!! co o tym myslicie?

Polecane posty

Gość wrappa

mialam dostac zaproszenie na slub i wesele choc mowilam od razu PM, ze mnie raczej nie bedzie z powodow osobistych. PM twierdzila, ze i tak da mi zaproszenie, moze cos sie zmieni itd. o tym zaproszeniu produkowala sie i produkowala. slub na poczatku maja, ja do tej pory nie otrzymalam zaproszenia a teraz wchodze na facebooka a tam PM stworzyla event, do ktorego wrzucila jakies 100 osob z zaproszeniem na slub koscielny. przykro mi troche z tego powodu bo mowila o tym zaproszeniu jakbym miala dostac wygrywajacy los na loterie a tym czasem zostalam zaproszona na slub przez facebook. odechcialo mi sie nawet jej zyczenia skladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi sie
ze troszke to dziwne a kiedy w ogole ten slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bamboochaaa
zauwaz w jaki sposob Ciebie i nie tylko potraktowala. Ja bym nie poszla, mialam taka sytuacje, ze mojego chlopaka rodzina, zaprosila jego rodzoną siostrę na naszej klasie, a jego normalnie. to moze niech zrobi wesele na fb?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywette
Moja kuzynka porpsiła mnie na chrzestną przez nk:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bamboochaaa
to juz mogła wyslac sms:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrappa
jak napisalam - w pierwszych dniach maja. w grupie zaproszonej do wydarzenia sa osoby, ktore juz dostaly zaproszenia oraz takie, ktore go nie dostana. czesci jej znajomych z facebooka tam nie ma. ale mimo to nie czuje sie jakos specjalnie wyrozniona. produkowala sie o tym zapraszaniu, zaprosila mnie na panienski. rozumiem, ze powiedzialam jej, ze na slubie mnie nie bedzie ale uwazam, ze zaproszenie wyadalo wyslac a nie zapraszac facebookiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackBerry299 !
ale już jest połowa maja,i co z tym slubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalki
może początek czerwca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrappa
ojjj, jasne, ze czerwca. zakrecilam sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdalki
pójść do kościoła bym poszła, ale wcześniej wykonałabym telefon do takiej koleżanki z wyjaśnieniem dlaczego takie zaproszenie uważam za nietaktowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałabyś zaproszenie osobiście na ślub i wesele (Bo zrozumiałam że tak miałaś być proszona) gdybyś nie mówiła od razu PM że nie przyjdziesz. Gdyby mi ktoś od początku mówił że z powodów osobistych nie przyjdzie zanim dałabym zaproszenie to po co miałabym go wypisywać i dawać? Co innego gdy jedzie się do kogoś i zaprasza i ktos odmawia z jakis powodów ale gdy ktoś wcześniej zarzeka się to nie widziałabym sensu dawania. "PM twierdzila, ze i tak da mi zaproszenie, moze cos sie zmieni itd." Może stwierdziła że nie ma sensu cie namawiać. Gdybyś pomyślała to nie odmawiałabyś od razu koleżance tylko poczekała aż dostaniesz zaproszenie i wtedy zadecydowała czy jednak coś się zmieniło czy nie. A to że na fb zaprosiła znajomych do koscioła to i tak miło z jej strony. U mnie wiele znajomych wzięło ślub bez jakiejkolwiek informacji. Uważam nietaktem zaprosić przez nk czy fb na wesele ale na sam ślub kto będzie miec życzenie to przybędzie "odechcialo mi sie nawet jej zyczenia skladac." A może jej odechciało się ciebie zaprosić po tym jak odmówiłaś zanim dostałaś zaproszenie. Nie pomyślałaś o tym kto kogo lekceważąco potraktował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrappa
incredible jak ja uwielbiam jak ktos wypowiada sie w takim tonie nie majac pojecia o sytuacji. skoro jej mowilam od poczatku podjecia tematu zapraszania mojej osoby, ze raczej mnie nie bedzie to znaczy, ze mam powod. lekcewazeniem byloby wodzenie jej za nos do ostatniej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuternoha
Dziś w dobie internetu niektóre osoby zachowują się naprawdę zacofanie,wysyłanie zaproszen to juz przeżytek,takie zaproszenia daje się tylko starym ciotkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"incredible jak ja uwielbiam jak ktos wypowiada sie w takim tonie nie majac pojecia o sytuacji. skoro jej mowilam od poczatku podjecia tematu zapraszania mojej osoby, ze raczej mnie nie bedzie to znaczy, ze mam powod. lekcewazeniem byloby wodzenie jej za nos do ostatniej chwili" Nie wiem czemu masz pretensje do koleżanki. Ty powiedziałaś że raczej cię nie będzie to koleżanka raczej wolała cię nie zapraszać. Dobrze zrobiłaś że powiedziałaś jej wprost a ona nie chciała cię przymuszać wiec zaprosiła cię tylko do koscioła. Nie muszę znać sytuacji ale czytam co piszesz. Jeśli ktoś by mi powiedział ze raczej nie da rady z powodów osobistych to bym się nie wdrażała w temat tylko poprosiła do koscioła. A prosząc znajomych do koscioła chyba para młoda nie jest zobligowana by dawać każdemu zaproszenie. Mnie znajome informowały ustnie lub telefonicznie i nie piekliłam się o to tylko przyszłam zadowolona do koscioła, dałam kwiaty,złożyłam życzenia i pojechałam do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki sens byłby w tym żeby znajoma jednak dała ci zaproszenie a ty i jak powiedziałabyś to samo że z powodów osobistych nie przyjdziesz. Rozchodzi ci si tylko o to zeby dostać to zaproszenie i miec satysfakcję że osobiście cię zaprosiła co nie zmieniłoby faktu że i tak nie dałabyś rady być na weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"skoro jej mowilam od poczatku podjecia tematu zapraszania mojej osoby, ze raczej mnie nie bedzie to znaczy, ze mam powod" I nikt nie kwestionuje twojego powodu. Koleżanka zachowała się bardzo elegancko, nie naciskając na ciebie. Nie namawiała cię tylko zaakceptowała twoją decyzję i zaprosiła do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bamboochaaa
ja osobiście uważam, że i tak nie zachowała się elegancko. na ślub też powinna mimo wszytko zaprosic osobiscie, mimo ze powiedzialas ze nie przyjdziesz na wesele. takie zapraszanie przez fb,nk jest po prostu straszne- dziecinne wrecz, a nie dla osoby ktora uwazajac sie za dorosla, wychodzi za maz. takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwssfdgfsdg11
Histeryzujesz. Powiedziałaś, że nie przyjdziesz, to nie dostałaś zaproszenia i tyle. Po co odwalać cyrk z osobistym proszeniem panienki, która nie ma zamiaru przyjść?! zostałaś więc "zaproszona" przez fejsa na sam slub razem z resztą dalekich znajomych- też dostaję takie "zaproszenia" od jakichś koleżanek ze studiów, których nie widziałam 10 lat i które ledwo znałam- to nie jest normalne zaproszenie, ma charakter raczej informacyjny- coś jak zapowiedzi w kosciele. na sam ślub nie daje sie zaproszeń i nie robi takich ceregieli jak przy proszeniu na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie poszła. mówiłaś, że nie przyjedziesz, ale ona i tak uparcie twierdziła, że dostaniesz zaproszenie, słowa niestety nie dotrzymała i zachowała się skandalicznie. Już miałam kilka takich przypadków, że ludzie na NK albo FB wstawiali na tablice info o ślubie- gdzie, kiedy i o której godzinie. To dotyczyło samego ślubu. Tak się nad tym zastanawiałam. Jak ja bym planowała ślub i np chciałabym poinformować o tym jakiś dalszych znajomych, bo chciałabym żeby uczestniczyli w samym ślubie, to jak należy to zrobić? Czy lepiej nie informować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrappa
ja sie nie obruszam jak jacys dalsi znajomi albo ludzie z podstawowki czy liceum wstawiaja takie rzeczy na fb, nawet mi milo. ale tutaj? to po co cyrki z mowieniem, ze zaproszenia sie robia, ze i tak dostane na pamiatke, wypytywanie sie o moj dokladny adres (mieszkam poza Polska) zeby wyslac zaproszenie? na kawalku papierka mi nie zalezy, raczej zniesmacza mnie fakt ciaglego gadania o zaproszeniu i postapienia w ten sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
skoro mieszkasz za granica to może zaproszenie nie doszło,u mnie też tak było,dzwoniłam do znajomych czy zdecydują się przyjechać a oni ,a po co i na co,okazało się ze zaproszenie nie doszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×