Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaPRZEDSZKOLAKA1983bcd

Czy może być tak w przedszkolu? Zakaz kolegowania bo tak mamusi się zachciało!

Polecane posty

Gość mamaPRZEDSZKOLAKA1983bcd

Moje dziecko ma zakaz zabawy z jednym z chłopców w grupie- dowiedziałam sie od syna, potem zapytałam nauczycielkę-wychowawcę. Moje dziecko powiedziało do niego ze jest głupi, widocznie poskarżył mamusi a ta zakazała zabawy i Pani pilnuje zeby byli daleko od siebie. Mi jako matce jest przykro- mojemu dziecku również, bo lubią się a nie moga się bawić. Oczywiście tłumacze dziecko co może mówić a czego nie, ale jak to w przedszkolu, dzieci mówią rózne słowa, na moje dziecko również często padają różne słowa, chłopcy się bija, szarpia, wiec ja musiałabym zakazac koleżenstwa z całą grupą? Co o tym sądzicie? Mam ochote iść do Dyrekcji i zapytac czy to jakaś dyskryminacja czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tam tez
Idz do dyrekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPRZEDSZKOLAKA1983bcd
Ja sobie tak myślę, że jeżeli mamusce się coś nie podoba, niech przepisze dziecko do innego przedszkola, a niech nie robi takich cyrków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas nie ma takiego zachowani
Pewno prywatne przedszkole bo w państwowych nie przejdzie taki zakazik :) W przedszkolach tłuka się i wyzywają a nawet przeklinają ale nie ma prawa nikt zabraniać bawienia chyba że dziecko kogoś nie lubi Mozesz powiedzieć mamie że jak tak bedzie wybierać kolegów dziecku to powodzenia w przyszłości na jakie towarzystwo trafi, tym bardziej że tak tylko powiedział, przesada! Ja bym pogadała z wychowawcą na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie
takiej syt, dziwie się że przedszkolanka w ogóle się na to zgodziła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPRZEDSZKOLAKA1983bcd
Nie nie to nie prywatne ale tez nie państwowe, mają dotacje czyli niepubliczne, trzeba płacic ale dopłacaja No własnie sama sie dziwie ze się zgodziła, sama mi o tym powiedziała, jeszcze podobno zapowedziała że sobie ze mna porozmawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia mamunia,.,
naprawdę dziwne, moim zdaniem to jest mało wychowywujące, jak to wyglada w praktyce??? przedszkolanka ich rozdziela jak się zbliżą do siebie??? twój syn musi nie za dobrze czuć się wtej syt, skoro lubi tego kolege to czuje się winny i wciąż musi dzwigać brzemię kary, to za długa kara chyba za jakieś przewinienie. Rozumiem jescze gdyby dostali zakaz zabawy za bójkę do końca danego dnia ale tak na wieki wieków??? ja bym poszła di dyrektorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Matka ma prawo decydować, z kim bawi się jej dziecko. Ja rozumiem, że rodzic nie może wybierać dziecku znajomych, ale gdybym widziała, że jakieś dziecko ma na moje ewidentnie zły wpływ, to też chciałabym kontakt ograniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPRZEDSZKOLAKA1983bcd
Jak to wyglada? Syn mi opowiada, jak tylko do siebie się zbliżają Pani mówi- DALEKO OD SIEBIE! mój syn nie ma problemów z komunikowaniem się, jest lubiany i nikt się nie skarży, tylko ta mamuśka ma jakiś problem, Pani kiedy mi to mowiła nie miała zadowolonej miny, widziałam że jest jej głupio i nie bardzo wiedziała jak to wytłumaczyć, ale widocznie jest takie prawo skoro nadal to robi a dosłownie ta sytuacja trwa już od jesieni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia mamunia,.,
no to mamuśka pomyśl teraz, jak pięcioro dzieci ma takie dziwne matki to jest pięć zakazów w grupie, czyli 10 -ro nie może się ze soba bawić. A przedszkolanka to chyba tylko musiałaby się zajmować rozdzielaniem dzieci. Co ty za durnoty wypisujesz? tj przedszkole, jest jedna grupa. Możesz sobie zakazać aby na podwórku się z kims nie bawił i sama tego pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsbvd
Ta Przedszkolanka ma chyba nierówno pod sufitem, że bawi się w takie cyrki. To ona powinna wyjaśnić matce tego chłopca zasady przedszkolne. A jakbyś Ty ją poprsiła, że ma ich nie rozdzielać to co by zrobiła? W końcu prośba każdej z matek jest równie ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????.,
jestem w szoku też. I TY TO TOLERUJESZ???? pomyśl jak czuje się twoje dziecko??? ja bym zrobiła zadyme na całe przedszkole. Idz do kuratorium, na spokojnie przedsatw całą syt, myślę że upomną przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Ja znam taki przypadek nie z przedszkola, ale z wczesnej podstawówki. Matka poprosiła, żeby jej dziecko nie musiało siedzieć i być w grupie z jedynym z uczniów. Uzasadniła to tym, że jest codziennie zmuszona tłumaczyć swojemu dziecku po szkole znaczenie różnych wulgaryzmów, których szerokim wachlarzem tamten dysponuje. Nauczycielka nie robiła kłopotów, a szkola była państwowa. Wydaje mi się, że lepiej, jeśli rodzic chroni swoje dziecko przed demoralizacją (na kontakt z patologią jeszcze ma czas, np. w gimnazjum, gdzie trudno tego uniknąć), niż jeżeli nie obchodzi go zupełnie, z kim dziecko przebywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPRZEDSZKOLAKA1983bcd
Tylko jest tak że jedynie mój syn wraz z tym chłopcem ma taki zakaz. Powiem szczerze ze zadymy to ja nie zrobie, bo taka nie jestem, wole spokojnie przedyskutować sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPRZEDSZKOLAKA1983bcd
Moj syn nie jest z rodziny patologicznej, nie używa wulgaryzmów!!!! Jasne że zdarzy mu się powiedzieć jakieś słówko jak np JESTEŚ GLUPI czy GŁUPIA ale nie zostawiam tak tego tylko tłumaczę, a nie wspomne ile słów przyniósł z przedszkola których nikt u nas w rodzinie nie używa- np DEBIL, IDIOTKA, ZAŁATWIE CIĘ ZARAZ ( te słowo zna od chłopca który moze grac w gry komputerowe),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfkghkghk
ale mamuska 007 napisala to tak ze ..... przeciez kazdy rodzic chce jak najlepiej dla dziecka, to co? to wtedy to dziecko conieladnie mowi siedzi samo? chyba jak jest dziecko niegrzeczne to idzie do kata , a nie pojedynczy rodzice odcinaja swoje dziecko od innego ... to wyglada na brak tolerasncji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka_matka37
Zamiast najeżdżać na tą matkę to wypadałoby wziąć synusia za rękę i zaprowadzić żeby przeprosił tego chłopca przy jego matce i powinno być ok. Dziecko nie powinno już w przedszkolu takich rzeczy mówić do innego dziecka. Przyjrzyj się własnemu dziecku najpierw a potem krytykuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPRZEDSZKOLAKA1983bcd
A mojego syna nikt nie przeprosił za brzydkie słowa! Mają w grupie chłopca który wymyśla zabawe w pokazywanie majtek a potem ściąga im spodnie! To jest tolerowane? Oczywiście powiedziałam o tym zachowaniu i nikt z tego sobie nic nie zrobił, bo po co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
MamaPrzedszkolaka - przecież nie mówię, że jest z patologicznej rodziny! Ale stopień wrażliwości różnych ludzi jest różny i ta matka ma prawo uważać, że nazywanie jej dzieckiem glupkiem jest nie na miejscu. Gfk.... - chyba żartujesz z tym brakiem tolerancji? To może mam też tolerować, żeby moje dziecko przyjaźniło się z 10-letnim synkiem sąsiadów, palącym papierosy, pijącym alkohol i bujającym się po osiedlu z dresiarzami? Oczywiście, mogę współczuć takiemu dziecku złych wzorców, ale to nie znaczy, że pozwolę stoczyć się mojemu w imię tolerancji! Nie popieram rozwiązania zastosowanego przez tamtą matkę, ja bym raczej z własnym dzieckiem pogadala, żeby znalazło sobie kolegę, który go nie obraża i po sprawie. Z drugiej strony przedszkole jest niepubliczne, matka pokrywa sporą część kosztów, to dlaczego ma nie wymagać od obsługi przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akleiuku
to nie jest normaalne, to cale zamieszanie jest przez przedszkolanke, która w ogóle absolutnie nie powinna przystać na taki układ !!!! jak dziecko jest patologiczne, bije, wyzywa to każda matka chciałaby izolowac swoje dziecko od takiego a nie jakaś jedna "wybrana" oczywiście nie mówię to o dziecku autorki ale ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..,ll
Mamuśka007 PRZECZYTAJ TESKT autorki. Jje dzecko powiedziala na drugie ze jest glupie (niemal wszystykie dzieic tak do siebie wolają) kazdemu dziekco sie to zdarzylo, a ty popierasz tamta matke ktora kazala odseparowac dziecko od innych? jeste snienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
a nie lepiej Ci pogadać z mama tamtego chłopca? Poczekaj, aż będzie syna odbierała i zagadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akleiuku
tak ale synek autorki chodzi do przedszkola ze swoimi rówiesnikami. jak nie chcesz aby twój kolegował się się z jakims dresiarzem z osiedla to OK ale SAMA TEGO PILNUJ a nie zwalaj odpowiedzialności na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko
jesteś jakąś niezaradną mamą która nie umie zawalczyć o sprawiedliwość i dobre traktowanie swojego dziecka. To jest chora sytuaja wynikająca ze złej decyzji pzredszkolanki aty przygladzasz się temu pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnkgmnlkgh
i co ma niby powiedziec tej mamie ?!! prosic ją by cofneła zakaz i dała pozwolenie na zabwe z jej dzieckiem :D no prosze cie ja bym poszła do przedszkolanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnkgmnlkgh
i jeszcze .....dzieci sie za 5 min pogodza a rodzice wychodza na idiotów czyli jak zawsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Akleiuku - a jak matka ma przypilnować, żeby jej dziecko nie musiało bawić się z innym dzieckiem, które jej zdaniem wykazuje nieodpowiednie zachowania? Tym bardziej, że nie wiemy na 100%, co dziecko autorki dokładnie powiedziało i jak się dokładnie zachowało. Frankie - a jak przedszkolaka ma sobie radzić z rodzicami? Przecież tu z rodzicami jest problem. A do rodziców pedagog się nie zda, chyba psychiatra. ..ll - Ciebie chyba też powinno się było w przedszkolu izolować, sądząc po poziomie Twojej wypowiedzi i agresji w niej zawartej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akleikuk
"jak matka ma przypilnować, żeby jej dziecko nie musiało bawić się z innym dzieckiem," no tak jak wymaga się w tej sytuacji tego od przedszkolanki, czyli chodzić za dziećmi i ich rozdzielać. A tobie i tak jest łatwiej bo pilnujesz tylko swojego dziecka a pani w przedszkolu ma 25 dzieci w grupie i powinna prowadzić różne zajęcia dla nich, organizować im umiejetnie czas a nie chodzić i pilnowac dzieci aby pzrypadkiem się razem nie bawiły. a ja myślałam że dzieci m.inn chodzą do przedsz. po to aby uczyć się zachowania w grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka007
Aklikuk - chodziło mi o to, że jak matka ma dopilnować swoje dziecko w przedszkolu? Przecież jej tam nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×