super sposob na odchudzanie dla slodyczocholikow

moja matka ma manie na punkcie kupowania slodyczy mysle ze wydaje na to okolo 100-200 zl miesiecznie to duze kwoty patrzac na zarobki przez te wszystkie lata chodzilam doslownie nacpana cukrem teraz wyrzucam to co ona kupuje;) kupuje ciastka, kladzie na stole-ja je biore i ide na miasto do smietnika jej mowie ze zjadlam i ona kupuje nowe i nowe a ja wyrzucam i wyrzucam prosilam o nie kupowanie -nic z tego

kobieta wydaje pieniadze a ty wyrzucasz. Powiedz jej zeby ci dawała kase sama sobie kupisz coś do jedzenia bo ciastka ci obrzydly i kup zamiast nich owoce, albo poproś o owoce zmaiast slodyczy. Ile masz lat? Chyba z 13 i nie wiesz co to znaczy zarobić na coś. Matka tyra chce dobrze a ty się zachowujesz jak gówniara :-o I jeszcze się chwalisz.

nie możesz po prostu powiedzieć, że nie masz ochoty tego jeść. Poza tym wyrzucanie jedzenia do kosza to wielki egoizm. rozejrzyj się dookoła i daj te słodycze jakiemuś biednemu dziecku, czy babci emerytce lizącej każdy grosz.

19 lat wiesz ja mam spora nadwage przy wzroscie 165 mam 90 kilo latami ją prosze o kupowanie zdrowego jedzenia itp ja nie pracuje bo studiuje w moim rodzinnym miescie wydaje pieniadze ? przeciez to sie i tam sie i wydali a dodatkowo nalapie sie tluszczu wiec co za roznica jak glupia to niech kupuje acha ona nie lubi warzyw wiec ich nie ma:) i nie bedzie bo ja ją znam i ona sobei nie zyczy dysponowania jej pieniedzmi

wiem ze jak nie wywale to zeżre zrozumcie;(

masakra

Albojak kupuje tego duzo to zbierz wszystko np z jednego miesiaca i zanies do jakiegos domu dziecka.Nie badz glupia! Jedzenie do kosza?! Szczyt chamstwa i egoizmu.

o boże... a Ty sama rozumu nie masz? nie masz nadwagi tylko jesteś OTYŁA. To się nie bierze z powietrza, na to pracuje się latami. Okropność

Niestety, ale widać tu Twój spory egoizm. Spróbuj zarobić jakiekolwiek pieniądze, to pogadamy, czy byś wyrzucała jedzenie. Nie chodzi mi o to, żebyś jadła, ale weź to faktycznie uzbieraj i zanieś jakimś dzieciakom, którym sprawisz wielką radość. Jesteś na tyle dorosła, żeby po prostu nie wziąć tych słodyczy, aby pokazać własną determinację i zdanie na ten temat. Patrząc na Twój wiek to nie rozumiem, dlaczego nie możesz przemówić mamie do rozsądku.

oddac jakiemus biednemu dziecku , a nie wyrzucac