Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dudufdufyyd

co potrafi 4 latek,czy umie liczyc?

Polecane posty

Gość gość
moj 4 latek plynnie czyta ale pisze tylko na klawiaturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek ma autyzm i liczy do 30, ma 4 latka, po angielsku bo mieszkamy w uk:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój czterolatek liczy do 100, zna alfabet, potrafi się podpisać, zna dni tygodnia, miesiące lewa prawa pięknie koloruje potrafi napisać auto, dom mama tata lala oraz dodaje na paluszkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma 3,5 roku i potrafi nazwac duze liczby, tak do 100 bez problemu, a i wieksze prawidlowo odczytuje; potrafi ojreslic ktora liczba jest wieksza np kto wygrywa w meczu; zna litery, potrafi na kompie napisac proste slowa; potrafi odczytac godzine na elektrycznym zegarze;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój 4,5 letni syn potrafi liczyć do 999 (bo nie pamięta że dalej jest 1000) do przodu i tyłu,po angielsku do 100 też w przód i w tył,dodaje na 3 składnikach w pamięci i odejmuje na 2 składnikach wysokie liczby np 12+2+3,15-4 potrafi napisać każdą cyfrę i liczbę,jego ulubiona zabawa to wszystko co jest związane z liczeniem,literki zna ale niektóre,liczyć do 10 później do 20 sama go uczyłam a reszta przyszła mu od tak nie jestem dumna nie myślę że mam wybitne dziecko,tylko zaniepokojona czy z synem wszystko w porządku,bo wątpię by 4 latek potrafił dodawać i odejmować w pamięci,dla mnie jest to szok nawet na spacerze on liczy,będę z nim szła do poradni pp,żeby wykluczyć jakiś zespół,poza obsesyjnym liczeniem rozwija się prawidłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak widać wszystkie 4-latki są nadzwyczaj wybitne!! aż dziwne! ale jak sądzę tylko w wyobrażeniu "mamusi" bo znając życie w przedszkolu jest całkiem inaczej...i pewnie nie umie połowy tego co twierdzi mamusia...też jestem matką 4-latki i dużo potrafi ale na pewno nie liczyć do 1000! a najwięcej nauczyła -"załapała" w przedszkolu a to że jak skończyła 2,5 roku to jeździła już na rowerze na dwóch kółkach i czy to też normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jak znam życie to pewnie te 4 latki nie potrafią nawet się same ubrać ani rozebrać,w 3/4 przypadkach mamusia karmi bo jeść nie chce i z zasypianiem też pewnie problem bo trzeba uspać albo światełko zaświecić itp itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego dziecka w przedszkolu w grupie 2 latków Pani nauczyła ich w formie zabawy liczyć do 10 po polsku i po angielsku, dni tygodnia, pory roku. Więc jeżeli grupę 2-latków da się nauczyć bez problemu to co to za trud dla 4-latka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możecie mi nie wierzyć,i nie mam pojęcia jak udowodnić to że mój 4,5 letni syn potrafi dodawać i odejmować i się tym nie szczycę tylko jestem zestresowana,nawet dyrektorka przedszkola jest zdziwiona,i dlatego idę do psychologa by sprawdził czy wszystko z synem ok w innych dziedzinach: ubieranie,higiena osobista,załatwianie potrzeb,zabawy,są w normie 4 latków na prawdę nie chwalę się,tylko boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×