czy z przeciętną/brzydką twarzą kobieta ma szanse?

Na figurę nie ma co narzekać, ale jeżeli kobieta ma przeciętną twarz, jest szansa że się komuś spodoba? Wiele razy sie spotykałam tutaj z opiniami, że brzydki facet to i tamto, że żadna nie spojrzy.. to może teraz czas odwrócić role ? Wypowiadajcie się :) Według mnie taka kobieta ma kiepskie szanse, co z tego jeżeli figura ok, jeśli twarz nieatrakcyjna? Mało który zwróci na taką uwagę, a co dopiero się uśmiechnie..smutna prawda

szansa zawsze jakaś jest ;)

urodą po kimś to chyba ma co nie ? zazwyczaj po matce jak matke ktos wział i zechciał to i córka znajdzie adoratora cóż za pytanie .......

z moich osobistych spostrzez3en i rozmow z kolegami wynika, ze figura wazniejsza. bo dla nich wazniejszy jest seks, a nie patrzenie w oczy, taka prawda

Jesli ma dobra figure to jasne, ze tak. Z twarza moze zawsze zrobic wiele rzeczy- makijaż i jakies dobre uczesanie co poprawi wyglad :)

Ma szanse. Gorzej jak nie ma ani twarzy, ani figury...

ech wszędzie tylko ten seks ;P ale tak oprócz seksu.. czy taka dziewczyna ma szansę na uśmiech od kogoś nieznajomego, na 'poznanie kogoś od tak'? Taki kontakt rozpoczęty przez spojrzenie w oczy, dopiero później ocena figury itp...? chyba mało prawdopodobne.. a ładnym kobietom z twarzy zdarza się to zapewne często..

a twarz ładna ? to co wtedy ?

to wtedy chyba łatwiej o to co pisałam we wcześniejszym poście ale ogólnie nie mam pojęcia.. jak to jest faceci?

Z taka kobieta jest jak z brzydkim/przecietnym facetem. Szanse sa ale mniejsze. ladne cialo raczej niewiele tu daje. Mam kolege kolo 20stki i nigdy nie byl w zwiazku. No, oprocz jednego fiksyjnego, gdzie dziewczyna zaczela z nim byc tylko dlatego, ze szkoda jej go bylo. Cialo ma wysportowane, naprawde super. Ale ta twarz :o

Z taka kobieta jest jak z brzydkim/przecietnym facetem. Szanse sa ale mniejsze. ladne cialo raczej niewiele tu daje. Mam kolege kolo 20stki i nigdy nie byl w zwiazku. No, oprocz jednego fiksyjnego, gdzie dziewczyna zaczela z nim byc tylko dlatego, ze szkoda jej go bylo. Cialo ma wysportowane, naprawde super. Ale ta twarz :o

ciało też jest wazne ,ale twarz jest najwazniejsza jesli chodzi o wyglad. oceniając kogoś czy ładna czy brzydka o ile nie jest otyła patrzymy głównie na twarz

np jeśli dziewczyna ma nie wiem koslawe nogi np ,albo chłopaieca sylwetke to mniej na to zwrocimy uwage jesli ma piekna twarz a jeśli ma super talie ,piersi , długie nogi , a twarz nie to nie uznamy jej za ładna oczywiscie figura też sie liczy ,ale mniej

ma szanse. ja mam bardzo ladne oczy, dlugie rzesy, usta i zgrabna sylwetke..ale cala reszta...moja morda i rzadkie kudly. i jakos mam jako takie powodzenie. czasem slysze obrazliwe komentarze(chociaz ponoc wiekszosc z nich to wymysly mojej psychiki...), czasem ktos sie do mnie usmiechnie i uslysze jakis komplement... dlatego wali mnie juz jaka jestem. ale kazdy ma szanse. ja ze swoim kinolem i ohydnym ksztaltem twarzy nie narzekam na bycie totalnym ostatnim paszczurem i straszydlem

Ja mam brzydka sylwetkę i brzydka twarz..-nieproporcjonalną paskudne małe oczy