Cięte riposty sms-owe

Kumplowałam się z facetem,nie byliśmy parą,chociaż myślałam,że coś z tego będzie.Ok 4 miesięcy temu zerwał kontakt,próbowałam go podtrzymać,ale bez echa.Nie narzucałam się.Aż tu dzisiaj dostaję smsa z pytaniem-"Co u Ciebie"?Odpisałam-"A kto pyta"?Odpisał,że ten a ten.I teraz nie wiem co odpisać.Ochoty na kontakt nie mam absolutnie. 1 wersja:Dziękuję za pamięć,u mnie ok czego i Tobie życzę',czy Dzięki za pamięć,nie mam Twojego numeru,bo jakiś czas temu pozbyłam się z kontaktów osób,które nie utrzymywały ze mną kontaktów?Chyba,że macie jakiś lepszy pomysł.Z góry dzękuję.

A po co będziesz mu w ogóle odpisywała? Jeżeli nie zależałoby Ci na tej znajomości to po prostu byś to olała i nie pisała do niego. Ale jak widać jednak Cię ciągnie.

krotka odpowiedź - dzięki, u mnie wszystko gra, pozdrawiam! nie pytaj co u niego bo to znaczy że chcesz kontynuować rozmowę i znajomość :)

Nie zamierzam pytać co u niego.Chciałam tylko dobitnie dać do zrozumienia,że na tej znajomości mi nie zależy.Gdybym nie odpisał może pomyślałby,że mnie to boli .

Nie rozumiem Cię. No ale jeśli już koniecznie musisz mu odpisać to ja napisałabym "Nie pisz do mnie"

To wyjdzie na to,że mam do niego żal,a ten żal już minął.

Jaki kurwa żal? Dziewczyno ogarnij się :O Masz takie problemy, że szok!

I obym miała tylko takie problemy.

napisz mu: -nie zamierzam skladac ci wizyty uznajac swiat z toba za bardziej interesujacy niz bez ciebie pewna jestem. ze wyswiadczysz mi te sama grzecznosc. lub: -znow bierzesz moj los w swoje rece, nie wiem czy powinnam ci dobrze zyczyc z tego powodu.

Odpisałam" dzięki za pamięć, u mnie wszystko gra, pozdrawiam. On mi odpisał-"Jesteś zła?"Jest betonisko.Koniec smsów.

skoro mu nie dałaś, to nie dziwne, że zerwał kontakt. Pewnie skończył jakiś romans, i pewniejszy siebie szuka kolejnych ofiar.

Niewykluczone.

powiedz proszę jak ten osobnik ma na imię?

I po co było odpisywać? Co teraz zrobisz?

marcinek

Nie odpiszę,bo naprawdę nie mam ochoty.

dobrze, że mu odpisała bo inaczej pomyślałby, że ją zranił czy coś. A teraz widać, że dziewczyna ma go gdzieś:) Miałam tak samo, najpierw urwał kontakt, potem głupie cześc co słychać a potem coraz częstsze wiadomości i kilka propozycji spotkania.. za wszystkie podziękowałam... satysfakcja bezcenna:)

o dokładnie,satysfakcja bezcenna.

Nie pomyślałby tak. Dla faceta najgorszy jest ignor. Więc jak ona by nie odpisala, to to byłoby najgorsze.

po co jeszcze wydawac pieniądze na smsy do jakiegoś parszywca