nie mam szczęścia do brunetów

:(

nie martw sie, fortuna sie odwroci

najmądrzejszy mam taką nadzieję ;)

ja tez mam taka nadzieje

FM - Możesz umówić się z jakimś prawiczkiem z tego forum. Tutaj też są bruneci.

"FM - Możesz umówić się z jakimś prawiczkiem z tego forum. Tutaj też są bruneci." Niestety ja gustuję e tych fajnych brunetach ;)

hehehehehhihihihihihihihi

a ja nie jestem brunetem hehe

"najmądrzejszy, ona jest dziewicą i widzę że liczysz na to , że ja zaruchasz." Tak? " W sumie masz szansę, urodę masz turecką a ona takie lubi" Nie wiesz jaka mam urode "jest napalona i chętnie rozłoży nogi przed brunetem, więc nie rezygnuj, słodź jej dalej." Dziekuje za pozwolenie, doceniam.

bruneta z zawodu psychiatre. Polaczysz przyjemne z pozytecznym, bo leczenie ci sie przyda.

BSA Ona ma na oku innego bruneta, a ja mam zasade, ze nie wchodze nikomu w parade:)

Taa... Ma na oku chyba na plakacie na ścianie.

To sobie do Hiszpanii jedź albo Portugalii.

Bruneci to dzifkarze :(

I tak w Polsce jest mało brunetów w porównaniu do szatynów...

"Bruneci to dzifkarze " proszę bez takich

zwiazku nie budowałeś? Spotkania i flirt, co? Czy to z fiku? Bo łazisz za tą desperatką jak pies topik w topik, co czyni cię jeszcze większym desperatem niż ona...

Ok.

Ale co ok? Chyba zadnego związku nie ma, co?

Ale co co ok?

Jakiego zwiazku, kto, gdzie, z czym?:) ja nie znam fiku mikuuu:) Ale nie ukrywam, ze ja lubie ten typ konstrukcji psychologicznej kobiety:)

jak to nie znasz mnie, przeciez jesteśmy starym małżeństwem, ja piorę ci skarpetki a ty mi wbijasz gwoździe ;)

O Boże Boże Boże Bożenko. Jak mogłaś to robić z cyganem. O Boże Boże Boże Bożenko. W czym jestem od niego gorszy. I Jezu Jezu Jezus Maria. Pękłaś serce moje. O ja pier ja pier ja pier... Dolejcie mi wódki. W szklance utopię smutki. Nic tak nie boli jak zdrada. Zdrada z cyganem. Babę trzeba pilnować. Albo się nie denerwować. Nic tak nie boli jak zdrada. Chyba,że z cyganką. Chłopu trzeba dawać Albo się nie dziwić. On bił Cię w du du du du dużym pokoju. A Ty mu obciągnęłaś. Sweter bo miał gołe plecy. Nie chciałaś żeby się zaziębił. Czy o mnie kiedyś tak zadbałaś? Nie a wręcz przeciwnie. Teraz idę do Barbary. Na nocne bary bary bary. Nic tak nie pachnie jak wódka. No chyba,że z kolegami. Wódkę trzeba żłopać. A nie z boku stać stać stać stać stać... Póki stać mnie będę szalał. I zdrowia nie żałował. Każda dama ma cenę. Trzeba po prostu pytać. A nie czaić się z kwiatami. Nic tak nie wchodzi jak wódka, Wódka, pod disco polo. Disco czesze nutą, a polo alkoholo. Nikt tak nie kradnie jak cygan, z cygańskiego taboru. Wykorzysta, okradnie, Szukaj wiatru w polu. Myk, myk, myk disco polo, polo, polo, polo. Myk, myk Elegancja - Francja, Dawidy Bankowe. Myk, myk, myk disco polo, polo, polo, polo. Myk, myk Elegancja - Francja, Dawidy Bankowe.

pasujecie do siebie :D

nie pasujemy, bo ja jestem najmądrzejsza na tym forum, nei on :P

tak, ty gotujesz zupe, a ja wynosze smieci (jedyne meskie zajecie w domu jak powszechnie wiadomo) ;)

oj jak ja się zamyślę to potem zupa jest za słona :D

ustalilas juz stawke fiku?

ja lubie dobrze przyprawione ;)

to ci solidnie pieprznę :D