Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaskab82

strata córeczki

Polecane posty

czesc jestem tu nowa jest mi bardzo cięzko poniewaz w 29 tyg mojej ciazy dowiedzialam sie ze moja kornelcia juz nie żyje ur nasza kruszynke 6.05.2012 r apo trzech dniach ją pochowałam czekamy teraz z mężem na wyniki amniopunkcji kture sa ponoc bardzo złe nasza maleńka byla bardzo chora o czym dowiedzialam sie w 22 tyg ciąży czeka nas teraz szereg badan genetycznych czego sie bardzo boję to była moja pierwsza upragniona ciąza jak mam sobie z tym radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///przykro mi///
Przykro mi :( Prawa jakimi rzadzi sie natura sa brutalne. Nie uwzgledniaja naszych uczuc. Pomysl jednak ze cos szlo naprawde zle(co potwierdzaja lekarze) i nie mialas na to wplywu. Bliscy beda cie wspierac ale poniewaz jestes stworzona by miec dzieci...wiec poddawaj sie kolejnym badaniom z mysla wlasnie o szansie na dziecko. Pewnego dnia nadejdzie odpowiedni moment i bedziesz gotowa na kolejna ciaze. Badz dzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///przykro mi///
moze przylacz sie do ""Aniolkowych Mam"" ...tu na forum. To naprawde duza i silna grupa wsparcia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fancloob
To jest okropne,ze taka ciaza z mocno uszkodzonym dzieckiem,zamiast zaniknac we wczesnym stadiu,kiedy czlowiek sie jeszcze tak psychicznie nie nastawil -przetrwa do tak poznego okresu i nagle sie okazuje,ze nic z tego nie bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywa....
zycie toczy sie dalej. Mloda jestes i jeszcze bedziesz miala dzieci. Chociaz....moze nie :-( Roznie to w koncu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się zastanowiła
co było przyczyna takiego stanu , czy nie przypadkiem słabe geny twoje albo męża? czy następne dziecko nie będzie skazane na to samo? czasami ludzie genetycznie nie pasują do siebie i stąd to sie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej rodzinie jak i męża nie było żadnych chorych dzieci boje się bardzo że jednak tych dzieci nie bede miała a ja je tak bardzo kocham .Dlamnie to jest dziwne że przez trzy tyg wystapiły takie choroby u mojej kruszynki a może to jakiś poprostu wirus .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe to??
moze dziecko od poczatku bylo chore ale dopiero w 22 tyg to wykryto,bardzo wspolczuje mam nadzieje ze poprostu tym razem mieliscie pecha i ze nie jestescie obciazeni genetycznie, nawet nie potrafie sobie wyobrazic co wy teraz przezywacie. bardzo wam wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
mnie zszedł kochany chomiczek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro :( Jest tutaj topik o utracie dziecka w 36 tygodniu,tam mozesz popisac z osoobami po takich przejsciach jak ty ! Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×