Triki w sprzątaniu :D Domowe i nie tylko :P

Hej:) Zamierzam wysprzątać mieszkanie na cycuś glancuś :D Powiedzcie mi drogie kobiety (albo i faceci..ale wątpię :P) jakie macie domowe sposoby na sprzątanie. Mianowicie chodzi mi o to czy używacie np.cytryny do mycia,octu itp. Jak/czym myjecie kafelki,krany itp :D Liczę na Was :)

Doobre :D Ale jednak dziękuję-nie skorzystam :P

Wszystko na łóżko i przykryć kołdrą :D

- dywan odwracan na drugą stronę, jest czysty i niewydeptany, - brudy pod dywan - okna spryskuje sprayem albo brokatem i wydaje sie,że błyszczą - w WC nie sprzątam, tylko pryskam mocne zapachy, zawsze pachnie, a jak kibel robi sie ciemny zacieki w środku to przemalowuje - zmieniam deski klozetowe na przyjscie gosci i świeczki w łazience, wydaje im sie że wystrój jest inny :D - firanek nie piorę, spryskuje odświeżaczami,

kwasku cytrynowego używam do mycia zlewozmywaków na których pojawi się kamień.... mam biale płytki na podłodze w kuchni... do czyszczenia fug (białych) używam octu.... soda oczyszczona usuwa brzydkie zapachy np. po kocie... ale też można nią umyć garnek po kiszonej kapuście... po rybach... jak też lodówkę.... soli używam do czyszczenia osadu herbacianego z łyżeczek ( nierdzewnych) kafelki na scianach w kuchni i łazience myję czasem płynem do mycia szyb- błyszczą się, a pozostawia świeży zapach ( clin jabłkowy)

ocet pomoże też gdy w czajniku ( elekrtrycznym i normalnym gazowym) zgromadzi się kamien.... wlewam pół szklanki octu , reszte wypełniam wodą... czekam pół godziny wylewam, płukam wodą... dwa razy gotuję wodę, zanim zaparzę wodę na picie z tego czajnika. ocet też pomoże gdy na ścianie wychodzi tkzw. Pleśń, grzyb... spowodowany wilgocią... rozcieńczam w wodzie szklanka na ok. 3 litry, i zmywam szmatką delikatnie ścianę... następnie wietrzę pomieszczenie... ważne też jest to żeby nie był to ocet jabłkowy tylko tradycyjny.

mydło które osadza się na szkalnej kabinie prysznicowej myję zazwyczaj wodą z sodą oczyszczoną bądź octem... czasem domowe sposoby są skuteczniejsze niż wszystkie płyny i proszki do sprzątania którymi nas "karmią" reklamy :) pozdrawiam, mam nadzieję że pomogłam :)

Jeśli chcesz wszystko dokładnie posprzątać najlepiej żebyś to najpierw przećwiczyła, zapraszam do mnie...

indyjskich orzechów piorących, do prania się nie sprawdziły ale do okien rewelacja! żaden najdroższy płyn do szyb tak nie myje jak te orzechy ;) Poza tym do wybielenia firan czy ręczników dodaję do prania proszku do pieczenia a firany przed wrzuceniem do pralki płuczę w zimnej wodzie, po wypraniu są bialutkie :) Do mycia podłóg (mam panele) używam płynu do naczyń i zero smug na panelach Do wycierania mebli oprócz płynu wlewam też do miski z wodą płyn do płukania tkanin, nie osiada się po tym tak kurz na meblach

JA miesięcznie zużywam 2 litry octu. Praktycznie wszędzie go używam i uważam, że jest najlepszy. Krany: wata nasączona octem, przykładam na godzinę, później nie ma śladu po kamieniu, kabinę myję ciepłym octem, kiedy sprzątam jakieś pomieszczenie, otwieram okno. Kwiaty myj ę, duże liście przecieram wodą z piwem i przepięknie się błyszczą.

co do piwa... to piwo którego nie dopije mój mąż.... myję nim włosy... następnie szmponem... włosy są miękkie i błyszczące :)

kolejny podszyw na forum!! jak mnie to wku**** rwia!!!!!!!!!!!

Soda + gorąca woda+ ocet w kiblu- genialne na kamień. Trzeba tak potrzymać jakiś czas, a później szczotką. Okna najlepiej wycierać papierowymi ręcznikami. Wannę myję płynem do mycia kibla, super schodzą wszelkie osady po mydle itp. A na kurze i pajęczyny, nałożona na szczotkę rajstopa

- Ocet standard - usuwa kamień z wanny, umywalki itd. - Proszek do pieczenia - szoruję nim wannę, nawet największe zabrudzenia znikają. - Płytki myję płynem do szyb i wycieram ręcznikiem papierowym - błyszczą się i nie ma smug. Tak samo blaty w kuchni. - Szafki myję wodą z olejkiem lawendowym - pachnie i jest świeżo. - Do umytych szafek w kuchni wkładam w pojemniczku trochę kawy wymieszanej z ryżem - pochłania wilgoć i daje lekki aromat kawowy. - Do szafek z ubraniami wkładam mydełka w woreczku z siatki, utrzymują świeżość. - W sezonie grzewczym kaloryfery smaruję olejkiem zapachowym, którego zapach pod wpływem ciepła roznosi się w pokoju. - Uprane firanki i zasłony spryskuję mieszanką wody z olejkiem - pachnie ;) - Dywanu nie czyszczę wanishem itd ale rozcieńczonym płynem do kąpieli - pachnie ;) Potem standardowo spryskuję lekko olejkiem. - Zapach dymu papierosowego z kanap wyciąga soda, posypujemy sodą kanapę, czekamy i odkurzamy. - Plamy na materacu można natrzeć mydłem i wytrzeć ściereczką, potem sypiemy sodą i usuwamy uderzając w to ręką, znaczy wytrzepując. - Ubrania, które są czyste ale dawno w nich nie chodziłam spryskuję płynem do odświeżania http://www.bmax.com.pl/img/p/516-644-large.jpg Tym samym płynem lub olejkiem pryskam ozdobne poduszki, pościel itd. I wywieszam na chwilkę aż wyschnie. - Czasem dla uzyskania świeżości przecieram meble płynem do płukania tkanin. - Drewniane meble - krzesła, stoliki, szafki - przecieram mocnym roztworem z herbaty sypanej, nadaje im intensywniejszy kolor i odnawia. - Jeśli wosk ze świeczki kapnie na dywan to kładę na nim chusteczkę higieniczną i lekko rozgrzanym żelazkiem "wyciągam" wosk z dywanu. - Okna przecieram wodą z płynem do naczyń, potem pryskam lekko płynem do szyb i wycieram gazetą - taka zwykłą, szarą. Zero smug, okna czyściutkie.

do mycia okien używam A jaki ten płyn do naczyń używasz przeważnie?Myjąc panele.

Z płynów do naczyń to ludwik lub w5 z lidla. Polecam również do tego też dodać odrobinę płynu do płukania ;)

Dzięki za radę.Tak zrobię.Ale z tego co widzę, to ocet i soda w domu jest niezastąpiony do sprzątania :-)

WIELKIE DZIĘKI

Podnoszę bo ciekawe :D

Ja też dużo octu używam :D Słuchawkę prysznicową moczę w soku z cytryny zmieszanym z octem przez około 10 minut:) I w taki o to sposób zawsze jest czysta i nie zatyka się :D

ja ze swej strony dorzucę jeszcze ściereczkę z mikrofibry. Wilgotną myję lustra, armaturę i szyby. Zero smug i czyste okna bez jakichkolwiek środków chemicznych czy spożywczych. Naprawdę polecam

ocet sól i soda w tej samej ilości zrobić papkę i nakładać na zabrudzenia piekarnika jakieś przypalenizny na ok pół godziny i myć potem jak chcę wytrzepać kanapy czy łóżka , materace to moczę prześcieradło przykrywam łóżko i trzepię trzepaczką (pomysł PPD), jak sobie coś przypomnę to dopiszę

o właśnie jeszcze wszystkie myjaki czy ściereczki do naczyń w kuchni od czasu do czasu mocno moczę i na talerzu wkładam do mikrofali na ok minutę w pełnej mocy dezynfekują się piorą i nie śmierdzą (to też kiedyś ściągnęłam od PPD)

Fajne te pomysły :D

up

ja podlogi myje w goracej wodzie z octem, dywan piore tak samo, woda i ocet. podlogi w lazienkach w w goracej wodzie z sola. od kiedy uzywam soli, pozbylam sie tzw. rybikow z lazienki, a wylazilo ich cale mnostwo nocami, teraz ani jeden, wszystkie wyzdychaly:D szafki w kuchni myje w ten sposob. wigotna szmatke bawelniana nacieram szarym mydlem i zmywam druga szmatka i czysta woda. wszystko lsni:) w ogole szare mydlo, soda i ocet sa uniwersalne jesli chodzi o sprzatanie.

Używam wysokogatunkowych preparatów do mycia i dobrych ścierek, najlepsze są mikrofibry. Płyny (różne) używam niemieckiej firmy Sotin. Kupuję w necie, także na allegro.

Zgłoszone

ja od jakiegoś czasu używam tego płynu Voigt http://www.voigt.pl/produkt/linia_produktow/1,profiline_uniwersal_vc_250,37 Jest niesamowicie wydajny i uniwersalny :)

Dobre płyny to podstawa. Uważajcie z tym octem, widziałam na FB film, na którym w szklance z octem rozpuściła się sprężynka metalowa.