Kiedys szlag mnie trafi przez tych ksiezy...

no i j ak widze temat zaczyna przybierać kierunek taki jak zawsze kiedy dyskutanci nic nie maja mądrego do napisania :) tematy wydalnicze rządzą.

Pojeby pedofile lapowkarze w czarnych sukienkach (yyy, fetysz).

absolutnie sie nie rzucam :) a nawet uwążam ,zę króliczek ma racje n ie tylko merytorycznie , ale i logicznie o przyzwoitości nie wspomnę :)

ale co dziecko ma do tego jacy sa rodzice?odpowie mi ktos?

Dziecko jest za małe by za siebie odpowiadać. Więc skoro decydujemy się na chrzest to powinniśmy być zdecydowani i poważnie brać całą ceremonię. Szczerze przysięgać życie chrzescijanskie, zycie z przykazaniami. A nie dla kaprysu czy "bo co ludzie powiedzą". Za dziecko odpowiada rodzic to chyba normalne!

dzciecko nic , ale rodzice maja dużo do tego jakimi sami są ludźmi , a to z kolei ma wpływ na dzieci .

i tyle

czarnym range roverem 2011 rok,rucha swoja sprzataczke i sie z tym nie kryje,ale dziecka nie ochrzci jak rodzice nie maja slubu ciekawe skad ma na takie autko..pewnie od takich beretow jak wy

Nie wiem ja uważam że albo robimy wszystko by dziecko ochrzcic skoro wierzymy - tzn godzimy się na wszystko co narzuca nam wiara albo nie robimy cyrku, nie wyrzywamy się na księżach i tyle. Żyją bez ślubu, jeden chrzest "wymusili" obiecując nie wiadomo co i teraz znowu to samo. Dobrze ze ksiądz nie zrobil z siebie idioty:/ Rozwalają mnie tacy pseudokatolicy:/ LICENCJA - podoba mi się to co piszesz:)

No ale po co ten najazd na ksieży?Nie nam oceniać. 70% księży jest niewierząca i uprawia zawód - dla nich taki jak kazdy inny - i trzymaja się reguł.

u mnie ksiadz jezdzi czarnym range roverem 2011 rok,rucha swoja sprzataczke i sie z tym nie kryje,ale dziecka nie ochrzci jak rodzice nie maja slubu ciekawe skad ma na takie autko..pewnie od takich beretow jak wy skoro uważasz ,zę to taka klawa fucha - zostań księdzem i kup jeszcze lepszy wóz :) w czym problem ? dzięki brzydka pogodo - czasami cos mi sie uda :)

Widzę że większosc wierzy w księży nie w Boga. Mnie nie interesuje co robi ksiądz bo nie dla niego chodze do koscioła. Nie z niego czerpię przykład i guzik mnie obchodzi jego życie bo nie przede mną będzie się rozliczał. Trzeba patrzec TYLKO na siebie a nie innych.

jeśli nie ma przeszkód do ślubu kościelnego, a nie chcecie wziąć bo nie to po co chrzcić dziecko. ksiądz ochrzci bez problemu dziecko rozwodników którzy nie mogą wziąć ślubu kościelnego. samotnej matki, ale takiej prawdziwej. po co wam ten chrzest. bo co ludzie powiedzą.

a ja rozumiem autorke -niby jeden kosciol a kazdy ksiadz robi co chce u nas tez ksiadz nie ochrzci dziecka jak rodzice nie maja slubu, przed komunia ,bierzmowaniem dzieci maja ok 8 egzaminow ,maja legitymacje pierwsza piatkowe (musza byc na kazdej mszy )to samo msze szklone w niedziele obowiazkow msza i nieszpor jak ma sie dziecko w okresie komunijnym to zero wyjazdow bo ksiadz nie rozumie ze przeciez mozna isc tez do innego kosciola, a wioska dalej ksiadz nie wymaga nic....uwazam ze to nie w porzadku-kto jak kto ,ale kosciol powinnien swiecic przykladem.Duzo ludzi zaczelo chrzcic swoje dzieci wlasnie w tej wiosce obok ,to nasz ksiadz zakablowal tamtego ksiedza ,bo niby nie moze chrzcic ,dawac slubow itp parafianom z innej parafi bez zdody ich proboszcza.....

up

"mam ich dosc.. nie twoja sprawa swieta jagodo,ktora obraza wszystkich i wszedzie to dopiero jest prawdziwa chrzescijanka wierze w Boga,nie w kosciol i jego pochodne" skoro wierzysz w Boga to po co chrzcisz dziecko??? To jest katolicki obrzed wymyślony tysiące lat temu przez księży właśnie. Tak samo jak spowiedz, bierzmowanie i inne duperele...nie rozumiem do kościoła nie chodzisz inie tolerujesz jego zasad a mimo to chcesz chrzcić bo masz taki kaprys czy raczej "co ludzie powiedzą". Przeczysz sama sobie!!

a Jan Chrzciciel?Wtedy nie bylo jeszcze ksiezy..

"nie twoja sprawa swieta jagodo,ktora obraza wszystkich i wszedzie to dopiero jest prawdziwa chrzescijanka wierze w Boga,nie w kosciol i jego pochodne" no skoro nie wierzysz w kościół i "pochodne", to po co chcesz chrzcić dzieci?! hipokryzja ci się wylewa uszami. ksiądz jest w porządku w całej tej sytuacji, to ty sie zastanów nad swoim postępowaniem.

Ale przecież chrzcząc dziecko, obiecujesz wychować go w wierze, nieprawdaż?

Jan Chrzcicile chrzcił dorosłych , nie niemowlaki .

a Jan Chrzciciel?? W każdej wierze jest Jan Chrzciciel i inni "szamani".

Nie mów mi, że wychowasz dziecko w wierze. Jaki Ty mu przykład dasz żyjąc z facetem bez ślubu? To jest uczenie wiary? No sory, nie podoba Ci się, to nie chrzcij.

hmmm poczytajcie sobie o soborze trupim, albo ilu papieży było synami swoich poprzedników, albo choć o tym , że jedno z przykazań zostało zmienionych właśnie przez katolicką władze w Rzymie... po to tylko aby pozwolić na handel relikwiami i czerpanie z tego zysku. w sumie to przecież nie powinno dziwić jak Rydzyk poczynia sobie w najlepsze, a nielicznym tym z powołaniem zamykane są usta. Nie ganie autorki, każdy postępuje zgodnie ze swoim sumieniem i będzie z tego rozliczony (Ci którzy powinni służyć-księża np a dbają tylko o dobro własne zostaną rozliczeni najsurowiej). Martwi mnie fakt, że tak wiele praktykujących katoliczek zionie tylko jadem. Gdzie dobro i milość do bliźnich swoich.

ale wiecie co najdziwniejsze jest to że na każdy forum internetowym jest pogarda dla czarnej mafii. A jak przychodzi co do czego to każdy leci na połamanie nóg bo to ksiądz. Urodzi sie dziecko i wszyscy chcą chrzcić, jest komunia każdy chce jechać i uczestniczyć, ksiądz zbiera kase na pogrzebie każdy w koszyk wrzuca.. U mnie w pracy jest to samo ( małe miasteczko a 4 kościoły gdzie zamyka sie szkoły i szpital) wszystkie tak jada na kościoły i księży ze szok a jak wejdzie ten jexxxany kleszcz to posrane z zachwytu.... straszna obłuda

jest hipokrytka..tak jak i wy wszystkie ktora z was stosuje antykoncepcje?to wbrew kosciolowi hipokrytki

Przestańcie się czepiać tej kobiety. Nie wypowiadajcie się w imieniu Boga bo nic o nim nie wiecie. Tyle co Wam powiedzą na mszy lub wyczytacie w Biblii. Ona za to odpowie jeśli odpowie to jej sprawa. A dziecku chrzest nie zaszkodzi. Zmyje grzech pierworodny da szansę na życie wieczne. Nie jest powiedziane, że to dziecko wyrośnie na bezbożnika hipokrytę. Może będzie przykładnym katolikiem i jeszcze te wszystkie mądre tu zawstydzi. Dlaczego bronicie dziecku chrzty jakim prawem? Bo Wy uważacie, że to nie w porządku? A ksiądz też powinien spojrzec na dobro dziecka a nie na to, że rodzice żyją bez ślubu. Bóg wszystkich kocha i na wszystkich czeka ma miłosierdzie dla każdego. Może to dziecko go pokocha, może nawet poświęci mu życie. Opanujcie się z tym ocenianiem. Chrzest jest dla dziecka a nie dla rodziców. Co oni mają w sercu ich sprawa nie bądźcie takie do przodu w tych osądach bo same będziecie osądzone kropka.

A dziecku chrzest nie zaszkodzi. ani nie pomoże :) kropka :D

kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamien

co do ślubu to: Jak wiemy w pierwotnym Kościele niemalże wszystkie normy cywilne przejmowane były z cywilizacji rzymskiej. Również zaręczyny, które początkowo traktowano jako umowę zawartą pomiędzy rodzicami narzeczonych, Kościół włączył do swojej tradycji Jak zauważamy na podstawie tekstów biblijnych, akt zaręczyn traktowany był niemal jak sam ślub. Zaręczonej nie mógł nikt pojąć za żonę, gdyż przez to zaciągał poważne kary na swoją duszę. „Takie podejście do sprawy było przyczyną, że z biegiem czasu zaręczyny zaczęto uważać za początek sakramentu małżeństwa . Korzeni tego możemy dopatrywać się już w Pismach Starotestamentalnych, jak również z czasem w Nowym Testamencie. „Jeżeli jakąś dziewczynę, dziewicę zaręczoną z mężczyzną napotka w mieście inny mężczyzna i złączy się z nią, to wyprowadźcie ich oboje do bramy tego miasta i ukamienujcie ich

Dziecku chrzest nie pomoże....weź się nie ośmieszaj.