Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dwudziestkaszostka

Do mam, ktore nie biora w ciazy witamin.

Polecane posty

Gość mamama27
hmm piszecie że nie jecie witamin a macie dobre wyniki - ja morfologie miałam świetną a jak zbadałam żelazo osobno to było bardzo kiepskie - więc musiałybyście sobie badać każdą witaminę żeby wiedzieć czy macie jej ok - pozatym to że się teraz czujecie ok to nieznaczy że dziecko wyssa z was tak witaminy że polecą wam po porodzie włosy, zęby itd - wczoraj słyszałam że uzupełnienie żelaza jakie dziecko pobiera od matki jej zajmuje cały rok od porodu - więc nie bądźcie czasem mądrzejsi bo wam się tak wydaje i na ten czas uważacie że macie się dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinsettia
Raczej trudno miec super morfologie jesli sie ma zelazo kiepskie, wydaje mi sie ze to wychodzi w wynikach. Brak zelaza=niedokrwistosc=zle wyniki (ale moze sie myle) Nadal uwazam ze w wiekszosci przypadkow wystarczy tylko chciec. Kiedys suplementow nie bylo, zostaly wprowadzone po tym jak zaczelismy zywnosc przetwarzac np oczyszczac make. Ludzie chyba za bardzo wierza w cudowna moc wszelkich tableteczek, przyanjmniej z moich obserwacji. A wlosy po porodzie i tak wypadaja, chocbysmy i mialy ksiazkowe wyniki, to jest inny mechanizm i nie jest zwiazane z zywieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lezarka
Mi lekarz polecił brać suplement diety mama dha i powiem Wam, że chyba slusznie bo potem wszystkie badania i ogolnie nawet samopoczucie bardzo dobre a sam suplement posiada w sobie wszystko to co potrzebne wiec smialo moge powiedziec ze mama dha to dobry wybor!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
W pierwszej i drugiej ciąży nie brałam witamin, starałam się tylko wyszukiwać żywność wzbogacaną kwasem foliowym.Jadłam dużo warzyw, owoców, produktów pełnoziarnistych, wartościowego białka.Ograniczyłam słodycze, białą mąkę, fast foody, kawę (wypłukuje wapń).Wyniki miałam książkowe.W drugiej i trzeciej ciąży lekarz zalecił mi suplementację żelaza, bo nie przepadam za mięsem.Moja rada: nie należy ani odstawiać ani przyjmować witamin dla ciężarnych bez konsultacji z lekarzem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można nie brać niby witamin, ale niestety czasem to się może później odbić w postaci psucia i wypadania zębów, kruchych kości, wypadania włosów, uszkodzenia wątroby itp Organizm po pewnym czasie zostaje wyjałowiony i tyle. Bardzo ważne są żelazo, magnez, jod i wit D3 i też cholina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak kiedyś kobiety witamin nie brały, ale za to w wieku 30 lat po porodach miały już sztuczne szczęki, bo zęby im się psuły z braku witamin np. D3 i pierwiastka magnezu. Włosy można wzmocnić łykając biotynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćd
Mi mój lekarz prowadzący ciążę, że branie witamin w ciąży jest nieuzasadnione, jeżeli nie ma jakiś braków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćd
poza tym pokazał mi jak wygląda skład takich witamin dla ciężarnych... identyczny prawie jak innych suplementów na wszystko... Zalecił: dobrą rybę co najmniej 1-2 w tygodniu, brokuły i ogólnie zdrowe jedzenie jak najmniej przetworzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkaaa29
no ja sobie sporo na ten temat na stronie http://mamadha.pl/ poczytalam witaminy w ciazy sa bardzo wazne duze dawki kwasu dha zapewniaja prawidlowy rozwoj dziecka dlatego polecam mama dha sprawdzcie sobie dostarczaja wszystko to, co potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bralam tylko kwas foliowy do konca 3 miesiąca, poza tym nic. wyniki mialam naprawdę dobre. jadlam sporo jajek, sporo bananów i brokułów, pamiętam - bo to mi smakowalo bardzo. dziecko urodzilo się zdrowe, syn ważył 3600 a mierzyl 55 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja brałam witaminy zarówno przed ciążą, jak i w ciązy. kupilam je na naturalnej plodnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świadoma ciężarówka
Sumplementuje się tylko witamina D3, bo mało słońca u nas ;-) Badania pod kątem witamin i minerałów mam robione co dwa miesiące z racji tego, że nie jem wogole mięsa i bardzo rzadko nabiał. Wyniki zaskakująco idealne. Jem dużo świeżych owoców i warzyw Suszone figi i daktyle Orzechy, ciemna czekolada, kakao na wodzie z chili i miodem. Kiełki Fasola, soczewica Pelnoziarniste mąki i chleb Olej kokosowy i lniany Algi morskie świeże Jaja Mleko prosto od krowy, niepasteryzowane. Kąpiele w soli morskiej Wcieranie jodyny w skórę Pływam, jeżdżę rowerem, uprawiam jogę Jestem w 34 tyg ciąży, nie wiem co to wymioty, zgaga, zmęczenie, cukrzyca,puchnace nogi, ból pleców, energia mnie rozpiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelelaka
to podziwiam że dajesz rade takie ilości jedzenia w ciązy przyjąć, czytąam że aby przyjąć zalecane 0,4 mg kwasu foliowego trzeba zjeć 14kg ziemniaków albo 7kg szpinaku, ja bym nie dała rady w ciągu miesiąca tyle zjeść, ale skoro jesteś pewna że witamin Ci nie brakuje to Twój wybór, za poleceniem ginekologa biorę mama dha premium, wyniki mam dobre, jem zdrowo choć przez mdłości trochę mój apetyt szwankuje ale ogólnie czuję się ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polozna na szkole rodzenia mówi, ze jak jest dobra morfologia żeby absolutnie nie brać witamin, bo przez witaminy rodzą się dużo większe dzieci, co za tym idzie trudno się rodzi. Kwas foliowy do 5 max 6 miesiąca, potem nie potrzeba. Zdrowo się odżywiac: warzywa, owoce, kasza, ryby, pełnoziarniste pieczywo. Ja teraz w 33 tc biorę tylko magnez, wszystkie wyniki w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brałam tylko i włącznie kwa foliowy. Te wszystkie suplementy są niekoniecznie wchłaniane, a pozatym jak to tabs zawsze niszczą w jakiś sposób naszą wątrobę. Czy nie lepiej jeść i pić wartościowe rzeczy zamiast czymś przetworzonym? ;) Wyniki książkowe. A z jedzeniem też się nie spinam za bardzo, jem tak jak jadłam przed ciążą z naciskiem aby to było zdrowe, przed ciążą też wcale syfów nie jadłam często ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSwiadoma cieżarówka
lelelaka, nie wiem gdzie Ty takie głupty czytałaś.... kwas foliowy jest we wszystkich zielonych warzywach, w owocach też jest go sporo. Wiadomo że obróbka termiczna zabija witaminy, dlatego poleca zajadać warzywa surowe. Sumplementy to biznes, żaden lekarz nie powie przyszłej mamie, że ma się zdrowo odżywiać, bo nie tego go uczą na studiach. Jego zadaniem jest wciskanie leków, sumplementów, szcepionek i antybiotyków. Tu tylko chodzi o pieniądze. Natura dała nam wszystkie dobrodziejstwa, abyśmy byli zdrowi, lecz człwoiek wiecznie chce to "ulepszać" i zastępywać "lepszymi" środkami. Po za tym te sztuczne sumplementy z apteki zawierają sterynian magnezu, sole magnezowe, i wiele innych szkodliwych substancji, które mają "polepszyć" konsystencję, wygląd itp tabletek, i które zarazem pogarszają wchłanialność tych witamin. Dlatego tak czy siak magiczne tableteczki nie mają sensu. Szklanka świeżo wyciskanego soku z pomarańcza na śniadanie, sałatka z zieleniny na kolację - tyle zaledwie potrzebujesz, żeby uzupełnić dzienne zapotzebowanie na kwas foliowy. Mi też lekarz zalecał "witaminki" i nawet straszył, że bez nich urodzę chorę dziecko. Gdy zapytałąm na jakiej podstawie twierdzi że powinnam wogóle brać jakieś witaminy, skoro nie zrobił mi nawet badań, odpowiedział że tak zaleca Minister Zdrowia na podstawie jakiś tam badań.... Kopara bardzo mu opadła jak zrobiłam sobie morfologie krwii, wszystkie witaminy i minerały miałam przedawkowane lub na granicy przedawkowanie!! Nie biore żadnych tabletek, zdrowo jem. Dziś jestem przed samym rozwiązaniem żadnych zaparć, zgag, opuchnięć, żylaków. Tylko zdrowa dieta (nie jem mięsa i bardzo rzadko nabiał) i dużo ruchu, bo ciąża to nie choroba ;) Pozdrawiam wszytskie świadome przyszłe mamy, i mniej świadome. Zamiast apteki, polecam warzywniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscylla24
Witaminy w ciąży są niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka! Mój lekarz prowadzący polecił mi suplement http://mamadha.pl/ który również i Wam polecam, bo jak sądzę dzięki niemu moje dziecko urodziło się całe i zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia

A co na to Twój lekarz prowadzący? Jakie masz wyniki? Mój lekarz mówi, że nie ma sensu łykać wszystkiego jak leci. Konieczny jest kwas foliowy, witamina D, kwasy DHA, magnez i jod, zgodnie z zaleceniami PTG. Więc kupiłam mama DHA i to brałam przez cała ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ew-i

Po co brać suplementy, jeśli wyniki są ok?! Przy pierwszej ciąży brałam tylko na początku kwas foliowy, bo poza tym wyniki miałam dobre. Włosy i zęby zostały tam gdzie były, więc nie wiem dziewczyny, kto wam tego kitu o wypadających zębach nawciskał 😉 

Poza tym suplement to nie lek, więc czasami biorąc tabletki tylko uspokaja się sumienie, niewiele faktycznie zmieniając, bo niewiele się z tego wchłania. 

Teraz jestem w ciąży i podobnie, na początku, (do mniej więcej 3 mies.) brałam kwas foliowy i wit. D, od czasu do czasu cynk i tyle. Nie opycham się słodyczami czy innym syfem zawierającym puste kalorie... bo nie lubię i źle się po takim jedzeniu czuję. Za to wcinam naprawdę furę owoców, warzyw, kasz, piję wodę, jogurty domowe na zakwasce. Nie mam ustalonej jakiejś "diety" raz zjem więcej, raz mniej - tyle ile chcę. Badania robię co miesiąc i wszystko w najlepszym porządku - mimo że jestem teraz już raczej dojrzałą kobietą 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×