facet za granica

kochani. moj mezczyzna wyjechal za granice. jest mu tam cholernie ciezko. co mam mu pisac? jak go wspierac na odleglosc?

narazie jest mu ciężko...a zaraz sie oswoi i jeszcze bedziesz pytałą jak uratować zwiazek-pisze to na podstawie dlugoletnich obserwacji,w tym moich rodzicow

mam nadzieje ze tak nie bedzie,ale wiem...rzeczywistosc jest brutalna szczegolnie jesli chodzi o zwiazki na odleglosc.

no ale jesli mnie zostawi to ja znajde tez sobie kogoś najlepiej araba :-P

Podpisuję się rękami i nogami pod tym co napisała lips90. Nigdy nie popełnię błędu moich rodziców, przez który rozpadło się ich małżeństwo. Nie ma czegoś takiego jak związek na odległość, a w szczególności z wątkiem zagranicznym. Żeby skały srały nie zdecydowałbym się cna cos takiego, RAZEM albo tu albo tam, ale RAZEM.