Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerazona mamaaa

1,5 roczne dziecko zsunęło się z łóżka

Polecane posty

Gość przerazona mamaaa
pisalam że do tej pory był bezpieczny zawsze od jego strony były duże poduchy . Nie stalo się to jak spał tylko się musiał obudzić i chciał zejść. Uczę go schodzenia z łóżka ale widocznie zapomnial jak to się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kornelki _
to zabezpieczcie jakoś to łóżko i podłogę bo to spanie dziecka z Wami jest raczej mało bezpieczne:-0 chyba, że dziecko lubi lądować w środku snu z twarzą na ziemi:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupotaa
przerazona mamaaa Wex przestan. Jak dziecko jest kochane,rodzice sie nim opiekują,to nie musi spac z rodzicami. Co innego raz na jakis czas z dzieckiem spac,aco innego non stop. A spanie z noworotkiem lub niemowlakiem to juzu wrecz niebezpeiczne. A Ci co śpią z tak małymi dziecmi radze sie modlić o to aby sie nic nie stało,a Ci co spali z tak małymi dzecmi i nic się nie stało radze dziekowac bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
mama Kornelki ty chyba nie czytasz to co ja piszę. Przedewszystkim to wtedy spi tylko ze mną ,mąż wychodzi już do pracy. I nie wydarzyło się to napewno podczas snu tylko musiał zejść jak się obudził. Teraz już wiem że po tej stronie co spi muszę coś położyc na podłodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
do głupoty Ja się nie wypowiadam bo mój maluch śpi sam. Znam wiele rodzin które śpią z dzieckiem i nie potępiam tego pozatym to nie moja sprawa. Pozatym temat dotyczył czegoś innego a tu się rozwijają coraz to nowsze watki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupotaa
Dziecko karmiłam piersią do 2 lat,3 m-cy.Po karmieniu zawsze kładłam je do łożeczka,nawet gdy sie budził,to podałam mu piers i ponownie połozyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kornelki _
czytam, co piszesz, ale patrze z perspektywy dziecka średnia przyjemność zlecieć w czasie snu z łóżka na ziemię dziecko się denerwuje, płacze, nie wie, co się dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozłóż cos po obu stronach łóżka i nie wdawaj sie w dyskusje, każdy robi co chce i jeden popełnia taki błąd a inny taki nie miejsce tu sie wykłócac i obrażać z byle powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
nie traktujcie mnie kurcze jak jakąś wyrodną matkę która może zrobiła to waszym zdaniem nawet specjalnie. Kocham swoje dziecię nad życie ,obserwuje cały czas i nic się nie dzieje więc mysle że będzie dobrze a na przyszłość rozłożę coś na podłodzę i przypilnuje go żeby schodził tylko tak jak ja go uczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
"średnia przyjemność zlecieć w czasie snu z łóżka na ziemię" dalej nie czytasz o czym piszę w czasie jakoego snu napisałam przecież że musiał wtedy już nie spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kornelki _
ale nikt Cię nie traktuje jak wyrodną matkę! po prostu piszemy, jak my to widzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupotaa
Niech rodzice robia co chcą,to ich sprawa,ale pamietamn jak przyszłam ze szpitala i mój znajomy lekarz nonatolog zobaczył ,że moje malutkie dziecko spi w wózku,w domu,bo nie chciałam je przeniesc do łożeczka,to poinstruował mnie,że dzecko powinno spac w domu,w swoim łozeczku nie w wozku czy z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kornelki _
(...)Spalismy jak jak zawsze. nagle usłyszalam huk i płacz obudziłam sie a moje dzieciątko na podłodze na brzuszku.(...) czytam, co piszesz spałaś, jak dziecko spadło z łóżka więc nie wiesz, jak to dokładnie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
asiamt kurcze czuję się jak co najmniej ta katarzyna wasniewska czy jak jej tam było. Oczekiwałam odpowiedzi na co powinnam zwrócić uwagę czy nic się nie stało czy moje jechać do lekarza a nie obrzucania błotem jaka ja jestem niedobra matka. Kurczę jak wcześniej czytałam czy ktos mi opowiadał że jego dziecko spadło nie obrażałam nikogo ani nie ocenialam nie traktowalm jak wyrodengo rodzica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kornelki _
mniejsza z tym zrobisz, jak uważasz Twoje dziecko, Twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego też, daj sobie już spokój z tym tematem obserwuj dziecko, ale najpewniej nic mu nie jest, bo jest już dużym dzieckiem i kosci ma twardsze itd. spadnie jeszcze pewnie nie raz, ale zabezpiecz łóżko dookoła i mężem sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
wiem bo jak zasypiał wiem w jakiej pozycji był nie ma opcji żeby w czasie snu spadł. Poduszka leżała nienaruszona . Pozatym wiem jaką pozycję przybiera jak czasami chce zejść właśnie tak się wychyla jak zrobił to teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
dzięki wam naprawde czuje sie jakbym zrobiła wlasnemu dziecku krzywdę. jakbym była jakąś wyrodną matką bo tak można wywnioskować po waszych niektórych wpisach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest cudowna rada
nie wyobrazam sobie kłaść dziecka tam gdzie leże ja i mój mąż po nocy łóżko jest siedliskiem bakterii , mój mąż poci się i czasami posciel jest mokra na rano, gdzie w to kłąśc dziecko? i niech autorko nie broni się ze jej rodzina nie poci się bo każdy to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
Jeśli dziecko nie jest senne, nie wymiotuje, nie ma zawrotów głowy - to raczej nic mu nie jest. Zabezpieczej teren łóżka, by więcej tak nie zleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiaciemniejakcholera
przerażona mama DAJ SPOKÓJ KOBIETO i nie użalaj się teraz nad sobą, miej te idealne matki w dupie, to że wy nie śpicie z dziećmi nie znaczy, że ona nie może skoro uważa, że to słuszne, z resztą przecież dopiero potem je bierze do łóżka.. a tak swoją drogą to nie o tym był temat do jasnej cholery, ona nie prosiła o rady co do wychowywania dziecka!!!!!!!!!!!!!!!! a Ty autorko nie przejmuj się, jeśli coś będzie małemu to wtedy idź do lekarza, w końcu to Twoje dziecko i będziesz wiedziała jak coś się będzie działo, na razie daj sobie spokój i nie zadręczaj się, takie rzeczy się zdarzają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
każdy ma swoje przekonania nie wnikam a co jak mój maluch lubi się w ciągu dnia powygłupiać z nami na łóżku to też mam mu zabronic bez przesady nic mu się nie stanie. Widzę że na forum są idealne matki które nigdy nie położyły się z dzieckiem w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiaciemniejakcholera
tak to jest cudowna rada kobieto ktoś się Ciebie pytał o zdanie na ten temat? kogo to obchodzi, że Twój mąż się poci? uważasz, że się nie powinno spać z dzieckiem to z nim nie śpij, żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka 34
Ale tu kiedyś na kafe pisała mama, której córka zleciała z łóżka i wymiotowała. Pojechali do szpitala z dzieckiem i okazało się, że to coś poważniejszego. Uważajcie na dzieci. Jedno zleci 10 razy i nic mu nie będzie, drugie spadnie raz i coś mu się stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
wkurwiaciemniejakcholera dobrze to ujełaś a tak apropos to autorka tematu to przerazona mama ale to szczegół. Podoba mi się to zdanie bo tak właśnie jest nie prosiłam o porady w sprawie wychowania dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona mamaaa
dobrze ja to wszystko wiem. uwierzcie uważam na mojego malucha nawet nieraz słysze że jestem przewraźliwona na jego punkcie. niestey tym razem mi się nie udało zapobiec mam nauczkę na przyszłość ale do holery nie jestem z tego powodu zlą matką. Wiem teź ze mogło się coś stac dlatego obserwuje go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×