Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_kissu

mam dosyć

Polecane posty

nienawidzę bałaganu, jak dla mnie wszystko musi być tip top, inaczej mnie to wku.rwia więc 70 % swojego wolnego czasu poświęcam na sprzątanie. mam rodzinę bałaganiarzy, nie obchodzi ich,że np. ktoś posprzątał, mają to w dupie, i dalej robią burdel. moje wojny, które wszczynam nic nie dają, może dzień się uda,że posprzątają po sobie, ale potem znowu ja muszę sprzątać inaczej będzie burdel w całym domu, już mam dość, chcę mieć trochę czasu dla siebie, ale jak tu żyć jak łazienka cała w brudnych ubraniach, bleeee. mama wraca późno z pracy,więc za wiele mi nie pomaga. mam 17 lat, ojciec i brat myślą,że jestem sprzątaczką. jak mam ich ustawić, bo jak jestem cały dzień w domu, to sprzątam na bieżąco, ale jak wrócę późno ze szkoły, to w domu jest masakra i brakuje mi zupełnie czasu na wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciebie brat raczej nie posłucha, ojciec zresztą pewnie to samo... Myślę, ze tu mama powinna wkroczyc do akcji i przemówić swoim mężczyznom do rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henene
kissu musisz mieć soczystą szufladkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczyste to mam obowiązki :( mogłabym nie sprzątać po nikim, ale nie znoszę bałaganu i jakbym miała wybierać wyjść z domu ze znajomymi albo posprzątać, to jednak wybrałabym to drugie, gdyż taki mam przesrany charakter,że musi być porządek i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co innego zamiłowanie do porządku a co innego obsesja na jego punkcie. jeżeli byś wolała zostać i posprzątać niż wyjść ze znajomymi... to chyba masz problem większy niż rodzinnych bałaganiarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×