Miał się do mnie odezwać przed weekendem i milczy

czemu faceci sa tacy?mowil ze sie odezwie do mnie i mija dizen za dniem i cisza. chyba jak komus zalezy to dązy do jak najczestszego kontaktu tak czy nie? a moze mi sie tak zdaje? to poczatek znajmosci

bo roocha inną

bardzo mi przykro, ale obawiam się, że nie traktuje cię...

Jeszcze cały czas trwa "przed weekendem"

rudowlosa jak komus zalezy to nie zwleka tyle czasu tak mi sie wydaje jest pietek godzina 14 to kiedy ma zamiar odezwac?przed pólnoca>?

olewa, inne łoże ogrzewa

Masz rację...uznałam po prostu że może dam Ci trochę fałszywej nadziei :P

idź sięnapij głupia koorwo a nie skamlaj tu na porządnem forume do budy!

czekasz jak głupia całe dnie, a coś by się stało jakbyś sama zagadała?

po co mam go zagadywac?on nie potrafi? wie dobrze ze chce sie z nim spotkac to czemu tego nie wykorzysta

Z tego co napisalas wynika ze jak komus zalezy to dazy do jak najczestszego kontaktu. Wiec z jego punktu widzenia Tobie nie zalezy w ogole.

to facet zdobywa kobiete i nie mam zamiaru sie narzucac jak chce to furtka otwarta i on o tym wie a skoro nie korzysta to znaczy ze ma w dupie

dlaczego on miałby się narzucać skoro masz go w dupie?

ateista naprawde tak myslisz? co sie z wami faceci stalo?to juz nawet podrywac nie potraficie tylko czekacie na ruch kobiet żalll:-(

Facet mowi "zadzwonie w weekend" bo co ma powiedziec? określil w ktory?zostawia sobie otwarta furtke, oni tak funkcjonują. Gdyby mu zalezalo to by wydzwanial codziennie, on teraz jest zajety innymi sprawami, moze nawet znajomosciami z innymi kobietami a do Ciebie sie odezwie jak akurat inne nie beda sie odzywaly do niego;) Wtedy oczywiscie najpolpularniejsza bajka swiat w wydaniu facet" jeny jaki bylem zaptracowany, nie mialem na nic czasu itp, ble ble ble":)

marabka ale po chuj oni tak robia?czekam na jego telefon caly dzien nawet do kibla chodze z telefonem bo debil mi robi nadziejke

Nie czekam na ruch kobiety, ale nie wyobrażam sobie starania się o kogoś kto specjalnie do mnie nie napisze chociaż ma okazję, bo "nie wypada", albo "facetowi zależy niech tylko on się stara". A Ty może myślisz mu że dałaś mu do zrozumienia że jesteś zainteresowana ale tego nie zauważył, czasem jesteśmy głupi jeśli chodzi o subtelne sygnały. A może rzeczywiście Cię olał, kto to wie...

ateista a ja nienawidze niesłownych facetow

do budy kurrwo rzekłem

no to siedź w swojej wieży i czekaj na jego telefon. jakbym komuś obiecał że zadzwonię przed weekendem to bym to zrobił w piątek po pracy więc jeszcze nie wiesz czy Cię oszukał :P

gumolite i to wedlug ciebie jest zabawne? zalosny idiota