Jeszcze raz o tym wieku, jak to z tym jest?

autorze, to o czym napisałeś powyżej nie ma aż takiego znaczenia:) Nawet tym się nie przejmuj.serio. a jesteś ustawiony finansowo? dobrze wyglądasz?Dla jednych dziewczyn liczy się jedno dla innyh to drugie.

najmadrzejszy No ja też czasem myślę o 2. Ale muszę jeszcze trochę poczekać na nowy domek :)

najmadrzejszy sa takie osoby, nawet nie wiesz jak ich wielu. niektorzy klamia aby nie wyjsc na za przeproszeniem debila. a tu na forum moga sobie anonimowo napisac o tym. ja zawsze kierowalem sie taka zasada ze najpierw facet musi sie wyksztalcic, znalezc prace a dopiero potem brac sie za dziewczyny. do 25-tki mialem nadzieje, potem zaczalem watpic az w koncu w okolicach 32 roku zycia pogodzilem sie ze zostane sam.

le pravikson,"zasada ze najpierw facet musi sie wyksztalcic, znalezc prace a dopiero potem brac sie za dziewczyny" Dlaczego pogodziłeś się że zostaniesz sam? To jest dobre podejście, nie wiem dlaczego stwierdziłeś że chcesz jednak być sam.

le pravikson Troche mnie chyba bujasz jednak;) Nauka i praca nauka i praca, ale przeciez zawsze jest troche czasu na jakies zycie towarzyskie. A jesli rzeczywiscie nigdy nie miales zadnej kobiety, no to co za problem teraz znalezc? Przeciez nie masz napisane na czole, ze jestes zielony w tych sprawach.

FS Powodzenia:)

najmadrzejszy Nie dziękuję :)

owoc maliny czy chcialabys faceta ktory zaraz bedzie mial 35 na karku i z zerowym doswiadczeniem w sferze damsko-meskiej? w tym wieku to juz ludzie maja rodziny, dzieci a ja moznaby powiedziec dopiero bym startowal - jak jakis nastolatek.

brak doswiadczenia i tak wyjdzie. a poza tym nie umiem podrywac.

Znajdziesz swoja drugą połówkę :)

mimo wszystko dziekuje za odpowiedzi :) musze konczyc bo robota czeka.

"a poza tym nie umiem podrywac" malo kto umie;)

le pravikson Gdyby był ustawiony finansowo to nie widzę przeszkód. Co oznacza że skupił się na karierze a nie na pierdołach. (Bo gdyby był spłukany+niedoświadczony w tych sprawach to uciekłabym szybciej niż...no nie wiem niż co:D) No i jeszcze jakby wizualnie odpowiadał i gadałoby się super to na prawdę nie problem. Za dużą wagę przywiązujecie do błahostek, przecież tego wszystkiego (seksu) da się przy odrobinie chęci nauczyć mam 25l.:D

Przez "ustawiony" rozumiem: -własny dom/własne mieszkanie -dobra praca (najlepiej własna firma) minimum 2 średnie krajowe

jak korjonos

ktory jest w stanie zapewnic kobiecie easy zycie bez jej wysilku,

Owoc maliny Widze, ze masz jasno sprecyzowane wymagania

Argen To zależy w jakim wieku?20-29 jeszcze może sobie tam rokować w ciemno. Po 30-35 już raczej są słabe rokowania. Nie ryzykowałabym no chyba że są jakieś bezpośrednie symptomy że w niedalekiej przyszłości się wzbogaci. np. (to tylko przykład)za miesiąc bratem odziedziczą firmę po ojcu i razem będą prowadzić.

To są tylko moje wymagania...mam jasno sprecyzowane i dobrze mi z tym. Oczywiście od faceta w moim wieku nic takiego nie wymagałabym (no bo skąd?:P) ale takiego 33-36 bez tego co wymieniłam nawet patykiem nie chciałabym dotknąć

Argen, w jakim jesteś wieku?Jeśli poniżej 25 to się wyluzuj...żadna zdrowo myśląca kobieta nie wymaga mega bogactwa od faceta w tym wieku.Możesz się spokojnie dorabiać. Jeśli jesteś (grubo) po 30 to trochę gorzej. No niby nie każdy musi mieć smykałkę do interesów...no ale jak nie jest dobry w pracy "na etacie" ani nie jest dobry w "własnym biznesie" to w czym jest dobry???

Owoc maliny I super. Ja nie napisalem, ze to zle. Przeciwnie. Myslisz bardzo rozsadnie i racjonalnie.

Argen. To nie pękaj tylko pracuj nad sobą:) Tylko jak się jakaś wartościowa kobieta pojawi przed tym jak stuknie ci 30 lat to nie zbywaj jej:P

Zajęte omijaj szerokim łukiem. Jak są w stanie zdradzić teraz to później i ciebie zdradzą. (to samo tyczy się facetów:) dlatego nigdy nie odbijam) Jeśli ci na tym zależy (na związku/seksie) to może spróbuj aktywnie poszukiwać . Np. podrywając dziewczyny w sieci? (portale randkowe/różne ogłoszenia) Napiszesz w ogłoszeniu/profilu że oczekujesz związku i nie chcesz zajętej i problem z głowy:)Bo podrywając w realu to faktycznie różnie to może być ...nikt nie ma na czole wypisane czy ma chłopaka albo gromadki dzieci (pomijam sytuacje oczywiste typu pierścionek albo odpieranie pięcioraczków z przedszkola:D:D)

Argen Mysle, ze wiekszym szczytem desperacji jest pisanie do obcych kobiet na nk i fejsie;)

Najmadrzejszy - a Ty znowu na kafe? Przykleiles sie do fotela przed kompem ? Czesc Argen. Nie spadaj jeszcze. Co bedziesz robil w swoim realu?

Zuzanna Tak, ale zaraz jade na zakupy:)

Jaka desperacja? Nie widzę w tym nic zdesperowanego...co jest zdesperowanego w tym że się wie czego chce (związku, seksu czy czego tam jeszcze się szuka na portalu randkowym) i chce się to zdobyć. Każdy środek jest dobry, który doprowadza do celu.

Argen - bije z Ciebie rezygnacja na odleglosc. Nawet przez ekran to czuc. Powiedz trzy razy glosno "Nie lubie Baby Jagi". Najmadrzejszy - zakupy o tej porze ? Przeciez juz na pewno wszystko wykupione. Czy ja dobrze kojarze ze Ty z samej stolicy jestes ?

Zuzanna :D Nic nie wykupione, jade po spodnie i buty do galerii;) Nie, nie jestem ze stolicy:)

Spodnie i buty ... to wez ze soba jakas kobiete zanim to kupisz. Tak bedzie bezpieczniej.