Dlaczego dla dziewczyny 155-160 cm facet 176 to kurdupel

a wogole gdzie jest granica niski / sredni / wysoki? Bo jak czytam wypowiedz dziewoji 160 ze facet 170 jest* po prostu niski* to ona jest po prostu chyba karlem.

akurat tak się składa że po mnie widać tężyznę fizyczną, wiadomo macie swoje zdanie i szanuje je ale jakoś nigdy problemów z brakiem kobiet nie miałem

iuhiouhiouhiou nie będę Ci podawać tego konkretnie w centymetrach, bo znowu się ktoś przyczepi, po prostu jeśli widzę że niski to traci u mnie jeśli chodzi o atrakcyjność, to tyle... i właśnie to porównywanie mnie bawi, mogę być karłem, ok, ale facet 170 jest niski i to nie ma żadnego związku ze mną, mówiłabym tak mając nawet 150 :) i zdania nie zmienię

dopóki tu nie weszlam to nie wiedzialam ze laski tak leca na wysokich. a ciekawe co wysocy faceci mysla o takich laskach co maja 150-160 cm

tym bardziej nie podobają mi się napakowani i niscy, wyglądają jak kluchy, szerocy i mali.... no skoro nie miałeś to trafiałeś na takie dla których to nie ma żadnego znaczenia albo masz fajną osobowość i to przeważa w czym nie ma nic dziwnego:D

wolicie takiego 175 http://resources3.news.com.au/images/2007/11/20/va1237278211422/Jonathan-Rhys-Meyers-AP-5759078.jpg czy takiego 185-195 http://images.wikia.com/itsalwayssunny/images/b/bf/David_Hornsby.jpg (Bo oni naprawde tyle maja)

musiłka no to zależy od jakiegoś gustu który jest w każdym z nas i jedni podobają nam się bardziej, drudzy mniej, ja spotkałam się z wieloma facetami, generalnie Ci którzy robili coś w moim kierunku twierdzili, że taki wzrost jest idealny jeśli chodzi o dziewczyne, a mieli koło 180 i więcej, jednak wiem, że nie jeden mój kolega lubi długonogie, wysokie dziewczyny:)

ja na pewno nadrabiam osobowością i pewnością siebie no wiem może nie jestem skromny ale też z twarzy się podobam:) poza tym nie jestem jakimś koksem po prostu mam wyrzeźbioną sylwetkę i jestem proporcjonalnie zbudowany. Nie ma to jak być świadomy swoich zalet...i wad oczywiście:)

Mój facet ma 198, ale równie dobrze mógłby mieć 165 :-)

no oczywiście że pierwszego.... twarz jest najważniejsza chyba dla każdego wolałbyś dziewczyne o nieidealnej figurze z śliczną twarzą, że nie możesz nic zarzucić czy zgrabnego paszczura? pytanie chyba retoryczne

a konkretniej jedna laska, bo jedna caly czas tu sika na punkcie wysokich

weekendowa kobieta mówisz tak bo go kochasz i to jest normalne, podoba Ci się taki, taki Cię kręci, takiego go kochasz nooooooo i ja będąc z kimś też nie zwracam na to uwagi ale chodzi mi o takie pierwsze wrażenie o nieznanym facecie

tak szczam, widzę wysokiego i od razu przechodzę do rzeczy bo taki mnie kręci jak żaden inny ;/

to widac

cieszę się

ja rozumiem ze sa gusta i gusciki, ze laski wola wyzszych a faceci wola z wiekszym biustem itp. ale tu co raz pojawia sie taki temat i widac ze jednak wzrost gra duza role. ja to tego nie pojmuje naprawde hehe nawet patrzac na sex ile sie traci, bo juz w pozycji na stojaco sie nie bzykniesz z takim wysokim od siebie o 20 cm hehe

opinianiskiej Nie może być niższy. A przedtem zawsze miałam facetów 165-175 . Wzrostu Bozia może im nie dała, ale za to mieli ,,to coś" :p

no właśnie chyba "to coś" które dla kazdego jest inne jest najważniejsze:)

i teraz tak, taki pustak jak opinianiskiej naopowiada tu tych swoich bzdetow, jeszcze napisze ze wszystkie jej kolezanki leca tylko na wysokich i ze wogole kazdy wysoki to God ktory z urzedu powinien miec 20 kobiet po ukonczeniu 18 roku zycia i taka musilka zacznie sie zastanawiac, kurde moj facet ma tylko 170, wszyscy pisza ze tacy sa do dupy, ze tacy sa wybrakowani, ze tacy sa gorsi. Zaczna sie fochy i niezadowolenie, miesiac czasu i po zwiazku.... A przed wizytu musilki na kafe byli w szczesliwym zwiazku... Tak wlasnie media ksztaltuja te dupere w glowach ludzi, i to przenosi sie z jednego na drugiego, szczegolnie z jednej na druga, bo kobiety sa bardzo podatne na ten caly medialny syf. Mozecie sie smiac ale naprawde pokrotce jest jak pisze.

Ale co tu dużo mówić: wysoki, dobrze zbudowany facet zawsze będzie się lepiej prezentował :p

musilka ale przyznasz ze takie rozkminy sa tylko na kafe. Spotkalas sie z taka mania wzrostu w realu? Bo ja tylko tutaj

hahaha o moj zwiazek sie nie martw, ja tylko pisze co tu zaobserwowalam i jezeli chodzi o mnie to sie nie zgadzam. a z tym wzrostem to jest tak, ze sie przyjelo juz ze facet ma byc wyzszy, tak samo jak ma byc starszy, bo jak juz jest odwrotnie to wielka sensacja.

no wlasnie nie spotkalam sie. i na ulicach czesto widze dziewczyne wyzsza do chlopaka i jakos nikomu to nie przeszkadza, a tu raz w tyg musi byc temat o niskich facetach. moze ktos ma jakies zle doswiadczenia i sie uzala nad soba.

do musilka srać mi się chce jak czytam coś takiego, widzę że jeśli chodzi o wyolbrzymianie i dodawanie sobie jakichś bzdur wyssanych z palca to jesteś mistrzem... po raz setny powtarzam że chodzi mi o pierdolone pierwsze wrażenie, facet wysoki mnie bardziej pociąga, zwraca moją uwagę, to jest wszystko, jeśli chodzi o mężczyzn jeden np woli blondynki a drugi duże cycki co nie znaczy że jest to sprawa pierwszorzędna i rzuca kobiete po miesiącu bo przecież na świecie jest mnóstwo innych, lepszych cytatych blondynek hahaha tak, będę się śmiać bo jesteś wybitnie zabawny i żałosny w tym wszystkim również też, w mediach mi powiedzą że niski facet jest teraz trendy to mi się pewnie gust zmieni, masz racje

'co tu zaobserwowalam' Dokladnie o to chodzi, ja to tez obserwuje tylko tutaj. Dziwny to portal, dziwni uzytkownicy.

Ja myślę, że mani wzrostu nie ma. Mi kiedyś bardzo przeszkadzał wzrost męża, bo ja mam tylko 160. Na zdjęciach naprawdę wyglądaliśmy komicznie, jak Flip i Flap. Teraz mi przeszło, jest mi bez różnicy ile ma. Oby te kilka cm więcej niż ja.

po prostu karłowate laski mają się za bóg wie co i tyle. jakoś wyższe dziewczyny wcale nie patrzą aż tak na wzrost, mnóstwo jest kobiet 170 + z partnerem nieco wyższym lub równym sobie i jakoś nie narzekają. malutkim niuniom w dupach się poprzewracało, bo się napatrzyły na komiczne parki 150 plus 195 i takich szukają, sama jestem wysoka, ale faceta powyżej 190 bym nie chciała, bo takie tyczki mi się nie podobają, koniec, kropka.

powyżej 190 to ja też nie, stwierdziłam tylko że 170 to mało.....

Inna sprawa ze wlasnie na kafe te wszystkie pustaki moga dac swoj upust emocjom, bo w realu sie musza chamowac. Ale z reguly te co najwiecej krzycza wysoki, przystojny, wysportowany kasiasty itp to niedocenione myszki z jakis kozirogow dolnych ktore nie maja tak naprawde zadnego i koncza z jakims tam starym oblesnym dziadem z zawodu roznosicielem ulotek. Ja sobie tego nie wymyslilem , popytajcie ludzi, tak jest. Juz sam fakt ze siedza na jakims tam portalu i rozkminiaja facet ma byc taki taki i taki ale nie taki taki o owaki, .. No dajcie spokoj, kto z normlanie zyjacych ludzi ma w realu takie problemy, ludzie sie spotykaja umawiaja, bzykaja rozchodza , prowadza tam jakies zycie. A taki pustak bez nikogo siedzi sobie i pisze jak bedem miala faceta to musi miec 3 metry wzrostu i wygladac jak Adonis. I tak siedzi do 50ki, pisze, marzy, pozniej sie budzi ale jest juz za brzydka na jakiegokolwiek wiec musi sie zadowolic startym dziadem

,,dziś na pomarańczowo malutkim niuniom w d**ach się poprzewracało, bo się napatrzyły na komiczne parki 150 plus 195 i takich szukają, sama jestem wysoka, ale faceta powyżej 190 bym nie chciała, bo takie tyczki mi się nie podobają, koniec, kropka. " Mi się nie poprzewracało to raz. Dwa to mój mąż do tyczek nie należy- 104 kg ;p