Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ljnjkm

Zaluje ze poszlam na pogrzeb

Polecane posty

Gość czyżbym nie była jedyna
skoro jest taki dołujacy temat..wiecie co? a ją całe zycie bede miała swojego dziadka przed oczami ale nie jako nieboszczyka ale jako umierającego człowieka...mimo ze minęło juz kilkanaście lat ja dalej mam przed oczami to jak on umiera a miałam wtedy zaledwie 12lata. Ale zrobił to w takim dniu ze tego nie da sie zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżbym nie była jedyna
skoro jest taki dołujacy temat..wiecie co? a ją całe zycie bede miała swojego dziadka przed oczami ale nie jako nieboszczyka ale jako umierającego człowieka...mimo ze minęło juz kilkanaście lat ja dalej mam przed oczami to jak on umiera a miałam wtedy zaledwie 12lata. Ale zrobił to w takim dniu ze tego nie da sie zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666kaja
Moja kuzynka reanimowała naszą babcię jak miała 13lat! Dziecko było z nią same w domu i poprzez wymiociny babci walczyła z całych sił żeby ją uratować. Współczuję jej tak spieprzonego dzieciństwa i traumatycznego wspomnienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlos de la Muerte
podrozniku...zobacz co dla ciebie mam. / patyczek... a terraz ladnie go przynies panu ...................... / aport!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podróżnik
Carlos wsadź go se tam gdzie lubisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam 10 lat temu na pogrzebie koleżanki. Dziewczyna 18 lat zginęła w wypadku samochodowym. Ubrana do pogrzebu w suknię ślubną :( Pamiętam, że jak podchodziłam do trumny się pożegnac, to dotknęłam lekko jej sinej i zimnej jak lód dłoni. Ale coś mi mówiło, żeby nie patrzeć wyżej, na jej twarz. I nie spojrzałam. A później ktoś mi powiedział, że czaszkę miała wypchaną watą czy jakimś innym materiałem, bo mózg jej wypadł podczas wypadku :o Masakra, do dzis jakos tak przeżywam ten pogrzeb :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carlos de la Muerte
......................... / bieg!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżbym nie była jedyna
ja tez współczuję. Ja nie reanimowałam ale pamiętam jego każdy oddech i to jak sie udusił na naszych oczach. Zrobił nam prezet dokładnie w dzien matki. A dzis moje dziecko tez ma astmę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czyzbym nie byla jedna
a leki na astme bral, czy twoje dziecko bierze leki na astme?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze przy organizacji pogrzebu można zastrzec czy się chce z trumna otwarta czy zamknieta… nigdy nie zrozumiem tych, którzy chca z otwarta. W szczególności jeżeli chodzi o ofiare wypadku, która wiadomo, ze nie będzie wyglądać tak super, nawet po wymalowaniu. Nam przy organizacji pogrzebu matki chrzestnej, która zginela w wypadku samochodowym firma Bongo (swoja droga bardzo polecam) wprost odradzila otwieranie trumny, jako zbyt traumatyczne przezycie dla wszystkich. I dobrze – niech pamiętają ja wszyscy jaka była za zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam na kilku pogrzebach, nawet przy jeden babci i dzadku odmawialsmy przez 2 dni rozaniec przy otwartej trumnie i jakos nie mam traumy, pamietam jak jako dziecko ok 11 letnie patrzylam na dziadka i wydawalo mi sie ze on tylko spi i zaraz wstanie. Rozumie ze po wypadku ktos nie wyglda dobrze ale tak to moi dziadkowie wygladali jakby spali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już jest taki smutny temat .Ja też mam przed oczami ale małą białą trumienkę jak jakiś facet niesie a za nią rodzice idą.Moja poprzednia praca była niedaleko cmentarza i kiedyś wyszłam jak był pogrzeb to było straszne uczucie co ci rodzice musieli czuć nawet jak teraz to piszę łza w oku sie kręci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna zalowac pojscia na pogrzeb? To zawsze dobrze jest isc i kogos pozegnac. jak ja mialam w rodzinie pogrzeb to cieszylam sie ze przyszlo sporo osob. W www.anubis.info.pl pomogli nam jak tylko mogli, skompletowali dokumentacje i pomagali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tego nie rozumiem,jaka trauma! Z głowami coś macie i nie sadze , byście kochali te osoby. Moja mama i ojciec, mieli otwrte trumny , wiadomo że czlwoeik inaczej wygląda po śmierci ale co z tego??? Mój mąż też mial otwartą i z tej miłości do niego i bólu, budziłam go, chciałam,zeby wstał i wrócił ze mną. Co wy za głupoty gadaci, to przecież jest wasz kochana osoba, jak mozna się bać albo brzydzić??? Dziś takie czase, wszystko piękne wa zne, a nawet osoby zmarłej ubrać i wymyś nie można, tylko dla takich jak wy te zakłady pogrzebowe to robią, czego załuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×