Jeju ale ona mnie dzisiaj zgiela:(((((((

Kurde to miala byc fajna randka.... Umowilem sie z dziewczyna z ktora pisalem od paru tygodni. Wszystko bylo fajne, nasze 1sze spotkanie. Przygotowalem sie do perfekcji, spotkanie bylo spontaniczne najpierw cos do jedzenia, potem rozmawialismy o filmie i okazalo sie ze chce bardzo pojsc na ten film co ja. Kino bylo naprzeciwko wiec zaproponowalem zebysmy skoczyli. Gdy jestesmy w kinie to oczywiscie zaproponowalem ze ot ja zaplace bo przeciez ja zaprosilem, a co ona na to? "No wez ja zaplace za siebie, Ty juz zaplaciles za moje jedzonko i jak jeszcze wiecej bedziesz placil to bedzie wygladalo to na randke" Nosz kuzwa :(

płaci źle, nie płaci jeszcze gorzej na randkę trzeba sobie zapracować:) laska podoba mi się

To najlepiej sie z nikim w ogole nie spotykac

pfffffffffffffff albo się niejasno wcześniej określałeś i nie wiedziała o Twoich zamiarach i przed następnym spotkaniem daj odczuć że traktujesz ją inaczej niż koleżanki, albo przystań na przyjacielskie spotkania i sie zdystansuj, a jak nie umiesz się zdystansować to... .. to daruj sobie z nią spotkania, bo nie traktuje was poważnie.

Ale co ja mialem powiedziec? Hej jak leci Idzmey na randke? no przeciez to idiotyczne, przez to na pewno bylaby bardzo speszona i malo otwarta. Zaproponowalem spotkanie, co ja niby mialem jej powiedziec? jak ja mam dac jej do zrozumienia, ze podoba mi sie jako dziewczyna z ktora chcialbym wiazac przyszlosc?

hehe a ja myślę, że mogla Cię wziąć pod włos! owszem zapłaciła za siebie, ale może chciała zobaczyć Twoją reakcję na słowo randka, albo oczekiwała potwierdzenia, że to właśnie jest randka! taka zagmatwana kobieca logika - nie próbuj rozumieć :))

nie bądź taki szybki Bill....

oj tam.. to taka kokieteria była. Powidziała ze to nie randka zebys sobie nie pomyślał ze jej zalezy. Albo chciała wybadac jak ty to spotkanie traktujesz.. sprawdzic twoja reakcję. u nas bab to zawsze trzeba miedzy wierszami czytać :)

komplementuj ją... - kobieta poczuje, że sie jej podobasz, spotykaj się z nią możliwie jak najczęściej, na godz, poł godz, 2 godz dowiedz sie od koleżanek czy podoba jej się któś, daj jej czasem troche przestrzeni i spr czy sama się odezwie,

no okey, w sumie to troche mnie zatkalo jak tak powiedziala, wiec na pewno widziala:) W sumie to rozmawiamy glownie na FB, caly czas odpisujemy sobie na wiadomosci,:) Mam ja komplementowac? kiedys kolega na randce tak robil i dziewczyna powiedziala zeby sie ogarnal;p

heheh no tez nie daje płacić za siebie;p albo aby nie robić facetowi wstydu później kupuje bilety do kina czy coś... nie chce aby ktoś coś sobie wyobrażał bo zapłacił za moja kolacje czy kino....

ostrożnie z tymi komplementami! co za dużo to szybko jej się znudzi :) pomysli że po prostu ją bajerujesz a nie mówisz poważnie...

ale nie mów jej "jesteś piękna" tylko: ładnie wyglądasz:] zamiast: cudownie mi z Tobą spędzać czas to: lubie nasze spotkania gdybym miał taką kobietę... dużo z uśmiechem a nie jak maniak

no ok to walne 1-2;p Jakies konkretne dzialajace?:)

jeśli w relacjach jest dużo uśmiechu i chemii to żadne "konkretnie działające" nie mają tu znaczenia:-) Powodzenia :-)

ja lubie jak mis ie docina ale to ja , jestem dziwna;) wole wymiany poglądów i docinek heheh

Kolego to musi być impuls - wtedy będziesz autentyczny i Ona Ci uwierzy!!!

jutro bede mial kolejna szanse:)

POWODZENIA :)

dzieki:) jutro sie postaram porzadnie

no faktycznie troche przypałowa akcja ale sluchaj.. nie to jest wazne, powiedz mi jak dalej ta wasza niby randka przebiegala i co obecnie? macie kontakt ze soba? piszecie na gg czy cos tam? no i czy jestescie umowieni na next spot. myslisz, ze sie jej spodobales? to są wazne elementy, a to ze jebnela takim haslem to coz... nic nie musi oznaczac w gruncie rzeczy

Piszemy do siebie na facebooku:) Jestesmy umowieni na dzis(juz po polnocy;p) Czy jej sie podobalem? trudno mi powiedziec, wczesniej widywalem ja bardzo rzadko i zawsze jak mieslismy szanse to rozmawialismy, ogolnie dobrze nam sie rozmawia. Trudno mi powiedziec czy jej sie podobam, jjak napisze cos na FB to zawsze odpisze od razu, jak ja zaprosilem to tez szybko sie zgodzila. Sam niewiem czy ona traktuje mnie jako zwyklego kolege, czy moze kogos wiecej? niewiem czy chciala mnie sprawdzic tym co powiedziala w kinie, czy byla to jej gra. Trudno mi jest ja rozgrysc

E tam mi kiedys podobnie kobita powiedziala i dzisiaj jestem z nia zareczony:)

Anulowala randke niestedy;/

Spaliłeś numer ;) Najgorsze co możesz zrobić to zbyt serio podchodzić do dziewczyny i spraw z tym związanych. A już na pewno jak się przejmujesz i bierzesz wszystko do siebie to co ona mówi to jesteś spalony :) I dobrze Ci powiedziała, zamiast się dobrze bawić i z takim nastawieniem iść to myślałeś nie wiadomo co.

ale w czym halo? ja sie dobrze bawilem a jak mi tak powiedziala to przeciez nie pawilem sie w oszoloma i nie rzucilem niczego w stylu "cooo to nie randka!?!". Przyjalem to normalnie i zachowuje sie jakby nigdy nic. Myslalem o tym jak juz wrocilem do domu

ale wytlumaczyla chociaz,dlaczego anuluje spotkanie?

No i dobrze tak trzymaj, zlej to. Nie bierz do siebie co ona mówi, rób swoje, jeżeli Ci na niej zależy i tyle.

na pierwszej randce, żeby się nie czuć, jakbym miała jakieś zobowiązanie wobec Ciebie jakbyś zapłacił za wszystko jak coś będzie bardziej klarowne to wtedy może tak

Tak mowila W sumie to sie tlumaczyla dokladnie dlaczego i wydaje mi sie ze mowi prawde. Teraz niewiem co robic, oferowac randke od razu? odczekac pare dni i zagadac?