Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaZosieńki

Czy wy tez tak macie czasem? poprostu dość!!

Polecane posty

Gość MamaZosieńki

Powiem szczerze że mam dość bycia matką a przynajmniej w tej chwili. Jestem zmęczona całym tym chaosem, bieganiną, wiecznymi krzykami, potykaniem sie o wszędzie leżące zabawki itp. Marze o spokoju, o ciszy. MOja cora ma 2 latka a ja wymikam. To istny szatan. Wiem, wiem bunt 2-latka ale ona normlanie ma ADHD a teraz to bije wszelkie rekordy. Nie usiedzi na miejscu ani sekundy, na spacerze koszmar ledwo za nia nadążam. Jak widze inne dzieci jak ładnie siedza i bawia sie np w piaskownicy to mnie az skręca bo ja mam biegi przełajowe. Ciągle wszystko rozrzuca, sciąga wszystrko z półek a ja mam wrazenie ze nic innego nie robie tylko non stop to sprzatam bo juz mam dosc następywania na rozne rzeczy. Jak sie jej czegos nie da to wisk, krzyk niemilosierny. Jedzenie to ciągla walka bo jadla by aktualnie tylko gumę mambe - kuźwa teściowa jej raz dała i teraz masakra, dostala opierdol ale ja teraz mam wycie i tylko " da gum". Nie wiem chyba mam gorszy dzien z cyklu "oddalabym ją z calym tym majdanem pierwszej osobie, kotra by ją wzięła" ale kocham tego szatana nad zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dziś to samo...
mam to samo, z niewielkimi przerwami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe doskonale rozumiem. czasami mówię do męża że chciałabym żeby dzieci miały taki magiczny przycisk którego można by użyć np raz na tydzień na 3h . też mam dość ciągłej walki a jestem z obojgiem sama. synek należy raczej do tych spokojnych dzieci.ale mała to mały rozdarciuch i to nie kwestia wychowania a charakteru dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy kiedys tak ma , wiec sie nie martw. Ja tez jestem mama malego rozbojnika, meczylam sie tak az 7-8 lat, niestety tak maja dzieci "zywe srebro" Dzisiaj moj syn ma juz 11 lat i jest cudowny. Pamietam jednak dni kiedy tak jak ty mialam dosc, bo nic nie jadl, caly czas w ruchu, nigdy nie siedzial, wspinal sie na meble i siedzial na nich malujac sufit 1,5 roku mial wtedy,jedzenie podczas biegania , i uciekanie , nie chodzenie, zasada jak wystaje pociagnac a jak dziurka to cos wlozyc. Typu kawalek anteny ulamal od radia i do kontaktu , dobrze ,ze mnie akurat w tym czasie przytulil, wiec mnie trzeslo nie jego. Zrzucanie telewizora na podloge, na kafelki, przywiercanie stolow do podlogo i telewizora do stolu i wszystko inne super zabezpieczone, bo on mial tyle pomyslow. Podstawienie miski i 2 garnkow aby otworzyc zamek w drzwiach aby uciec z domu do windy, mial niecale 2 latka. Gonienie babci aby ja ugryzc, kopanie rozbijanie, i tak od wczesnych miesiecy bylo. Ja bylam zalamana totalnie. Zero ciszy i spokoju, dopiero wieczorem jak spal, cisza , ale wtedy moglam zaczac ogarniac ten caly poligon. Dalam rade...nie martw sie ty tez dasz, tylko to zabierze troche zycia i zmarszczek doda, i odbierze chec na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe doskonale rozumiem. czasami mówię do męża że chciałabym żeby dzieci miały taki magiczny przycisk którego można by użyć np raz na tydzień na 3h . też mam dość ciągłej walki a jestem z obojgiem sama. synek należy raczej do tych spokojnych dzieci.ale mała to mały rozdarciuch i to nie kwestia wychowania a charakteru dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy kiedys tak ma , wiec sie nie martw. Ja tez jestem mama malego rozbojnika, meczylam sie tak az 7-8 lat, niestety tak maja dzieci "zywe srebro" Dzisiaj moj syn ma juz 11 lat i jest cudowny. Pamietam jednak dni kiedy tak jak ty mialam dosc, bo nic nie jadl, caly czas w ruchu, nigdy nie siedzial, wspinal sie na meble i siedzial na nich malujac sufit 1,5 roku mial wtedy,jedzenie podczas biegania , i uciekanie , nie chodzenie, zasada jak wystaje pociagnac a jak dziurka to cos wlozyc. Typu kawalek anteny ulamal od radia i do kontaktu , dobrze ,ze mnie akurat w tym czasie przytulil, wiec mnie trzeslo nie jego. Zrzucanie telewizora na podloge, na kafelki, przywiercanie stolow do podlogo i telewizora do stolu i wszystko inne super zabezpieczone, bo on mial tyle pomyslow. Podstawienie miski i 2 garnkow aby otworzyc zamek w drzwiach aby uciec z domu do windy, mial niecale 2 latka. Gonienie babci aby ja ugryzc, kopanie rozbijanie, i tak od wczesnych miesiecy bylo. Ja bylam zalamana totalnie. Zero ciszy i spokoju, dopiero wieczorem jak spal, cisza , ale wtedy moglam zaczac ogarniac ten caly poligon. Dalam rade...nie martw sie ty tez dasz, tylko to zabierze troche zycia i zmarszczek doda, i odbierze chec na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy kiedys tak ma , wiec sie nie martw. Ja tez jestem mama malego rozbojnika, meczylam sie tak az 7-8 lat, niestety tak maja dzieci "zywe srebro" Dzisiaj moj syn ma juz 11 lat i jest cudowny. Pamietam jednak dni kiedy tak jak ty mialam dosc, bo nic nie jadl, caly czas w ruchu, nigdy nie siedzial, wspinal sie na meble i siedzial na nich malujac sufit 1,5 roku mial wtedy,jedzenie podczas biegania , i uciekanie , nie chodzenie, zasada jak wystaje pociagnac a jak dziurka to cos wlozyc. Typu kawalek anteny ulamal od radia i do kontaktu , dobrze ,ze mnie akurat w tym czasie przytulil, wiec mnie trzeslo nie jego. Zrzucanie telewizora na podloge, na kafelki, przywiercanie stolow do podlogo i telewizora do stolu i wszystko inne super zabezpieczone, bo on mial tyle pomyslow. Podstawienie miski i 2 garnkow aby otworzyc zamek w drzwiach aby uciec z domu do windy, mial niecale 2 latka. Gonienie babci aby ja ugryzc, kopanie rozbijanie, i tak od wczesnych miesiecy bylo. Ja bylam zalamana totalnie. Zero ciszy i spokoju, dopiero wieczorem jak spal, cisza , ale wtedy moglam zaczac ogarniac ten caly poligon. Dalam rade...nie martw sie ty tez dasz, tylko to zabierze troche zycia i zmarszczek doda, i odbierze chec na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy kiedys tak ma , wiec sie nie martw. Ja tez jestem mama malego rozbojnika, meczylam sie tak az 7-8 lat, niestety tak maja dzieci "zywe srebro" Dzisiaj moj syn ma juz 11 lat i jest cudowny. Pamietam jednak dni kiedy tak jak ty mialam dosc, bo nic nie jadl, caly czas w ruchu, nigdy nie siedzial, wspinal sie na meble i siedzial na nich malujac sufit 1,5 roku mial wtedy,jedzenie podczas biegania , i uciekanie , nie chodzenie, zasada jak wystaje pociagnac a jak dziurka to cos wlozyc. Typu kawalek anteny ulamal od radia i do kontaktu , dobrze ,ze mnie akurat w tym czasie przytulil, wiec mnie trzeslo nie jego. Zrzucanie telewizora na podloge, na kafelki, przywiercanie stolow do podlogo i telewizora do stolu i wszystko inne super zabezpieczone, bo on mial tyle pomyslow. Podstawienie miski i 2 garnkow aby otworzyc zamek w drzwiach aby uciec z domu do windy, mial niecale 2 latka. Gonienie babci aby ja ugryzc, kopanie rozbijanie, i tak od wczesnych miesiecy bylo. Ja bylam zalamana totalnie. Zero ciszy i spokoju, dopiero wieczorem jak spal, cisza , ale wtedy moglam zaczac ogarniac ten caly poligon. Dalam rade...nie martw sie ty tez dasz, tylko to zabierze troche zycia i zmarszczek doda, i odbierze chec na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisalam i nic sie nie pokazuje, cos kaffe nawala dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równo
Ale to, że Twoja córka jest taka nadpobudliwa nie jest jej winą. Popatrz na siebie, na swój temperament, na to w jaki sposób postepujesz z nią. Czy to nie bierze się stąd, że Ty nie masz do niej cierpliwosci, jesteś zbyt emocjonalna. Nic nie dzieje się bez przyczyny, znajdź ją a bedziesz wiedziała jak masz postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do do a ja mam dziecko
no i co w związku z tym ? Chciałaś mieć fasiolkę i bejbika to masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce swieci ,super jest.,
mam to samo ,co do zabawek moge jedynie doradzic zeby je poprostu pochowac ,moj maly ma tez mnostwo zabawek od cioc,wujkow itp ...i jego zabawa polega na tym ze wszystko pozrzuca z polek i potem bawi sie caly dzien traktorkie ,przyczepa i to wszystko wiec wziela wynioslawszystko proczkilku rzeczy i teraz co jakis czas robie wymiane i mam mniej do sprzatania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awezzs
nie, tak nie mam :D haha z tą fasolką , bejbikiem dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce swieci ,super jest.,
przepraszam za bledy-cos mi szwankuje w kompie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×