Wierzycie w milosc?

Z rana wzielo mnie na pytanie- wierzycie w milosc? Czekacie na milosc,ktora gory przenosic bedzie,dziki poryw serca czy raczej szukacie kogos z kim bedzie Wam dobrze,bezpiecznie? Oczywiscie idealem byloby poznac osobe,ktora zaspokoi obie tez rzeczy,ale na co raczej stawiacie- namietnosc czy zrozumienie. Wierzycie w prawdziwa milosc czy raczej tylko milosc?

wierze chodz nigdy jeszcze nie .....

Wcale nie wierzę w miłość.

Miłość tylko dla ludzi atrakcyjnych.

Samotnik dlaczego nie wierzysz? Wataha jakiej milosci oczekujesz? Z tym szalenstwem i usychaniem do siebie czy raczej kogos kto uzupelni czas swoim spokojem i uczuciem?

Bo tka jak napisał/a ajdhaskf....

Przeciez kazda potwora znajdzie swojego amatora:p wiec czy milosc tylko dla atracyjnych jest?...

A owszem, lepiej zeby tylko Ci atrakcyjni sie łączyli.

Takie polsko wiejskie powiedzonka typu "Przeciez kazda potwora znajdzie swojego amatora" to akurat nie w moim przypadku.

A ja wierzę ...jesteśmy juz 20 lat razem i ciągle się kochamy ..bardzo I,aż nie chce mi się wierzyć ,że to juz tyle lat:)

gory przenosic bedzie, dziki poryw serca, ktoś z kim bedzie Wam dobrze, bezpiecznie Można tę listę jeszcze mocno rozszerzać.... Ale już wybieranie z listy nie jest miłością, a kalkulacją niedowiarków.

czystej milosci nie winnej i na zawsze wiec raczej spokojnej a dlaczego pytasz ?

Miłość jest- tylko czemu tak krępuje. Widzisz i nie możesz się ruszyć - a wszystko to z powodu tego że jest miłość.

Zreszta ostatni moj partner byl raczej... Niefajny. Ale byla chemia,to byl szok,bo byl kompletnie nie w moim guscie. Ale sie wyrobil,wyprzystojnial w zwiazku (zdaniem innych),a ja wzroku oderwac nie moglam

"Każda potwora znajdzie swojego amatora" tak to chyba tylko w polsce mówią...

"czystej milosci nie winnej " A jakiej? Takiej bardziej piwnej czy też może wódecznej?

Pytam,bo bylam w 2 zwiazkach dluzszych,oba z porywem serca,namietne,gorace i po latach cos sie wypalalo... A mam kolezanke. Byla z facetem,ot tak,bo fajny byl,ale nie iskrzylo. Jest z nim 9 lat,zaraz biora slub i choc mowi,ze na poczatku zalowala,teraz wie,ze nie porywy serca sie licza,ale szczere wypracowane uczucie,niekoniecznie z epicka otoczka.

ostatni moj partner byl raczej... Niefajny Ale sie wyrobil,wyprzystojnial w zwiazku Radzieckim?

W zwiazku ze mna:p zaczal bardziej dbac o siebie,scial dlugie kudly,zaczal sie ubierac lepiej,namowilam go na chodzenie na basen. Wyrobil sie:D

Hanulkka, ile ty masz lat, że walisz takie teksty? Czy twoja koleżanka jest ze swoim facetem już od przedszkola?

Hehe Związek Radzecki. Sojuz nieruszymyj riespublik swobodnych.

a jak się już wyrobił to co? poszedł był sobie od ciebie?

"bylam w 2 zwiazkach dluzszych,oba z porywem serca,namietne,gorace i po latach cos sie wypalalo..." Dłuższych niż.......? Jak nazwiesz to co się wypalało?

Ja jestem pod 30,nie wiem co z moimi tekstami jest nie tak,pytam tylko;) facet byl sie wyrobil,potem jeszcze kilka lat bylismy ze soba,ale cos sie skonczylo,a ze budowalismy zwiazek na zauroczeniu itd to jakos to przygaslo i poszlismy w inne strony teraz zastanawiam sie tylko jakiego zwiazku szukac,z kims rozsadnym czy znowu dac sie porwac sercu (bo w wyposrodkowanie nie wierze chyba)

Ta.. Porwać sercu, chyba zauroczeniu. Spłotiła nawieki Wielikaja Ruś

Miłość miłość - bo w tym cały jest ambaras żeby dwoje chciało NARAZ. Staranie się o osobę do której coś się czuje nie wiedząc czy ona też tego chce. Dajesz nr telefonu, rozmawiasz, okazujesz zachowaniem to co czujesz, nawet rozmowa mówi. Lecz dla czego samemu trzeba się starać!!! Może to nie ma sensu.

wierzę czekam

No to zauroczeniu dac sie porwac,jak zwal tak zwal. Pytanie czy omijajac ten punkt da sie tez stworzyc zwiazek,bo samo w sobie to powodzenia nie gwarantuje:p

Dlatego pisząc, że polegając na zauroczeniu masz na myśli miłośc tylko dla atrakcyjnych tak jak ktoś tu napisał? Ty atrakcyjna, on atrakcyjny i tylko tacy mogą się kochać?

Piszesz jakby pod tym "pod" kryło się z 15. Mylisz dwa jakże dalekie od siebie pojęcia. Związek i miłość. Piszesz, że byłaś w dwóch związkach. Pytasz równocześnie jaka miłość przyniesie ci więcej korzyści. Jak cię już dopadnie miłość to nie będzie żadnych kalkulacji. Ty póki co kalkulujesz w jakim związku najlepiej czekać na ową miłość.