Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdfn

finanse w związku

Polecane posty

Gość sdfn

czy to jest normalne, ze chlopak zawsze placi za wszystko na randkach, a dziewczyna nie poczuwa do dokładania sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy zaczyna sie normalny zwiazek a konczy randkowanie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie normalny związek zaczyna sie w dniu otrzymania piersciaka zareczynowego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klimakteriowa
na randce powinien placic ten kto na nią zaprosił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivigo
Musisz uscislic, czy hodzi o norme, czy o to, czy tak powinno byc. Tak, jest to norma - wiekszosc mlodych kobiet to naciagaczki bez honoru. Nie pamietam kiedy ostatnio spotkalem sie z dumna kobieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klimakteriowa
jak zapraszasz na randke to plac. Jak nie chcesz placic to czekaj az dziewczyna cie sama zaprosi. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfn
jak sama wychodzi z inicjatywa spotkania to tez nie poczuwa sie płacenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klimakteriowa
to po co placisz skoro ona zaprosila? idz na taka randke bez portfela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivigo
O, przepraszam. Dumne kobiety, damy... zazwyczaj placa za siebie :) http://www.we-dwoje.pl/kto;powinien;placic;na;randce,artykul,18764.html "ednak jeżeli kobieta ma klasę, na pewno zaproponuje, że skoro to ona nas zaprosiła, to ona zapłaci. Musimy jej wtedy na to pozwolić, w takiej sytuacji kobieta wysyła do nas ważne sygnały. Pokazuje, że nas szanuje oraz, że chce być traktowana na równi. W sytuacji natomiast gdy kobieta w ciągu tego pierwszego okresu, nigdy nie zaproponuje zapłaty za rachunek, może to oznaczać, że nigdy tego nie będzie robić. Gdy randkowanie powoli zaczyna przeradzać się w związek, koszty powinny zacząć być dzielone. Nie ma w tym momencie wielkiej różnicy, jak będą dzielone. Możemy nadał płacić częściej, szczególnie jeżeli to my zapraszamy. Kobieta jednak od czasu do czasu też powinna sięgać do portfela. Nie możemy jednak powiedzieć jej wprost, że to ona ma dzisiaj płacić, ale np. gdy kelner podaje rachunek, a my płaciliśmy przykładowo za 3 ostatnie randki, poczekajmy trochę, aby to ona zaproponowała go pokryć. Możemy też czasem dać jej subtelny sygnał, że to ona powinna dzisiaj zapłacić, albo zażartować, że to jej kolej. Kobieta musi wiedzieć że chcemy, aby i ona uczestniczyła w tym aspekcie związku, gdyż jest to zdrowy i uczciwy objaw. Jeżeli natomiast kobieta cały czas będzie się wzbraniać od płacenia, jest to dla nas ważny sygnał, że jeszcze raz powinniśmy przemyśleć, czy chcemy dalej tą znajomość ciągnąć. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setunia..ty jestes seryjna randkowiczką wiec jak płacisz czasem za siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jest cieplo, mozna pojechac nad wode po co chodzic do lokali mozna pospacerowac po lesie, po parku jak dlugo sie spotykacie?? mzoe Cie zaprosi do Ciebie i wtedy sama cos do jedzenia przygotuje i Ty placic nie bedziesz tylko ona poniesie tego koszty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfn
ponad 2 lata. hmm moze to był moj bład ze ja tak przyzwyczaiłem do brania, ze juz tylko tak sobie wyobraza zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczidrol
hehe setunia kupe lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczidrol
Co tam u Ciebie? Masz prace? Ostatnio chodziłaś na rozmowy i jakiś staż.. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczidrol
A co do tematu, ja tez mam taka sytuacjie. Moja dziewczyna nie poczuwa się do płacenia, nigdy. Gdy gdzies wychodzimy, czy ona nawet wychodzi z inicjatywą to zawsze ja mam placic bo jestem chłopakiem. Wyśmiałem ją, ale dopiero po okolo roku i powiedziałem jej wszystko. Teraz niegdzie nie wychodzimy itp. W dalszym ciagu coś tam próbuje, ale to takie drobnostki. Ona poprostu nie ma kasy, studentka, matka jej nie daje, ledwo co starcza jej. Ja rozumiem, ale czemu ja mam placic za wszystkie dobrobyty, ja tez nie pracuje i mama tez mi daje pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy dopuszczamy faceta blizej i chcemy z nim cos tworzyc a jeśli facet pomimo to nei godzi się by kobieta płacił?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivigo
Prawda jest taka ze Twoje "przyzywczajanie" jest mniej wazne od charakteru kobiety. Gdyby Twoja kobieta w glebi duszy nie wyobrazala sobie swego zycia tak, ze jest utrzymywana i powinno tak byc, ze to facet sie wysila a ona czerpie profity ze zwiazku, to moglbys ja przyzwyczajac i przyzwyczajac, a ona o tak bylaby dumna, samodzielna i umiala zarowno zarobic na siebie, jak i sie zrwanzowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze jak dwa lata to czas na rozmowe powazna!:) koczidrol nie kojarze Cie:P , staz moze i mialam ale to bylo wieki temu:), potem pracowalam gdzie indziej, teraz mam od prawie poltorej roku nowa perace;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×