Boje sie

Nie wiem co mam o tym myśleć.. Wczoraj kochałam się ze swoim chłopakiem i doszedł w środku.. czułam że mam dni niepłodne.. w niedziele rano kochałam się z nim i gdy wszedł jego członek był cały w białym gęstym śluzie. przeczytałam że taki śluz oznacza owulacje. a po owulacji są dwa dni płodne. On doszedł we mnie w niedziele wieczorem.. co mam teraz zrobić? boje się że zaszłam w ciążę. Od soboty bolą mnie piersi.. wg się nie zabezpieczamy.. jestem już z nim 3 miesiące. w poprzednim związku z innym partnerem też mało się zabezpieczalismy.. więc nie bałam się bo zawsze w porę wychodził. Jeśli chodzi o badanie szyjki macicy to nic się nie zmieniło jest taka jak w dni niepłodne , twarda i zamknięta.. nawet mój chłopak mówi że czuje jak wchodzi członkiem taką ściankę i kulkę w dni niepłodne. Boje się strasznie. Czuje że jest sucho i ciasno. Mam 18 lat.. mój chłopak też.. w sumie gdybym była w ciąży jakoś bym to wytrzymała ale on.. ;< nie chce niszczyć mu życia. wiem że mnie kocha bardzo mocno i że mnie nie zostawi ale nie chce teraz dziecka.. Dodam że mam od ostatniej miesiączki bóle nerek albo jajników.. sama już nie wiem bo byłam u 2 różnych lekarzy. i jeden gada tak drugi tak. błagam o pomoc. w czwartek jak coś zrobie test.. ale proszę niech ktoś się wypowie. z góry dziękuje.

"co mam teraz zrobić? boje się że zaszłam w ciążę." O takich rzeczach myśli się wcześniej a nie po fakcie. Jesteś niegotowa na seks skoro boisz się ciąży. Gratuluję dziecka.

Skoro dla niego to zniszczenie życia itd to po co sie spuszczał w środku? Czemu gumy nie założył? P.S: GRATULUJE DZIECKA :)

No jak co zrobić, test ciążowy. Ale zaczekać najlepiej do spodziewanego terminu miesiączki.

Patrz, jakie szczęście, niektórzy się tyle starają i nie mogą mieć. Nic, tylko gratulować.

Ja pierdole po tablete do lekarza i do apteki. Kobiety sa głupie jak but.

Mało sie zabezpieczać a potem srać ze strachu.... To że wychodził w porę nie oznacza, że jest to "dobre zabezpieczenie" - po prostu ci sie udało... Jak się nie chciało nawet gumy w tym wieku zalożyć, to teraz nie panikuj. Ładne teksty .... zmarnowac jemu życia. To, że on by ci zrobił dziecko, ty bys jemu życie zmarnowała. I takie dzieciaki się bzykają :I

A ja właśnie się ostatnio zastanawiałam jak to jest, że dziewczyny przy tak szerokim wyborze środków antykoncepcyjnych nadal wpadają (ostatnio właśnie 2 kuzynki) i oto odpowiedź :o

strzelil! bo dwa dni przed owulacja stosunek czyli 1+2= 3 GRATULUJE :)

Niektóre osoby nawet nie próbują zrozumieć.. Trudno. Poradzę sobie sama. Zrobię test i będę wiedziała. Jeśli będzie dziecko będę się cieszyła... napewno nie usunę . dziękuję za pomoc.

Zuza, no ale co tu rozumieć. Nie wiesz jak dochodzi do zapłodnienia czy jak? Jak były dni płodne, to będziesz miała dziecko. Może się tym razem uda. Ale czy wtedy będzie to dla Ciebie nauczka i zaczniesz sie zabezpieczać? Pewnie nie.

tak się składa że obiecałam sobie że będę się zabezpieczała. mam 18 lat chciałabym skończyć szkołę i wg. mogłabym mieć dziecko, moi rodzice napewno by mi pomogli i na warunki nie narzekam. Tylko czuję że to jeszcze nie czas.

To wyżej nie ja napisałam.. I jeśli ktoś ma dawać takie durne komentarze to niech sobie daruje.

Jak możecie się tak zachowywać , wstyd mi za was!!!! Dziewczyna zrobiła błąd i teraz się boi. nigdy nie byliście młodzi i nie korzystaliście z życia?! Jak można kogoś oczerniać gdy nie zna się tej osoby i zachowywać się jak dziecko... Ona piszę tu o pomoc a nie po to żeby ktoś ją wyzywał.. Posłuchaj Zuza, nic się nie martw. napewno będzie dobrze. Musisz się zabezpieczać bo jeśli nie to sama sobie jesteś winna :/ niestety tak jest. Wiem coś o tym , ale niczego nie żałuje bo mam teraz Syna który ma 6 lat ;)